Październikowe "Piekło Południa". Ostatni wyścig w górach dla amatorów.
Sprawdzona w boju ekipa Klasyku Beskidzkiego ma przyjemność zaprosić na zakończenie sezonu szosowego w górach. Licząc na polską złotą jesień organizatorzy ustalili ciekawy termin imprezy na 8 dzień października w niedzielne przedpołudnie z biurem wyścigu w miejscowości Łużna leżącej na północ od Gorlic. Tereny zacne i ciężko wytyczyć tam trasę płaską, dlatego wielbiciele małych i większych podjazdów powinni być bardzo zadowoleni. Trasa prowadzona po dwóch ciekawych pętlach będzie liczyła 48 km z przewyższeniem sumującym się w 700 metrach pionowych.
Dyrektor Sebastian Chłanda dbając o fanów swoich wyścigów jest w trakcie upychania pieniędzy do kopert którymi obsypie zwycięzców. Co ciekawe, premiowane kasowo będą również premie górskie, co podniesie poziom adrenaliny na trasie. Poza nagrodami w formule open, każda z kategorii może liczyć na nagrody rzeczowe i puchary. Poza tym sprawdzonym partnerem do pomiaru czasu jest system Timedo.pl i pod tym linkiem możecie się zarejestrować do wyścigu. Opłata startowa nie nadwyręży budżetu domowego, 40 zł do dnia 22 września wpłacone na konto organizatora pozwoli Wam spać spokojnie aż do dnia startu.
Foto: Wiktor Bubniak
Jak to zgrabnie ujęte jest w regulaminie, wyścig odbędzie się bez względu na warunki atmosferyczne, za wyjątkiem stanów klęski żywiołowej obejmujących teren rozgrywania zawodów i tzw. “sił wyższych”. Pozostańcie więc w dobrej formie i śmigajcie swoje podjazdy, by spotkać się wspólnie jeszcze w październiku na Gorlickim pikniku. I my tam będziemy kręcili, miód i izotonik pili. A co zobaczymy i zdobędziemy, zgrabnie Wam tu opiszemy.
http://www.klasykbeskidzki.pl/zapisy-i-uczestnicy/
komentarze