Velo 2010
A było co oglądać. Na kilkuset metrach kwadratowych powierzchni umieszczono wszystko czym gliwicki dystrybutor będzie nas raczył w nadchodzącym roku. Rowery Author z odświeżonym designem oraz więcej niż przyzwoitym wyposażeniem. Uwagę oczywiście zwracały modele Introvert szczególnie egzemplarz z zamontowaną grupą Sram XX. Waga, Park Toola oczywiście, wskazała 9,06 kg. Całkiem niezły wynik. Główka ramy jest teraz o zmiennej średnicy od 1,5 do 1 i 1/8, co jest zgodne z aktualnymi tendencjami. Na podobnym rowerze w przyszłym sezonie będzie się ścigał Andrzej Kaiser, choć w nieco zmodyfikowanej konfiguracji. Za bujanie w jego rowerze będzie odpowiadał Manitou R7. Tak, drodzy Państwo - w związku z przejęciem popularnych maniciaków przez grupe Hayesa, Velo będzie sprzedawało te amortyzatory. Uwagę zwracały prezentowane m.in. modele R7 MRD, posiadające dość ciekawe rozwiązanie. Otóż jeśli któryś z Was zapomniałby odblokować amortyzator na zjeździe, to pomimo jego usztywnienia, zawór bezpieczeństwa w przypadku najechania na przeszkodę będzie jednak pozwalał na ugięcie amortyzatora, czego nie będziecie w stanie zrobić sami na podjazdach. Taki warty uwagi szczegół. Szczególnie dla zapominalskich. Ciekawe też wyglądała odświeżona kolekcja San Marco. Szczególnie ciekawie prezentowały się 2 siodła 118g ASP i 165g Mantra. Szyny w wymienionych modelach zostały wykonane z włókna węglowego i pomimo całkiem ciekawej wagi były dóść miękkie, co zapewne zainteresuje tych, ktorzy poszukują czegoś lekkiego ale niekoniecznie twardego. Ciekawostką jest fakt, że Velo od przyszłego roku będzie realizowało program testowania siodeł. Kilka modeli m.in. wspomniana Mantra, będzie można wypożyczyć i przetestować samemu, a potem podjąć decyzję o zakupie. Kolejną ciekawostką jest oferta szprych. Od przyszłego roku będzie można kupić płaskie szprychy CX-Ray w dowolnej długości oraz kolorach czarnym i srebrnym i tu uwaga - nawet pojedyncze sztuki. Nowości były także wśród łańcuchów Wippermann - w przyszłym sezonie zobaczymy modele o nieco zmodyfikowanej konstrukcji i bardzo ciekawej wadze. Na ekspozycji Park Toola też nie obyło się bez ciekawostek. Wśród pełnej oferty, zaprezentowano nowe narzędzia m.in. do ściągania bieżni z karbonowych amortyzatorów, nowe wersje stojaków serwisowych i mini zestawy kluczy które można zamówić ze swoim własnym logo. Powiększeniu uległa też grupa produktów sygnowana logo Accent. Doszły m.in. nowe linki i pancerze, charakteryzujące się dobrym stosunkiem ceny do jakości. Można było także potestować trenażery Tacxa podlączonymi do komputerów i obserwować swoje wyniki w wirtualnym świecie. Rekord dnia należał oczywiście do Andrzeja Kaisera, który wykręcił grubo ponad 500 Watt. Nie powiem dokładnie ile, żeby nie wpędzać Was w kompleksy :)
Dużą ciekawością zgromadzonych, cieszyła się konferencja na ktorej zawodnicy teamu "Dobre sklepy rowerowe" odpowiadali na pytania gości.
komentarze