Kilka szybkich pytań do - Roman Pyrkosz

Ostatnimi czasy na fanpage'u firmy Omen Racing sporo się działo. Pojawiło się między innymi nieśmiałe zapytanie czy aby nie przyszedł czas na zbudowanie nowej zjazdówki? Postanowiłem zapytać własciciela firmy - Romana Pyrkosza - czy coś jest na rzeczy...

Cześć Roman. Czy nowa zjazdówka “Omena” jest już gotowa?

Myśle nad reaktywacją modelu FORT WILLIAM. Oczywiście z unowocześnioną geometrią. Zawieszenie się sprawdzało, dlatego też jest wykorzystane w DZIKU. Rozważam konfigurację mullet, ale to będzie uzależnione w jakie trasy czy World Cup czy bardziej techniczne „europejskie”. Model jest opracowany - tylko budować.

A pamiętasz może swój pierwszy rower?

To było prawie 30 lat temu. Pierwszy oczywiście 20kg litej stali na SIS’ach kupiony za miliony - dosłownie 5,160,000 zł. A pierwszy „sensowny” to Sintesi HALEBOP.

Twój obecny rower?

Zależy o którego pytasz :) Jest: BOAR, NOON, SAVAGE...

Rozumiem. Zatem którego z nich lubisz najbardziej?

BOAR w wersji mullet 29/27,5.

Twój ulubiony film rowerowy? 

Dawno nic długometrażowego nie ogladalem, zazwyczaj to szybkie shoty z szybkiej jazdy. Bardziej niż oglądanie filmów to lubię projektować kolejne konstrukcje i design.

Twoje ulubione miejsce do jazdy?

EnduroTrails w Bielsku, Srebrna Góra, KOUTY, no chyba że Sanremo. W Czechach i na Słowacji jest też gdzie jeździć.

Co sprawiło, że robisz to co robisz?

Chęć bycia szybszym, poza tym zawsze lubiłem tworzyć. Zaczynałem od scigania się w XC a potem w DH. Miałem wtedy Gianta DH Team. Niby fajny, ale za wysoki, za krótki, kokpit wysoko, nie ten kąt główki, przekrok, że trzeba było wchodzić z taboreta. Rozmawiałem wtedy z Pawłem z ZUMBI czy przerobiłby swoją ramę pod moje rozwiązanie (zmiana geometrii i samego systemu zawieszenia). Niestety nie zgodził się i dlatego zaprojektowałem całą ramę od początku sam. Tak w 2010 roku narodził się mój pierwszy model - VIGO. Po testach i kilku zmianach konstrukcyjnych była już finalna wersja na której Wojciech Foks zdobył tytuł Mistrza Polski w DH (kat hobby- zawodnicy bez licencji) to było dekadę temu, ale to wcale nie oznacza, że jeździło się wolniej. Potem kolejny model zjazdówki FORT WILLIAM – protoplasta systemu zawieszenia w NOON i BOAR. Właśnie ta pasja do zjazdu pchnęła mnie do stworzenia modelu do Super Enduro - NOON, a następnie BOAR „DZIK” - taka kompaktowa zjazdówka, na której można normalnie podjechać pod górę. Ogólnie uwielbiam jeździć na rowerze, zawsze chodzi o dobre towarzystwo, zabawę, ale głównie to stworzenie czegoś co wtedy w Polsce nie istniało. Dlatego też organizowałem pierwsze w Polsce FREERIDOWE masy krytyczne - dirty, dropy po 10 metrów, hopy po 12 metrów, ognisko, impreza do rana. Później zorganizowałem jako pierwszy w kraju Ogólnopolski Freeridowy Festiwal Rowerowy. Pierwsza w Polsce Slopestylowa impreza. To było coś - zjechała się cała śmietanka z grawitacyjnej sceny kolarskiej.

Co Cię napędza?

Możliwość bycia szybszym :) Ciekawość, puszczanie wodzy fantazji, zrobienie roweru bez oglądania się na innych. Realizowanie indywidualnych projektów.

Co najbardziej podoba Ci się w Twojej pracy?

Wymyślanie nowych rozwiązań, testowanie, ulepszanie, tworzenie czegoś bardzo indywidualnego, niepowtarzalnego – choć sporo DZIKOW już jeździ, nawet za granicą :) pomimo że każdy z inną geometrią, ale zawsze tym samym zadziornym zjazdowym charakterem.

Przełomowy moment w życiu?

Oj dużo tego było...

Twoje plany na najbliższą przyszłość?

Nadal tworzyć z pasją.

Dzięki za rozmowę. Powodzenia.


o autorze

Przemysław Adamek

Były amatorski w-ce mistrz Polski w XC, zawodnik DH a przede wszystkim pasjonat kolarstwa górskiego. Dawnej także dziennikarz motoryzacyjny. Obecnie szczęśliwy mąż i ojciec.

komentarze

WiadomościWszystkie

WydarzeniaWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl