Podejmij wyzwanie Meridy i zwiększ bezpieczeństwo dzieci!
Pomóż przejechać w sumie 20 000 km, by zwiększyć bezpieczeństwo dzieci na rowerze. Takie wyzwanie z okazji swojego 20-lecia rzuca Merida Polska, wyłączny dystrybutor rowerów Merida. Każdy może dołączyć do niego i przyczynić się do obdarowania dzieci kaskami rowerowymi. Ambasadorką akcji jest Justyna Kowalczyk-Tekieli.
– Jazda na rowerze i bezpieczeństwo powinny iść w parze. Chcemy zwrócić na to szczególną uwagę w okolicach Dnia Dziecka, by zwiększyć świadomość potrzeby jazdy w kasku zarówno przez dzieci, jak również ich dorosłych opiekunów – mówi Anna Bara, marketing manager Merida Polska, wyłącznego przedstawiciela rowerów Merida, jednej z czołowych marek rowerów na świecie. Merida Polska obchodzi w tym roku swoje 20. urodziny. – Świętujemy je, łącząc przyjemne z pożytecznym. Każdy, kto dołączy do naszej akcji, przyczyni się do tego, że więcej dzieci będzie jeździło na rowerze w kasku – tłumaczy Anna Bara.
„Nasza wspólna droga, czyli 20 000 km Challenge” to wyzwanie dla każdego miłośnika dwóch kółek. Wystarczy dołączyć do akcji w aplikacji Strava i przejechać jedną z 20 zaproponowanych tras, rejestrując ją w tejże aplikacji. Można przejechać ją wiele razy, można pokonać też więcej odcinków. Około 30-km trasy to zróżnicowane pętle w różnych częściach Polski, coś dla siebie znajdą wśród nich miłośnicy MTB, jazdy na szosie czy mieszanych tras idealnych dla rowerów gravelowych. Wszystkie trasy zostaną udostępnione w klubie „Rowery Merida” na Stravie ( https://www.strava.com/clubs/rowerymerida). Aby zobaczyć wszystkie dostępne w ramach akcji trasy, wystarczy kliknąć "View All" pod pierwszym widocznym wydarzeniem ("Upcoming Club Event”). Każdego tygodnia Merida Polska rozda w ramach akcji 20 kasków dzieciom z instytucji i placówek znajdujących się w pobliżu danej trasy. Ponadto w trzech najbardziej aktywnych regionach z największą liczbą pokonanych kilometrów na zakończenie całej akcji Merida przekaże dzieciom dodatkowo 20 kasków. Organizatorzy akcji liczą na co najmniej 20 000 wspólnie przejechanych kilometrów, które przełożą się na większe bezpieczeństwo dzieci. Impulsem do akcji jest 20-lecie istnienia Merida Polska. Firma reprezentuje w Polsce Meridę, jedną z czołowych marek rowerów na świecie. To właśnie na rowerze tej marki Damiano Caruso zajął ostatnio 2. miejsce w Giro d’Italia. O czołowe miejsca w rowerowym peletonie z powodzeniem walczy polski przedstawiciel Meridy.
– Na przestrzeni lat Merida Polska zmieniała się i rozwijała, by z czasem stać się jedną z największych firm rowerowych w Polsce. Świętując 20 lat jej istnienia, cieszymy się nie tylko z jej mocnej pozycji na rynku. Reprezentujemy i współtworzymy czołowe marki rowerów, części i akcesoriów, mamy rozbudowaną sieć sprzedaży i własną montownię, rozwijamy kolejne przedsięwzięcia – mówi Waldemar Chrapek, prezes Merida Polska.
Mistrzyni dla bezpieczeństwa
Ambasadorką akcji została Justyna Kowalczyk-Tekieli, dwukrotna mistrzyni olimpijska, wielokrotna mistrzyni świata i zdobywczyni Pucharu Świata w biegach narciarskich. Doskonale wie, jak ważne jest bezpieczeństwo nie tylko podczas zawodowego uprawiania sportu, ale także rekreacyjnej jazdy na rowerze. Chce przekonać o tym innych przy okazji wyzwania Merida Polska. O tym, jak ważna jest zmiana świadomości dotyczącej jazdy dzieci kasku, świadczą statystyki. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach wakacji w 2018 r. do Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu trafiło 20 dzieci i nastolatków z urazami głowy po wypadkach na rowerze. Dwóch chłopców zmarło, dwoje dzieci znajdowało się w ciężkim stanie. – To jest naprawdę dramatyczna sytuacja […]. Mamy wysyp pacjentów po wypadkach na rowerach. Wszyscy jeździli bez kasku! – powiedział w 2018 r. dla krakowskiego wydania „Gazety Wyborczej” prof. Stanisław Kwiatkowski, neurochirurg ze szpitala w Krakowie-Prokocimiu.
Nie tylko dla zawodowców
– Miałam potężne kraksy, w których pękł mój kask, a ja nie odniosłam żadnych poważnych obrażeń. Wiele razy w swojej karierze widziałam też, jak kask ratuje życie i zdrowie – mówi Gunn-Rita Dahle Flesjaa, najbardziej utytułowana zawodniczka w historii MTB, mistrzyni olimpijska i dziesięciokrotna mistrzyni świata, ambasadorka Meridy. Co powiedziałaby tym, którzy nie zakładają kasku, mówiąc, że zniszczą sobie fryzurę, głupio w nim wyglądają czy „przecież jadą tylko do parku”? – Mówię zwykle na coś takiego, że pusta głowa widocznie nie potrzebuje aż takiej ochrony – nie owija w bawełnę. Sama już dawno wpoiła potrzebę zakładania kasku u swojego kilkunastoletniego obecnie syna. – Zawsze powtarzam Bjornarowi, żeby zakładał kask za każdym razem, gdy wsiada na rower. Używa kasku, odkąd tylko zaczął jeździć na rowerze biegowym, kiedy miał dwa lata. I on, i jego koledzy lubią jeździć w kasku.
Słowa Dahle Flesji znajdują potwierdzenie w liczbach. Jak wynika z badań przeprowadzonych wśród 64 000 osób, jazda w kasku rowerowym wyraźnie zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy.
– Według naszych analiz użycie kasku podczas jazdy o ok. 50% zmniejszało ryzyko jakiegokolwiek uszkodzenia głowy i o ok. 70% ryzyko jej poważnego uszkodzenia. Takimi są zwykle złamania czaszki, uszkodzenia wewnątrzczaszkowe czy krwawienie w mózgu – podkreśla autor badań, dr Jake Olivier z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii. Zgodnie ze szczegółowymi wynikami badań, kask zmniejsza ryzyko śmiertelnego uszkodzenia głowy o 65% i o 69% ryzyko wspomnianego poważnego uszkodzenia głowy. Zmniejsza także o 33% ryzyko uszkodzenia twarzy. – Pamiętając o tych liczbach, chcemy się też w naszej akcji dobrze bawić i pokazywać, że jazda w kasku to coś naturalnego i przyjemnego.
Uczestników "Naszej wspólnej drogi" zachęcamy więc do dzielenia się w mediach społecznościowych swoimi zdjęciami i nagraniami z pokonywania przygotowanych tras – zachęca Anna Bara. Oznaczanie tych materiałów tagami #merida20challenge, #20latmeridapolska, #meridapolska i #naszawspolnadroga pozwoli udostępniać wybrane z nich także w kanałach społecznościowych Merida Polska. Jak przyznaje marketing manager marki, nadzieje związane z wyzwaniem są bardzo konkretne. – Choć jazda w kasku na rowerze nie jest w Polsce obowiązkowa, wierzymy, że dzięki naszej akcji więcej osób uczyni ją obowiązkową w swojej rodzinie. Kręćmy wspólnie kilometry i nakręcajmy innych na bezpieczną jazdę!
komentarze