Zmiany są naprawdę duże i objęły nie tylko nazewnictwo, ale także wygląd i niektóre z parametrów. Widać że firma idzie wraz z kolejnymi nowościami wypuszczanymi na rynek, zmierza w kierunku, obłych zaokrąglowych i jak zawsze minimalistycznych kształtów. Ubijaki zawsze mi się podobały, ale nowe modele są po prostu piękne. Przyjrzyjmy się najwyższemu modelowi 11, następcy ultra lekkich 4Ti.

 

 

Nowe pedały mają 4 główne części wykonane z tytanu - korpus, oś i skrzydełka i pod tym względem nie zmieniło się nic. Zmiana dotyczy przede wszystkim wagi bikera - zwiększono ją do 90kg a gwarancja wynosi 5 lat. Pedały stały się również nieco cięższe, ich waga wynosi teraz 174 g, czyli teoretycznie poszła w górę o 7g. Wiadomo jednak że są to wartości czysto teoretyczne, choć firma dość radykalnie pilnuję jakości swoich produktów i odchylenia od katalogu są bardzo niewielkie. Cena 425 euro.

 

Następny zaprezentowany model nosi nazwę 3

 

Posiada także odmłodzony design, niestety tytanu już w nim nie zobaczymy. Korpus, skrzydełka i sprężyna jest w tym przypadku stalowa. Przekłada się to na wagę i cenę, która w tym przypadku wynosi 120 euro / 278g. Nie ma jednak w tym przypadku ograniczeń wagowych bikera.

 

 

Kolejny niższy model w ofercie CB. Tutaj także znajdziemy elementy stalowe, jednak nieco gorsze. Jednak ku zaskoczeniu pomimo niższej ceny 90 euro, pedały są 6g lżejsze i ich waga wynosi 272g. Gwarancja także 5 lat.

 

 

Podstawowy model w ofercie, wykonany ze stali. Najtańszy i…wcale nie najcięższy - rezygnacja ze stali nierdzewnej spowodowała, że pedały ważą 256g i kosztują 60 euro. Ze stali nierdzewnej pozostawiono tylko sprężynę jak w wyższych modelach. Jednak coś za coś. W ich przypadku gwarancja została ograniczona do 2 lat.