BMC Teammachine SLR01 sprawdzony

Rower szosowy zawsze chciałem mieć fajny, poprzedni który miałem na tle przeze mnie testowanych wypadał nad wyraz dobrze. Do czasu, aż miałem okazję sprawdzić BMC Teammachine SLR01.

Zanim zacznę opisywać moje odczucia z jazdy, zatrzymam się na chwilę nad geometrią i technologią.

Każdy kto będzie rozważał zakup roweru szosowego BMC Teammachine SLR01 trafi na niższy model SLR02 bądź SLR03, które jak łatwo się domyślić są znacznie tańsze od flagowego modelu. Na zdjęciach w katalogu ramy wyglądają podobnie, ale w rzeczywistości są zupełnie inne, zaczynając od różnic w rozmiarach SLR01 ma bardziej typowe wymiary do ścigania, ale zaznaczam wcale SLR02 nie jest gorszy, o tym niebawem na naszym portalu.

Rama BMC Teammachine SLR01 ma bardzo krótki tylny trójkąt, co w zakrętach można mocno odczuć – są idealnie 'wycinane'. Dodatowo dostępne są bardziej typowe rozmiary ram (48 / 51 / 54 / 56 / 58 / 61 ), tutaj przyznam że miałem spore obawy dostając do testu rozmiar 54. zazwyczaj jeździłem na rozmiarze 56. Tutaj myślę, że udało mi się trafić po wymianie mostka na 120mm (seryjnie 110mm) rower pasował idealnie, sztyca seryjnie ma offset 15mm.

Zespół inżynierów mocno przykłada się przy projektowaniu swoich ram, więc bez tworzenia czegoś nowego zacytuje ogólno dostępne informacje z BMCracingpolska.pl

Rama wykonana jest w technologii ACE, co to takiego?

''We współpracy z branżowymi ekspertami stworzony został ACE, czyli technologia przyspieszonej ewolucji kompozytów. Zamiast tradycyjnych prób na prototypach, użyliśmy iteracyjnego programu modelowania komputerowego, który w jeden rok wygenerował ponad 34 000 ewentualnych konfiguracji ramy. Te informacje pozwoliły nam na optymalizację struktury geometrycznej, przekrojów i prelaminatów z włókna węglowego w taki sposób, aby każdy fizycznie utworzony prototyp możliwie jak najbardziej oddawał wyrób końcowy. I tak skróciliśmy czas potrzebny na rozwój o ładnych parę lat.

Dzięki technologii ACE udało nam się optymalnie połączyć najważniejsze parametry roweru wyścigowego –  ciężar, sztywność i ugięcie – w jedną całość. Gwarantuje to wyjątkowy komfort jazdy i najwyższe osiągi. Inaczej niż w przypadku fizycznego prototypowania, każdy iteracyjny etap projektowania pozwala nam na przyspieszenie procesu ewolucji konstrukcji.  Nasza metoda elementów skończonych (FEM – Finite Element Method), w której danymi wyjściowymi jest ponad 200 parametrów, takich jak przekroje poprzeczne, odstępy i docelowa wydajność, wygenerowała model obliczeniowy do wyznaczania absolutnych i rzeczywistych osiągów ramy. Poprzez skomplikowane obliczenia tworzymy i udoskonalamy charakterystykę każdej iteracji konstrukcji ramy – aż do uzyskania optymalnej kombinacji wszystkich parametrów''.

DTi – Dual Transmission Integration

Ponadczasowy i bardzo elegancki system prowadzenia kabli; nadaje się do tradycyjnych linek mechanicznych i komponentów elektronicznych zarazem.

Mufa suportu wykonana w standardzie BB86, jedną z ciekawostek do której udało się mi dotrzeć jest to, że rama wykonana jest z 490 karbonowych kawałków. Ale czy to dużo? Tak, to bardzo dużo. Konstrukcje z którymi spotkamy się w niższych modelach (np. SLR02) lub w większości produktów konkurencji składają się z ok. 250 części. Jakie to ma znaczenie? Kolosalne. Większa ilość wyciętych na ploterze karbonowych łatek, które następnie są układane w formie, powoduje że materiał jest ściślej dopasowany do formy, jest mniej naciągany a co za tym idzie jest więcej "węgla w węglu". Przekłada się to na wytrzymałość ramy i jej sztywność. Kiedy opracowano nowe technologie do produkcji Teammachine, odbyło się spotkanie z inżynierami odpowiedzialnymi za produkcję na Tajwanie. Dane i szczegóły techniczne modelu SLR02 przeszły bez jakichkolwiek problemów. Gdy rozmowy doszły do modelu SLR01, inżynierowie widząc wymagania i parametry tego modelu, spojrzeli i zapytali?

- naprawdę chcecie tak to zrobić?

- tak

- ale jedna sztuka ramy będzie się produkowała cały dzień

- nie szkodzi, tak to ma być

Trzeba dodać, że ramę wykonano z najlepszego włókna węglowego Premium, jednak informacje o tym jakie to konkretnie włókno, ani sposoby jego ułożenia na ramie nie są znane. To jest trzymane w ścisłej tajemnicy. Wiadomo... konkurencja nie śpi. To Wam daje obraz z jakim produktem macie do czynienia...

Myślę, że dość przynudzania technicznego, czas na konkrety.

Rower, który do mnie dotarł był to dokładnie BMC Teammachine SLR01 Utegra. W takiej formie jak dotarł bez pedałów ważył 7,6kg. Wielkich zmian w nim nie dokonałem, mostek 120mm (BMC), siodło Selle Italy SLR kit karbonio – 80g zyskałem w stosunku do seryjnie montowanego siodła. Podmiana korby na InfoCrank z pomiarem mocy. Fabrycznie była założona utegra z długością ramienia 172,5, 52-36 co w połączeniu z kasetą 11-28 daje idealne dla mnie zestawienie.

Reszta osprzętu jak nazwa wskazuje Ultegra 11s, komponenty BMC w tym karbonowa sztyca w przekroju trapezu, poprawiająca sztywność.

Koła DT Swiss R-23 Spline z oponami Continental GP4000S 700 x 23C Folding.



Czas na pierwszą jazdę.

Pierwsze wrażenie, którego długo nie zapomnę, ''ale ten rower jest nerwowy'' jednak okazało sie, że to ja nie umiem jeździć :)

Wszystkie szosówki, które miałem okazję testować skręcały lepiej albo gorzej, ale żadna nie reagowała niemal natychmiast na każdy ruch kierownicą, BMC jednak taka jest. Oczywiście tej mojej 'nerwowej' jeździe towarzyszyło odczucie mega sztywności! Dodatkowo czuć sztywność roweru jak chcemy wjechać szybciej na niewielkie wzniesienie lub na wyścigu i to wszystko na serwyjnie montowanych kołach dt swiss. Jak już przyzwyczaiłem się do trochę innego prowadzenia roweru, wniosek był prosty – wsiadając na BMC masz wrażenie jakby ten rower był zaprojektowany właśnie pod Ciebie! I to w każdym terenie zarówno na płaskich odcinkach rewelacyjnie przyśpiesza, podjeżdża bardzo szybko, a na dół rower pozwala naprawdę na wiele, kwestia tylko przyczepności opon z asfaltem, bo o to czy BMC poradzi sobie z zakręcie można być spokojnym. Wracając do technologii ACE wiadomo ładnie brzmi na papierze, który wszystko przyjmie, do tego cyferki, kombinacje różnych kątów ram itd, każdy producent może w taki sposób reklamować ramę, ale myślę że coś w tym jest, że konstruktorzy stworzyli sprzęt najwyższej jakości po tym jak się czuję na tej kolarce.

Wykonanie ramy, nie ma sie do czego przyczepić, malowanie wiadomo kwestia gustu, jak dla mnie czarny mat z biały wstawkami jest jak najbardziej OK, może jedynie białą owijkę ciężko utrzymać w czystości... Rama przygotowana jest pod napędy elektryczne więc jak ktoś będzie miał ochotę iść z duchem czasu tutaj też nie będzie problemów z kompatybilnością. Na rowerze jeżdżę od 2 miesięcy nie ma żadnych odprysków itp. Lakier solidnie położony. Rama sprawia wrażenie masywnej. Jedynie co po tym okresie jak wiadomo użytkowania w różnych warunkach pogodowych łożyska w tylnym kole nadają się już do wymiany.

Ile musimy wydać za taką jakość? Sporo... 22 490zł tutaj nie ma co się oszukiwać w tej cenie znajdziecie szosówki innych marek, nawet na lepszym osprzęcie i w lepszej wadze, ale czy z takimi samymi osiągami!? To pytanie zostawiam otwarte. Moim zdaniem nie, ale każdy musi przekonać się sam.

W moim prywatnym zestawieniu ten rower zajmuje pierwsze pod względem sztywności oraz prowadzenia - maszyna nr 1 do ścigania.

Specyfikacja:

  • Rama teammachine SLR01 Manetki Shimano Ultegra
  • Materiał ACE Technology, 01 Premium Carbon
  • Hamulce Shimano Ultegra
  • Rozmiary 48 / 51 / 54 / 56 / 58 / 61
  • Kierownica BMC RDB 02
  • Widelec Teammachine SLR, 01 Premium Carbon, Angle Compliance
  • Mostek BMC RSM 02
  • Wspornik siodełka Teammachine SLR01, „D” 01 Carbon, 15mm offset
  • Biegi 2×11
  • Siodełko Fizik Arione R7 Manganese
  • Korba Shimano Ultegra, 52-36T
  • Piasty DT Swiss R23 Spline
  • Kaseta Shimano Ultegra, 11-28T
  • Obręcze DT Swiss R23 Spline
  • Łańcuch Shimano CN-HG700
  • Opony Continental GP4000S 700 x 23C Folding
  • Przerzutka przód Shimano Ultegra
  • Kolor White
  • Przerzutka tył Shimano Ultegra

Oceny

Wykonanie - 5
Waga – 4 
Właściwości jezdne – 5!
Cena - 3

Dystrybutor: bmcracing.pl
foto z wyścigu: Katarzyna Bańka


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl