Imprezy Ultra w Polsce i na świecie
Bikepacking stawał się coraz bardziej popularny za sprawą pojawienia się wielu wyścigów szosowych i off-road wymagających maksymalnie lekkiego ekwipunku. Tak naprawdę długodystansowe wyścigi stały się głównym motorem napędzającym bikepacking. Dla zawodników tam startujących była to aktywność, która miała na celu szybkie pokonanie trasy. Nic więcej.
Poniżej lista najpopularniejszych imprez ultrakolarskich, jakie odbywają się w Polsce i na świecie.
Polska:
BAŁTYK-BIESZCZADY TOUR (1008 km)
To chyba najpopularniejsza impreza długodystansowych maratonów w naszym kraju. Trasa prowadzi z Świnoujścia, przez całą Polskę aż do bieszczadzkich Ustrzyk Górnych. To jedna z możliwości pokonania 1000 kilometrów. W tym roku uczestnicy mieli możliwość kwalifikacji na Race Across America.
MARATON ROWEROWY DOOKOŁA POLSKI (3140 km)
Jest to najdłuższy maraton rowerowy w Polsce i jeden z dłuższych rozgrywanych w Europie. Organizowany jest co 4 lata, ma charakter szosowy i prowadzi wzdłuż polskich granic. Start i meta znajduje się przy latarni morskiej na Przylądku Rozewie – najbardziej na północ wysuniętym krańcu Polski a trasa dookoła kraju wynosi ponad 3 100 kilometrów. Na jej pokonanie uczestnicy mają zaledwie 10 dni.
WISŁA 1200 (1200 km)
Wyścig, który od momentu powstania stał się niezwykle popularny. Prowadzi od schroniska Przysłop pod Baranią Górą do Gdańska wzdłuż brzegów najdłuższej polskiej rzeki, Wisły.
MARATON PÓŁNOC-POŁUDNIE (1000 km)
Na zakończenie sezonu Stowarzyszenie KOŁO Ultra proponuje 1001 km przez całą Polskę, Na starcie poczujecie świeży powiew morskiej bryzy. N, zaś na mecie nagrodą szczyty Tatr na tle zachodzącego słońca w najbardziej malowniczym miejscu - na Głodówce.
RACE THROUGH POLAND (1500 km)
Wyścig w formule samowystarczalności, wzorowany na najpopularniejszym tego typu wyzwaniu "The Transcontinental Race". Trzecia edycja wyścigu zwraca się ku Karpatom i to głównie tam rozegra się najważniejsza część tej fantastycznej przygody. Nawigując pomiędzy czterema punktami kontrolnymi, na dystansie około 1500 km zawodnicy odwiedzą między innymi Beskid Żywiecki, Wyspowy i Sądecki, Gorce, Słowackie Pieniny, Niżne Tatry, Spisz i Orawę. Zapowiada się sporo pięknego, aczkolwiek ciężkiego wspinania. W przyszłym roku na starcie stanie około 200 zawodników z całego świata, w tym aktualna zwyciężczyni Transcontinental Race - Fiona Kolbinger, oraz zwycięzca maratonu Paryż-Brest-Paryż, Björn Lenhard.
BREVET GRUNWALD-TROKI (1410 km)
Maraton z nutką historii w tle. Prowadzi z pól Grunwaldu, przez północno-wschodnią Polskę do litewskich Troków na pojezierzu Wileńskim z powrotem do Grunwaldu. Trasa wynosi symboliczne 1410 kilometrów i jest rozgrywane w rocznicę jednej z najważniejszych bitw w historii naszego kraju.
Świat:
RAAM RACE ACCROSS AMERICA /USA (4800 km)
RAAM to jedna z najdłuższych corocznych imprez wytrzymałościowych na świecie. Wszyscy uczestnicy muszą udowodnić swoje umiejętności, biorąc udział w którymkolwiek z kilku wydarzeń kwalifikacyjnych. Nie jest rozgrywany w formule samowystarczalności, zawodnicy jedzie z swoim zespołem wsparcia.
TRANSCONTINENTAL RACE /EUROPA (4000 km)
Najbardziej kultowy wyścig tego stylu i jeden z pierwszych, mający swoje początki w 2013 roku. W tym roku impreza zaczyna się we francuskim Breście, a kończy na słonecznym wybrzeżu Bułgarii.
TRANS AM BIKE RACE /USA (6800 km)
10 stanów Ameryki, od upałów, do śnieżyc i mrozów. Zawodnicy jadą samodzielnie (self-supported) i są zdani tylko na siebie. Jeden z najbardziej ekstremalnych wyścigów, jaki można sobie wyobrazić. W ubiegłym roku wyścig ukończył Michał Więcki.
TOUR DIVIDE /USA,KANADA (4400 km)
Inna formuła wyścigu powyżej, prowadząca z Kanady, aż do granicy z Meksykiem. Przeznaczona dla rowerów gravel/MTB.
NORTH CAPE TARIFA /EUROPA (7400 km)
Wyścig łączy ze sobą dwa najbardziej wysunięte wierzchołki Europy. Zaczyna się w mroźnym North Cape, a kończy na słonecznym hiszpańskim wybrzeżu w Tarifie. Po drodze cała wspaniała Europa i mnóstwo gór.
Foto: Anthony Pease/Kinesis
INDIAN PACIFIC RACE / AUSTRALIA (5500 km)
Przebiega przez południową część Australii między Oceanem Indyjskim a Pacyfikiem. To na nim zginął Mike Hall. Od 2018 roku organizowany "nieoficjalnie". Paweł Puławski odpowiedzialny za Race Through Poland przejechał go na ostrym kole.
komentarze