Hummus domowy. Moc białka wege.
Cieciorka, zwana też ciecierzycą lub grochem włoskim, zawiera 25% białka o korzystnym składzie aminokwasowym, dlatego może z powodzeniem zastąpić mięso. Jest bogata w fosfor, potas, większość witamin z grupy B, żelazo i błonnik, zawiera też więcej żelaza niż inne rośliny strączkowe. 100 g ugotowanej ciecierzycy zawiera 164 kalorie, w tym: 27,4 g węglowodanów, 2,6 g tłuszczu, 7,6 g błonnika i 8,9 g białka. Niedojrzałe, czyli młode nasiona ciecierzycy można jeść na surowo, jak groszek. Po ugotowaniu pasują do sałatek, kuskusu, dań warzywnych typu ratatouille. Na świecie najbardziej znana jest w postaci falafela lub hummusu, który serwuje się z różnymi innymi przystawkami – sałatkami, pastami czy kiszonkami lub jako dodatek do shawarmy, kebabu, ryby, sznycla i właściwie do wszystkiego. No może z wyjątkiem słodyczy.
SKŁADNIKI:
- 400 g suchej ciecierzycy
- 200 g tahini
- 3-4 ząbki czosnku
- sok z 1/2 cytryny
- oliwa z oliwek
- sólpieprz
- 150 ml zimnej wody
- 1 łyżeczkę sody oczyszczonej
PRZYGOTOWANIE:
Cieciorkę trzeba zalać wodą z sodą na całą noc by namokła, a dzięki sodzie dodatkowo namiękła. Po odlaniu wody z nocy, zalewamy ponownie woda z dodatkiem soli (lub bez, jesli ktoś woli). Gotujemy doprowadzając do miękkości około 50-60 minut. Po ugotowaniu przelewamy przez sitko i tu zaczynamy najbardziej drobiazgowy etap przygotowania. Obieramy je ze skórki. Praca nie jest jakoś skomplikowana, jednak drobiazgowa. Tak obraną umieszczamy w głębszej misce wraz ze sokiem z cytryny, woda i wygniecionym w prasce czosnkiem. Ręcznym blenderem miksujemy długo i powoli na gładką pastę. Jeśli będzie zbyt gęsta, poprawiamy nieco wodą. Na końcu doprawiamy solą i pieprzem mieszając końcowo. Równie dobrze komponuje się z suszonymi pomidorami, bazylią, kminem rzymskim, czy oregano. Podawać można zarówno jako oddzielną pastę z dodatkiem oliwy i cytryny, jak i w naszym przypadku dodatek do kanapek i przekąsek.
Ilością jaka wyszła nam z tego zestawu zaspokoić można spora imprezę, dlatego większość powedrowała do zamrożenia, gdzie spokojnie czeka na kolejną dostawę na blat kuchenny.
komentarze