Koniec sezonu. Dla każdego PIZZA

Podane proporcje składników wystarczają na przygotowanie dwóch sztuk pizzy na cienkim cieście o średnicy ok. 30 cm. Przygotowanie ciasta zajmuje kilka minut łącznie ze sprzątaniem. Czasu przeznaczonego na wyrośnięcie niestety nie da się w żaden magiczny sposób skrócić. Przepis przeznaczony jest dla zwykłych śmiertelników nie spędzających w kuchni 10 godzin dziennie, dlatego nie wspominam o piecu opalanym drewnem, o specjalnych kamiennych płytach i piekarniku z grzałką o regulowanej wysokości. Chodzi po prostu o super ciasto do pizzy a nie o celebrowanie sposobu jego przygotowania. 

250 gram włoskiej mąki Farina 00 – To jest właście klucz do najlepszego ciasta do pizzy jakie można przygotować w domowej kuchni i wypiec w piekarniku. Mąka ta jest bardzo drobna, ma charakterystyczną konsystencję i już na pierwszy rzut oka różni się od mąki pszennej dostępnej w polskich sklepach. Wcześniej próbowałem dostępnej w naszych marketach mąki dedykowanej do pieczenia pizzy, ale nic co na opakowaniu miało polskie napisy nawet nie zbliżyło się do włoskiego oryginału. Tą włoską mąkę na szczęście łatwo można kupić w polskich sklepach internetowych. 150 ml bardzo ciepłej wody 7 gram drożdży suszonych/instant – można użyć świeżych, ale suche są wygodniejsze w użyciu, a ciasto przygotowane z ich pomocą niczym nie różni się od tego ze świeżymi drożdżami solidna szczypta soli jedna łyżka dobrej oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia 


Przygotowanie ciasta: Mąkę przesiewam do miski, tak aby była jak najlepiej napowietrzona. Do ciepłej wody wsypuję drożdże, dość dokładnie mieszam całość i odstawiam na moment na bok. Mąkę solę i dodaję łyżkę oliwy, a następnie wlewam wodę z drożdżami. Wszystkie składniki zaczynam energicznie mieszać łyżką aż do momentu, w którym ciasto połączy się w jeden – jeszcze nie gładki – kawałek. Następnie odkładam łyżkę na bok i zaczynam wyrabiać ciasto ręką. Jeżeli lepi się do dłoni, dosypuję trochę mąki i wyrabiam do uzyskania jednolitej kuli gładkiego i sprężystego ciasta. Na tym etapie łatwo poznać, czy ciasto wyjdzie dobrze, czy może bardzo dobrze. Jeżeli po kilku minutach wyrabiania jest miękkie i sprężyste to jest to dobry znak. Po wyrośnięciu będzie wręcz rozpływało się pod własnym ciężarem – o to chodzi! Zakończenie wyrabiania ciasta to idealny moment na podzielenie go na porcje. Jeżeli zrobisz więcej ciasta, właśnie w tym momencie możesz jego część spakować do foliowej torebki i zamrozić – następnym razem przygotujesz pizzę bez robienia bałaganu. Zamrożone ciasto po wyjęciu z lodówki wyrośnie w trakcie rozmrażania. Tymczasem świeże ciasto do pizzy zaraz po wyrobieniu oprószam delikatnie mąką lub skrapiam oliwą z oliwek i wstawiam do miski, którą przykrywam ścierką i odstawiam w ciepłe miejsce na kilkadziesiąt minut. Tradycyjne włoskie receptury zakładają odstawienie ciasta do wyrośnięcia nawet na parę godzin. Niektóre przepisy sugerują nawet ponowne wyrabianie ciasta i ponowne odstawienie do wyrośnięcia. W domowych warunkach nie udało mi się zauważyć specjalnej różnicy pomiędzy (już upieczonym) ciastem, które wyrastało kilka godzin, a tym odstawionym na 30 minut. 

Wyrośnięte ciasto lekko rozciągam dłońmi, tak aby uformować z niego średniej wielkości koło i ciasto w takiej formie kładę na wysmarowaną oliwą z oliwek blachę. Następnie palcami rozciągam ciasto aż do uzyskania porządnego rozmiaru i kształtu. UWAGA! NIE WAŁKUJ CIASTA DO PIZZY, ponieważ musi być dobrze napowietrzone a wałek zatyka pory i wyciska pęcherzyki powietrza. I GOTOWE. Teraz wystarczy już tylko nałożyć na pizzę dobry sos i niezbyt dużą ilość składników. Oryginał z Italii wymaga by na wierzchu nie układać więcej niż trzy składniki. 

Sam wybór składników nalezy juz do was. Gama jest dość duża, jednak warto miec wyczucie w ich łączeniu, by nie było niespodzianek ze smakiem. osobiscie jestem fanek kilku gatunków sera z małymi dodatkami wyostrzającymi smak. Ale to oczywiście rzecz gustu.  Pizzę wkładam do piekarnika rozgrzanego do maksymalnej temperatury 250 stopni. Piecze się na najniższej półce przez 9 do 12 minut. Pizza jest gotowa do wyjęcia kiedy ciasto zaczyna się ładnie złocić. Tak przygotowana  powinna mieć cienkie i chrupiące ciasto, które po pocięciu na kawałki i wzięciu porcji do ręki nie zwisa w dół. Dobrze jest mieć też w spiżarni wielosmakowe oliwy, które wspaniale komponują się z całością. Ketchup to profanacja...

Sos pomidorowy do pizzy

  • 6 dużych pomidorów (pelati lub malinowych) 
  • 2 ząbki czosnku 
  • 1 łyżka oliwy 
  • sól
  • świeżo zmielony pieprz
  • zioła prowansalskie
  • oregano 
  • garść listków bazylii   

Pomidory umyć, naciąć na obu końcach na krzyż i sparzyć wrzątkiem. Przelać zimną wodą i obrać ze skórki. Następnie pokroić na mniejsze kawałki. Czosnek obrać i posiekać. Bazylię porwać na mniejsze kawałki i wraz z czosnkiem dodać do pomidorów. Wszystko zmiksować. Doprawić szczyptą soli, pieprzu, ziół prowansalskich i oregano. Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, przelać pomidory i smażyć na małym ogniu ciągle mieszając aż do zagęszczenia sosu. Na koniec spróbować i ewentualnie jeszcze doprawić do smaku.


o autorze

Piotr Szafraniec

Kolarz, kucharz, akrobata. Dwukrotny Mistrz Polski Dziennikarzy w kolarstwie szosowym.

komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl