W 30 sekund na Śnieżkę. Będzie dogrywka?
W tym roku wszystko trwało pół minuty, mamy więc nowy rekord. Po upływie 30 sekund lista startowa zapełniła się, a limit został wyczerpany. Zapisy rozpoczęły się 28 lutego o 19:00 i praktycznie od razu się zakończyły. Ciekawe co czeka nas za rok...
Start zapisów budzi chyba nie mniejsze emocje niż sam wyścig.
Od tego momentu zawodnicy, którzy znaleźli się na liście startowej 28. Uphill Race Śnieżka mają 7 dni na opłacenie startu. Jeśli ktoś się w tym terminie nie zmieści, to miejsce się zwolni i będziemy mieć dogrywkę. To jedyna nadzieja dla tych, którzy mimo czujności, refleksu i pełnej gotowości, nie zdołali się zarejestrować. Oczywiście będzie w tym roku sporo okazji do ścigania, a organizatorzy URŚ chętnie powitają każdego, którego Śnieżka odrzuciła, na kolejnych edycjach Bike Maratonu lub etapówki Bike Adventure (choć tu pośpiech również jest wskazany, bo po kolejnym powiększeniu limitu zbliża się czas na koniec zapisów)
Jak zwykle - chwilę po zamknięciu rejestracji Internet zapełnił się entuzjazmem tych, którym się udało i żalem tych, którzy się nie załapali. Jak zwykle - wrażenia po elektronicznym prologu są skrajne - niektórzy nie mieli żadnych tudności z rejestracją, niektórych system "wyrzucał" kilka razy aż wreszcie się udało, niektórzy próbowali, próbowali - i nic, a niektórzy od razu zderzyli się z informacją, ze jest już po wszystkim. Oczywiście, jak zwykle w takich przypadkach, pojawiły się zarzuty o międzynarodowy spisek, utrudniający zapisanie się na zawody i podejrzanie niski limit uczestników.
Wszystko jednak jest jasne i nezmienne od lat - i limit (narzucany przez Karkonoski Park Narodowy), i zasady udziału w wyścigu. I jeszcze jedno jest także pewne - 28. Uphill Race Śnieżka jedzie 17 czerwca 2018 r.!
Nie wiadomo tylko jakie niespodzianki szykują w tym roku Karkonosze, broniąc dostępu do swej królowej.
Uphill Race Śnieżka, 17 czerwca, Karpacz.
Zegar odliczający czas na opłacenie startu i ew. dogrywkę:
komentarze