Pierwszy etap wyścigu Paryż-Nicea za nami
Sezon rozkręca się na dobre. Dziś miał miejsce wyścig pierwszego z serii World Tour Paryż - Nicea. 
Pierwszy etap i pierwsza udana ucieczka. Jej głównymi bohaterami byli Thomas de Gendt i Jeremy Roy. Mało brakowało a ucieczka została by wchłonięta przez ścigający peleton. Na szczęście udało im się przekroczyć linię mety, choć było już blisko. Sprinterom z pościgu została już tylko walka o trzecie miejsce.Tym samym faworyci etapu Heinrich Haussler, Peter Sagan i Matt Goss zostali z pustymi rękami.Pierwszy linię mety minął Belg Thomas De Gendt, który został liderem wyścigu po jej pierwszym etapie wokół miejscowości Houdan. Drugim miejscem musiał zadowolić się jego towarzysz ucieczki Francuz Jeremy Roy, natomiast trzecie miejsce przypadło Australijczykowi Heinrich Haussler. Niestety najmniej sił z uciekającej trójki zachował Niemiec Jens Voigt, który został przed metą wchłonięty i zakończył etap na szóstym miejscu. Ostatnie sześć kilometrów mieliśmy sprzyjający wiatr w plecy, co działało na naszą korzyść, powiedział po wyścigu Gendt, która zamierza bronić żółtej koszulki przez najbliższe dwa dni, nie ma jednak nadziei na jej dłuższe utrzymanie.
Jedyny Polak jaki brał udział w wyścigu - Maciej Paterski (Liquigas-Cannondale) dojechał do mety na 45 pozycji.
Wyniki 1. etapu, Houdan - Houdan (154,5 km):
1. Thomas De Gendt (Belgia/Vacansoleil) - 4:05.06
2. Jeremy Roy (Francja/FDJ)
3. Heinrich Haussler (Australia/Garmin-Cervelo)
4. Peter Sagan (Słowacja/Liquigas)
5. Greg Henderson (Nowa Zelandia/Sky)
6. Jens Voigt (Niemcy/Leopard)
...
45. Maciej Paterski (Polska/Liquigas-Cannondale)
Klasyfikacja generalna:
1. De Gendt - 4:04.53
2. Roy 6 sek
3. Haussler 9 sek
4. Damien Gaudin 10 sek
5. Voigt 11 sek
6. Romain Feillu 12 sek
...
46. Maciej Paterski 13 sek
komentarze