Dainese Trail Skins 2 - test praktyczny

Jakiś czas temu do drzwi redakcji, prosto z włoskiej Vicenzy, zapukał zestaw ochraniaczy na kolana i łokcie Trail Skins 2 marki Dainese. Marka Dainese od wielu lat znana jest z produkcji wysokiej klasy kombinezonów motocyklowych oraz wszelkiego rodzaju ochraniaczy dedykowanych zarówno motocyklistom, jak i od pewnego czasu także i kolarzom. 

Większość firm na początku skupiało się wyłącznie na aspektach związanych wyłącznie z ochroną. Dopiero wzrost popularności grawitacyjnych odmian kolarstwa wymusił pewne zmiany w sposobie podejścia do tematu ochrony. Okazało się bowiem, że kolarze zaczęli coraz głośniej narzekać na uciążliwości związane z brakiem skutecznej wentylacji. Dodatkowo, znaczny rozwój lżejszych odmian kolarstwa grawitacyjnego, takich jak enduro uwypuklił fakt, że, pomimo iż rowerem jeździmy w większości w dół, to jednak zdarzają się odcinki, które musimy pokonać pod górę. Potrzeba konsumentów zrodziła tzw. drugą generację ochraniaczy rowerowych. Od pewnego czasu firmy zajmujące się produkcją ochraniaczy zaczęły projektować rzeczy, które z jednej strony spełniają wysokie wymagania ochrony, a z drugiej są maksymalnie jak tylko się da wentylowane. Przedstawicielem ochraniaczy drugiej generacji jest model Trail Skins 2 marki Dainese,  dedykowany do jazdy enduro oraz all mountain.

Na początek przyjrzymy się budowie. Trzeba przyznać, że jest ona bardzo kompaktowa i ochraniacze w razie potrzeby z łatwością możemy zmieścić do plecaka. Wykonane zostały ze stosunkowo cienkiego oraz rozciągliwego materiału Jersey Hole. Już na pierwszy rzut oka widać, że materiał zapewniał będzie doskonałą wentylację.

W celu zapobiegnięciu przesuwaniu się ochraniaczy oraz lepszego ich dopasowania zarówno ochraniacze na łokcie jak i na kolana wyposażone zostały wyposażone w rzepy umieszczone na obu ich końcach. Co warte podkreślenia, klamra wykonana została w postaci bardzo cienkiego, ażurowego, nie rozciągliwego paska materiału, pokrytego od wewnętrznej strony rzepem. Trzeba przyznać, że zaproponowany przez Dainese sposób mocowania jest pewny oraz zapobiega zahaczaniu zarówno o elementy odzieży, jak i wszelkiego rodzaju krzaki. Jakby tego było mało, po wewnętrznej stronie rzepów umieszczono po dwa silikonowe paski, które dodatkowo zapobiegają niepożądanemu przemieszczaniu się protektorów w niechcianych kierunkach.

Przejdźmy do elementów przeznaczonych za pochłanianie energii. Głównym elementem pochłaniającym energię upadku jest panel o strukturze przypominającej plaster miodu, wykonany ze stosunkowo elastycznej gumy. Panel został wykonany w technologii Pro Armor. 

Technologia ta czerpała pełnymi garściami z rozwiązań, które zastosowała matka natura. 

Dzięki wykonaniu panelu w postaci ażurowej konstrukcji, ochraniacze zapewniają z jednej strony wystarczający, wysoki stopień ochrony, a z drugiej bardzo wysoki stopień wentylacji. Jest to typowa cecha ochraniaczy drugiej generacji. Ze względu na fakt, że testowaliśmy już kilka ochraniaczy tego typu różnych marek, byliśmy nieco sceptyczni co do tej technologii. Jednak poddając kilka konstrukcji bezpośredniej konfrontacji, możemy przyznać, że model Trial Skins 2 jest naszym zdaniem najlepiej wentylowanym ochraniaczem dostępnym na rynku. Wentylacja jest na tyle dobra, że nawet pokonywanie podjazdów nie wymaga ich zdejmowania, a my nie odczuwamy zbytniego dyskomfortu. Jednakże w gorące letnie dni, w przypadku chęci pokonania dłuższego podjazdu nasz komfort termiczny ulegnie znacznemu pogorszeniu. Mówię tutaj jednak o temperaturach, przy których mamy okazję zdjąć z naszego ciała wszelkie ubranie.

Pomiędzy materiałem, z którego zostały wykonane ochraniacze, a gumowym panelem ochronnym, marka Dainese zastosowała warstwę miękkiej pianki. Pianka spełnia dwa zadania: z jednej strony zwiększa komfort związany z brakiem kontaktu skóry ze stosunkowo twardym gumowym panelem,  z drugiej - pochłania część uderzeń, zwłaszcza tych mniejszych.

Podczas walki może zdarzyć się, że nasza noga spotka się z ramą, a takie spotkanie zdecydowanie nie należy do miłych. Z tego też powodu w ochraniaczu na kolana Trail Skins 2 Knee Guards w dolnej części zastosowano po jego bokach małe panele wykonane z twardej pianki. Dzięki temu nie musimy się obawiać spotkań z elementami naszego roweru. Jednocześnie waga ochraniaczy nie uległa znacznemu powiększeniu.

Waga

Model Trail Skins 2 jest bardzo lekki. Komplet ochraniaczy na kolana waży 400g, natomiast komplet ochraniaczy na łokcie 700g. Cena ochraniaczy na kolana wynosi 329zł, natomiast ochraniacze łokci kosztują 289zł. Możemy śmiało powiedzieć, że cena serii Trail Skins 2 nie należy zarówno do wysokich jak i niskich. Jest adekwatna do zastosowanych technologii, poziomu ochrony oraz stopnia wentylacji.

Ocena:

  • wykonanie - 5
  • użyte materiały - 5
  • cena - 4
  • wentylacja - 5
  • ochrona - 5

Nadszedł czas na podsumowanie. Ochraniacze serii Trail Skins 2 są bardzo kompaktowe, przewiewne oraz lekkie. To, co z jednej strony jest ich główną zaletą, może być odebrane za ich największą wadę. Pytanie czy słusznie. Ze względu na zastosowanie paneli ochronnych tylko w newralgicznych miejscach zapewniają odpowiedni balans pomiędzy ochroną i wentylacją. Wg. nas ochraniacze Dainese Trail Skins 2 będą bardzo dobrym wyborem dla osób, które uprawiają enduro, czasem lubią podjechać coś pod górę i nie chcą przy tym zatrzymywać się na dłuższą chwilę w celu ich zdjęcia. Także krótki odpoczynek celem uzupełnienia płynów nie spowoduje, że momentalnie zaczniemy się nadmiernie pocić.

Dystrybutorem marki Dainese w Polsce jest firma Bicyklon.


o autorze

Szymon Barczyk

komentarze

WiadomościWszystkie

WydarzeniaWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl