Pokonali deszcz i dziesiątki kilometrów
Dodatkowe sprawdzanie trasy przed pierwszym wyścigiem rodzinnym na 18km opóźniło start całych zawodów. Ale bezpieczeństwo na trasie, szczególnie dzieci jadących na porannym dystansie, było dla policji i organizatorów najważniejsze. Deszcz udało się pokonać. Najlepszy był Ukrainiec Taras Dubynets, który najdłuższą trasę, 120km, pokonał w 2 godziny 48 minut 26 sekund i 82 setne sekundy. Najlepszą z kobiet była mieszkanka Warszawy, Agnieszka Sikora, która na metę dojechała z rewelacyjnym czasem 2:49:32,25.
„Škoda Poznań Bike Challenge, to największa impreza kolarska dla amatorów nie tylko w Polsce, ale i w tej części Europy. Kilkadziesiąt osób zakwalifikowało się do przyszłorocznych Mistrzostw Świata
w Kolarstwie Amatorskim Gran Fondo federacji UCI, które odbędą się we Włoszech. W klasyfikacji generalnej i wielu kategoriach wiekowych kilkadziesiąt osób nagrodziliśmy sprzętem sportowym o wartości ponad 400 tysięcy złotych” – opisuje Mateusz Klawiter, współorganizator ŠKODA Poznań Bike Challenge.
Największy wzrost frekwencji względem lat ubiegłych organizatorzy odnotowali na dystansie rodzinnym, gdzie w tym roku pakiety wykupiło prawie 1589osób oraz 50km, gdzie zarejestrowało się2247 naprawdę wytrwałych amatorów kolarstwa. To oznacza, że rowerzystów jeżdżących systematycznie i z profesjonalnym podejściem jest w Polsce coraz więcej. Na Škoda Poznań Bike Challenge przyjechali oni z całego kraju.
„Wielkie podziękowania należą się wszystkim zawodnikom, od tych najmłodszych zapiętych w rowerowych przyczepkach do jednośladów rodziców, po najstarszych, nawet prawie 90-letnich zawodników, którzy pokazali, że rower daje siłę. Dziękujemy kilkunastu tysiącom kibiców w strefie nad Maltą i na trasie przejazdu zawodników. Kierowcom za cierpliwość, wszystkim służbom i wolontariuszom za wielką pracę jaką wykonali dla polskiego kolarstwa amatorskiego. Dziękujmy Miastu Poznań i Wydziałowi Sportu UMP” - podsumowuje Mateusz Klawiter, współorganizator ŠKODA Poznań Bike Challenge.
Na starcie widać było wiele zorganizowanych drużyn, w tym takich stworzonych z grup przyjaciół właśnie na poznański wyścig. Do rywalizacji stawiły się też zespoły reprezentujące firmy z Poznania i okolic. Zwycięzcami byli wszyscy, którzy dotarli do mety i zgodnie z regułami tych zawodów, wszyscy otrzymali pamiątkowe medale.
komentarze