Katarzyna Solus-Miśkowicz - kontuzjowana!
Gorąca wiadomość z Rio. Katarzyna Solus-Miśkowicz po upadku w efekcie którego z przemieszczeniem złamała obojczyk nie wystartuje w sobotnim wyścigu XCO.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia i wysokiej formy!!!
Aktualizacja:
Komentarz Kasi (źródło fanpage):
"No cóż... jednak nie będę mogła nazywać się olimpijką. Złość?
Nie...raczej smutek, wstyd, płacz... bo jest mi wstyd. Tyle przygotowań,
tyle ludzi którzy mi pomagali abym się tutaj znalazła. Trener
praktycznie zrezygnował ze swoich startów i wszystko robił abym była w
optymalnej formie i miała najlepszy sprzęt. A forma była. Ale taki jest
sport. Czy szarżowałam? Nie... trasa jest taka jakich nie lubię.
Kamienie... w tym roku praktycznie cały sezon bez gleby,więc jak spadać
to z wysoka. Jestem mamą więc jeżdżę
troche inaczej.wiem ze muszę na siebie uważać. Dlatego nie lubię
kamieni, bo upadając można się poważnie uszkodzić. Niestety ja źle
wylądowałam po skoku z kamienia i uderzyłam cała prawą stroną.kask
ochronił głowę, ale niestety złamałam obojczyk z przemieszczeniem. Jutro
czeka mnie operacja.
A co do reszty? Mam 28 lat... tak naprawdę
całą karierę czekałam na ten start. Na Igrzyska. No ale cóż.Pora wrócić
do domu i zastanowić się co dalej.
No i bardzo was przepraszam.Tyle szumu o nic. Ktoś miał rację pisząc czy ta kampania się opłaci. Nie opłaciła."
Kasiu dokładnie tak to jest kolarstwo, a nie szachy! Jedynie z czym się nie zgadzamy to czy się to wszystko opłaciło, tak na pewno cała ta "kampania" się opłaciła i zaprocentuje w przyszłości! Za 4lata będziesz w bardzo dobrym wieku do wygrywania! :)
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia, a później życzymy szybkiego powrotu do formy i wytrwałości!!!
komentarze