Ruszył Puchar Świata MTB
Trasa w Novym Mescie przez wielu zawodników wymieniana jest wśród najlepszych torów XCO na świecie. Są jednak tacy, którzy jej nienawidzą. Mnogość sztucznych elementów połączonych z jej interwałowym charakterem mogą przy dużym zmęczeniu sprawiać wiele kłopotów.
Pierwszym wyścigiem, jaki zaplanowano na sobotę, był wyścig U23 Mężczyzn. Na liście startowej próżno było jednak szukać Samuela Gaze ze Specialized Racing. To właśnie on rok temu w Czechach zdobył tęczową koszulkę w Orlikach, jednak w tym roku zdecydował się już na start w Elicie. Nasz kraj reprezentowali dziś Filip Helta, Michał Topór oraz Piotr Konwa. W barwach ekipy Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team jechali Marceli Bogusławski i Jakub Zamroźniak, a Head Pro Team reprezentował Bartosz Dziadkowiec,
Punktualnie o godzinie 10:00, ponad 150 młodzieżowców ruszyło walczyć o koszulkę lidera Pucharu Świata. Od startu mocne tempo narzucił Niemiec Lukas Baum, w czołówce jechali też Fini, Norweg Fagerhaug oraz Fin Halme oraz Łotysz Blums. Ładnie ściganie rozpoczął Piotr Konwa, który przebił się z odległej pozycji startowej do środka stawki. Jakub Zamroźniak znajdował się wówczas w czwarej dziesiątce, podobnie jak Bogusławski. Nieco dalej podążał Filip Helta oraz Michał Topór. Początkowo liderzy wyścigu jechali blisko siebie, jednak sytuacja zmieniła się w drugiej fazie ścigania, gdy wyraźnie przyspieszył Fagerhaugh. Jego koła nie zdołali utrzymać Fini z Carstensenem, którzy do lidera tracili ok 20 sekund. Za nimi zmierzał Bertolini, który, jak się mogło wydawać, ma duże szanse na medalową pozycję. Jakub Zamroźniak jechał w grupce walczącej o pierwszą 40-dziestkę, Piotra Konwę nieco ''przytrzymało'' po mocnym starcie, Michał Topór natomiast coraz śmielej sobie poczynał, wyraźnie awansując.
W ostatecznej rozgrywce pewnie zwyciężył Fergerhaug, z przewagą 0:35 sek nad Blumsem i 0:40 nad Finim.
Miejsca naszych zawodników:
39 Jakub Zamroźniak +5:09
61 Konwa Piotr +6:40
63 Marceli Bogusławski +7:03
69 Michał Topór +7:16
74 Filip Helta + 7:42
137 Dziadkowiec Bartosz -1 okr
Komentarz Piotra Konwy zaraz po przyjeździe na metę:
''W zasadzie na tym wyścigu wyszedł mi tylko start, ładnie się przepchałem od startu. Ustawiony byłem z tyłu w stawce 150 zawodników a już na pierwszą rundę wjechałem około 60 pozycji. Mocny start wiele mnie kosztował, z rundy na rundę jechało mi się coraz ciężej, w efekcie czego skończyłem jak skoczyłem''.
Na godzinę 13:15 zaplanowano start Elity Kobiet, z którym za sprawą Mai Włoszczowskiej wiązaliśmy duże nadzieje. Również po postawie Katarzyny Solus- Miśkowicz i Aleksandry Podgórskiej mieliśmy prawo oczekiwać przyzwoitych wyników. Na starcie w Novym Meście pojawiły się również Magdalena Sadłecka oraz Paula Gorycka. Maja zaczęła wyścig zamykając pierwszą dziesiątkę po rundzie rozjazdowej, Kasia wyraźnie się przebiła w okolice 27 miejsca, za nią na około 40 pozycji pierwszą pełną rundę zaczęła Aleksandra Podgórska. Już od pierwszej z pięciu rund prym wiodła obecna mistrzyni świata, Dunka Annika Langvad. Widać, że trasa w Czechach wyraźnie sprzyja tej zawodniczce. O dużym pechu mówić może Catherine Penderel, która jadąc przez dłuższy czas w czołówce, zaliczyła defekt. Nasza Maja Włoszczowska przez cały wyścig plasowała się w okolicach 6 miejsca, dzieląc je z Belomoiną. Po drodze Maja zaliczyła upadek, którego skutki odczuwała aż do mety. Obie panie mocno przycisnęły na ostatnich okrążeniach, zbliżając się do Lindy Indergand.
Gdy wydawało się, że o najniższy stopień podium walczyć będą Polka z Ukrainką, Inderggand udało się pozbierać i odparła atak. Podium Elity Kobiet wyglądało więc następująco - 1 miejsce dla jadącej w koszulce Mistrzyni Świata Langvad, drugie dla weteranki Sabine Spitz, a trzecie dla śmiało poczynającej sobie w tym sezonie Lindy Indegrand. Maja Włoszczowska na finiszu ograła Belomoinę, Kasia Solus - Miśkowicz po mocnej końcówce osiągnęła metę na 25 pozycji, 27 była pierwszoroczna Seniorka Aleksandra Podgórska, 57 była Paula Gorycka a 69 Magdalena Sadłecka.
Listy startowe, międzyczasy, pełne wyniki znajdziecie pod tym linkiem
komentarze