Szybki test Knog Blinder Mini Chippy

Blinder Mini Chippy to designerska lampka z serii "bycia widzianym" wyprodukowana przez firmę Knog. Knog to już naprawdę światowa marka, więc dobrze jest coś więcej na jej temat wiedzieć. A czy światowa marka oznacza też dobry produkt?

Jak już wspomniałam, mamy do czynienia ze światową marką, która znana jest w 60 państwach na świecie. Stworzona w Australii w 2003 roku, firma Knog rozpoznawalność swojej marki może potwierdzić zdobytymi tytułami i nagrodami, jakie otrzymała w kategoriach za wzornictwo wytwarzanych przez siebie produktów. Od 2005 roku Knog otrzymuje nagrody początkowo na gruncie własnego kraju, następnie są to nagrody przyznawane w USA oraz w Europie (m.in. nagrody na targach Eurobike). Knog to zespół projektantów i inżynierów, którzy tworzą produkty ze smakiem, produkty ekskluzywne, eleganckie, nowoczesne, łamiące utarte formy oraz nadające nowe kształty znanym już produktom użytkowym. Potwierdzeniem tego jest oświetlenie przednie, jakie otrzymałam do testu.

Blinder Mini Chippy

Blinder Mini Chippy to przednia lampka, która jest ładowana bezpośrednio przez port USB (właściwie to lampka jest zintegrowana z wtyczką USB) i zasilana z wewnętrznego akumulatora LiPO. Urządzenie jest wodoodporne (IP67), zakres padania światła to 120 stopni, waga 18g. Posiada 5 trybów świecenia, co powoduje, że jesteśmy widoczni z 800 metrów, jest wyposażona w dwie wielkości zapięć, które można dostosować do grubości kierownicy czy też miejsca, w którym chcemy zainstalować oświetlenie, a działa z wykorzystaniem diody LED o mocy 20 lumenów. Jej wymiary to 42×42×62mm, a czas działania podany przez producenta waha się od 2,5 - 11,5h.

Chippy, czyli szeroki kąt oświetlenia

Knog z serii "bycia widocznym" rzeczywiście... jest widoczny. Konstrukcja lampki to pojedyncza kwadratowa płytka LEDowa, która jest wmontowana w płytę główną wyposażoną w odblaskowe diody, dodatkowo rozświetlającą promienie światła z głównej diody, zwiększając tym samym kąt oświetlenia do wspomnianych już 120 stopni. Na tle konkurencji jest to wynik naprawdę bardzo dobry, zważywszy na fakt, że mamy do czynienia z tak malutkim przedmiotem, idealnie dopasowującym się do naszej kierownicy.

Ładowanie

Oświetlenie posiada port USB, którym naładujemy lampkę - jest on trwały, odporny na użytkowanie, nie zdziera się, przez co śmiało można Knoga używać w każdych warunkach. Port jest wyposażony w małą diodę, której zielone światło informuje nas o naładowaniu oświetlenia do pełna. a będąc w pełni naładowanym, Blinder Chippy Mini działa przez co najmniej 2,5 godziny w najmocniejszym trybie świecenia. Warto jeszcze wspomnieć, że Knog posiada 4 inne tryby oświetlania drogi: migające, mrugające, "dyskoteka" i wersja eco. Tak więc z lampki śmiało można korzystać np. dojeżdżając do pracy, czy przy wypadzie w bardzo łatwy i znany nam teren, później naładować i tak za każdym razem.

Widoczność

Producent informuje nas, że LEDowa lampka wykorzystuje moc 20 lumenów, co pozwala na zauważenie nas z odległości 800 metrów. Wynik bardziej niż przyzwoity, w warunkach miejskich, do których ten produkt został stworzony, myślę że nic więcej nie jest nam potrzebne. Plusem jest jednolita i stonowana barwa światła, która nie oślepia, a sygnalizuje w stanowczy sposób, że jesteśmy uczestnikami ruchu ulicznego. Co do deklarowanej odległości - ja bezpiecznie przyjęła bym 500m. Wtedy mamy 100% pewność, że nas widać. Przy 800m jest to tylko taki malutki punkcik, który dla co poniektórych kierowców może być tylko i wyłącznie sugestią, że ktoś lub coś się w ich kierunku przemieszcza. Widoczność w mieście - zdecydowanie duży plus.

Waga i mocowanie

Całość to zgrabna i niskowagowa konstrukcja, oświetlenie to zaledwie 18 gram żywej wagi łącznie z zapięciem. Zapięcie umożliwiają nam gumowe obejmy o dwóch rozmiarach: krótka na 22-27 mm średnicę kierownicy i średnia na 27 – 32 mm średnicę. Sprawne zamontowanie Knoga na 25,4mm, 31,8mm, aero - żaden problem. 

IP67

Lampce nie straszne było korzystanie z myjki ciśnieniowej. Podczas mycia z zapiętym oświetleniem nic jej się nie stało, działała bez zarzutu także w trakcie jazdy w deszczu - nie był on może gigantyczną ulewą, ale fakt był faktem, gęstą mżawkę Knog przeżył.

Podsumowując: jeżeli chcesz być widoczny, zależy ci na dobrym wykonaniu produktu, jego trwałości, nie chcesz wozić ze sobą topornej latarki, która dużo waży, nie chcesz wiecznie zmieniać baterii - to Blinder Mini Chippy jest dla Ciebie.

Wykonanie: 5

Funkcjonalność: 5

Cena: 4

Knog Blinder Mini Chippy możecie kupić u polskiego dystrybutora, firmy Poręba.


o autorze

Jarosław Lesisz

Z wykształcenia polonista, z zamiłowania fan dwóch kółek i wszystkiego związanego ze sprzętem rowerowym. Współzałożyciel oraz redaktor kultowego bikepl.com, twórca największego (jak na tamte czasy) forum rowerowego.

komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl