Wieści ze światka ultrakolarstwa
Kultowy RAAM, kolejne długodystansowe wyzwanie bez wspomagania, równie kultowy TransAm i kilka krajowych imprez na deser.
Dopiero co zakończył się Race Across America (RAAM), jeden z najstarszych wyścigów ultra na świecie, uznawany za najbardziej prestiżowy ultramaraton z suportem. Zawodnicy mają do pokonania ponad 4800 kilometrów z zachodniego na wschodnie wybrzeże USA, pokonując po drodze góry (51 tys. metrów wspinaczek, w tym na przełęcze o wysokości powyżej 3 tys. metrów), pustynie i mniej przyjazne tereny zurbanizowane. Najlepszy czas w kategorii solo zanotował Christoph Strasser - 8 dni, 1 godzina i 23 minuty (kategoria mężczyźni do 50 lat). Nie udało się zrealizować założeń zejścia poniżej 8 dni, daleko też było do rekordu trasy ustanowionego przez Strassera w 2013 roku – 7 dni, 22 godziny i 52 minuty. Najszybszą kobietą była Nicole Reist (K under 50) z czasem 9 dni, 23 godzin i 57 minut. Pełne wyniki (kategorii solo i zespołowych) na stronie organizatora: http://www.raceacrossamerica.org/results.html
Równie kultowy, pomimo że jest to dopiero piąta edycja, Trans Am Bike Race, wystartował 6. czerwca i jak na razie mniej niż połowa uczestników osiągnęła metę. Wyścig rozgrywany jest w formule samowystarczalnej: trasę prawie 7 tys. kilometrów z zachodu na wschód Stanów Zjednoczonych, pokonuje się wioząc cały dobytek ze sobą. W tegorocznym TransAm wystartowała dwójka Polaków: Marzena Szymańska (Kot) i Bolesław Kowalski. Ich postępy można śledzić na stronie wyścigu: https://transambikerace.com/
Pamiętacie rudobrodego Seana Conawaya i jego samotną jazdę przez Europę? Sean pobił rekord, kończąc podróż w rosyjskim mieście Ufa po 24 dniach, 18 godzinach i 39 minutach. Poprzedni rekord ustanowiony został rok temu przez niejakiego Jonasa Deichmanna, który przebył tę trasę w trochę ponad 25 dni, jako część rekordowej jazdy przez Eurazję. Bez suportu. Co ciekawe, Deichmann część trasy przebył 'z buta', bo przed Pragą awarii uległ jego rower. Nie chcąc psuć stylu w jakim pokonana będzie droga, przeszedł ponad 50 km do najbliższego warsztatu rowerowego.
Obecnie Jonas przygotowuje się do solowego przejechania obu Ameryk z północy na południe. 23 tysiące kilometrów. W 100 dni. Wioząc (lekki) bagaż ze sobą. Wyzwanie rozpoczyna w sierpniu, ale już od dwóch miesięcy przebywa rowerem Stany Zjednoczone, a po drodze do miejsca startu na Alasce trenuje na wysokich przełęczach i przyzwyczaja się do życia w drodze i spania na dziko. Przygodę i bicie rekordu można śledzić na stronie https://www.jonasdeichmann.com i na fejsbuku https://www.facebook.com/JonasDeichmannAdventures/ .
W Polsce sezon ultramaratonów w pełni. Oprócz mniejszych i większych imprez w formułach 24h, ultramaratońskich i brevetów organizowanych przez Radonneurs Polska (http://www.brevety.pl/), rozegrane zostały dwa z czterech wyścigów z cyklu Pucharu Polski w Ultramaratonach Kolarskich Non Stop (http://ultracycling.pl/): Piękny Wschód (na dystansach 510 i 255 km) i Piękny Zachód (na dystansach 501, 1001 i zabójcze 1901 km). Więcej o cyklu i imprezach wchodzących w jego skład w najbliższym czasie – po zakończeniu Pierścienia Tysiąca Jezior w najbliższy weekend.
komentarze