
SZOK NALEPKOWY

Od 2009 tzw. „zasada 3: 1”, dotycząca zarówno tuby ramy rowerowej jak i takich elementów jak kierownica, trwała niezmiennie, jako kość niezgody pomiędzy teamem a sponsorami sprzętu.
Obecnie, pomimo faktu, iż więcej informacji oraz wytycznych zostało zgromadzonych w nowo wydanym protokole UCI, producenci uważają ten krok za nic więcej jak tylko niepotrzebny drogi „program naklejania”.
Obecnie, pomimo faktu, iż więcej informacji oraz wytycznych zostało zgromadzonych w nowo wydanym protokole UCI, producenci uważają ten krok za nic więcej jak tylko niepotrzebny drogi „program naklejania”.
Zdaniem twórców projektu oraz UCI wiele korzyści wypływa z nowo zatwierdzonego programu:
- Przeciwdziałanie produkcji sprzętu, który w trakcie procesu kontroli może zostać uznany za nielegalny,
- Zmniejszenie ryzyka odrzucenia sprzętu (producenci są informowani o wszystkich aktualnych prawnych i technicznych przepisach zanim proces produkcji danych części zostanie rozpoczęty),
- Szybszy proces wprowadzania nowego sprzętu na rynek,
- Podniesienie wartości sprzętu poprzez etykietowanie,
- Gwarantowana satysfakcja przyszłych użytkowników – modele zgodne z przepisami.
Jednakże producenci nie są tak entuzjastycznie nastawieni. Cały innowacyjny proces oczywiście wiąże się z kolosalnymi kosztami większymi niż kiedykolwiek. Sam fakt wpłacenia horrendalnej sumy 14,405 USD na konto bankowe UCI nie finalizuje całego procesu. Sama nalepka musi być poprawnie i zgodnie z wymogami naniesiona na sprzęt. Każde odstępstwo od zasad ściśle wyszczególnionych niesie ze sobą konsekwencje a sam sprzęt uznany jest za niezgodny z przepisami.
Obszerna dyskusja dostępna jest na stronie http://www.the-spokesmen.com/wordpress.
komentarze