W Gliwicach rozegrano finał pierwszego etapu Tour de Bike Atelier. Zwycięzcą wyścigu i liderem etapowych zmagań został Filip Matoszko.
Matoszko był
zdecydowanie najszybszy w eliminacjach, wygrywając je z prawie 2-minutową
przewagą nad kolejnym zawodnikiem. W finale tylko potwierdził swoją znakomitą
dyspozycję, ponownie deklasując konkurencję.
Obecnie jestem w fazie intensywnych przygotowań do sezonu. W tygodniu, w którym w środę jechałem eliminacje, a w sobotę walczyłem w finale, pokonałem ponad 500 km na naszych drogach. Po każdej wizycie w salonach Bike Atelier szedłem na rower pokręcić następne 4 godziny. Wystartowałem w zawodach co prawa nieco z „biegu" , ale pedałowanie na trenażerze to trochę jak jazda na czas, a w tej specjalizacji czuję się najlepiej – mówi Filip Matoszko.
O jego znakomitym przejeździe niech świadczy fakt, że pokonał 3-krotnego triumfatora klasyfikacji generalnej Tour de Bike Atelier, Michała Ficka. - Michał Ficek jest bardzo dobrym zawodnikiem MTB. Ja jeżdżę na szosie. Cieszę się z konfrontacji na trenażerach, bo w naturalnym dla nas terenie byśmy się nie spotkali. Nie można także zapomnieć o Grzegorzu Szwanie, który był bardzo blisko drugiej lokaty, a na co dzień jeździ ciężarówką i nie ma tyle czasu na treningi co my. Jednak jak widać ma moc.
Zwycięzca z Gliwic planuje walczyć w klasyfikacji generalnej Tour de Bike Atelier i w jego programie startowym znalazły się także edycje w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. Jak sam mówi, trenażer jest dla niego ważnym elementem w przygotowaniach do sezonu, gdy pogoda na dworze nie sprzyja. Potrafi w domu, dziennie, pedałować nawet do 4-5 godzin.
Filip Matoszko to zawodnik, który z powodzeniem startuje w szosowych imprezach amatorskich i wyścigach kategorii masters. Jest m.in. aktualnym brązowym medalistą mistrzostw Polski mastersów, w jeździe parami.
1 sekunda
Niezwykle zacięta była rywalizacja o drugie miejsce, która rozegrała się pomiędzy Michałem Fickiem, a Grzegorzem Szwanem. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł ten pierwszy, jednak dzieliła ich zaledwie 1 sekunda.
Aż ciężko w to uwierzyć, ale to już czwarty rok z rzędu, kiedy biorę udział w Tour de Bike Atelier – mówi drugi w finale, Michał Ficek. - Uważam, że jest to doskonałe urozmaicenie zimowych treningów. Poziom z roku na rok rośnie i obrona tytułu staje się coraz cięższa. Zobaczymy, czy i w tym roku uda się powtórzyć sukces, chociaż po gliwickim etapie widzę, że łatwo na pewno nie będzie. Moja niska waga niestety nie sprzyja rywalizacji na płaskich i łatwych trasach. Zdecydowanie lepiej czuję się na długich podjazdach, których tym razem niestety brakowało. Bez walki na pewno jednak tytułu nie oddam.
Matoszko, z 13 punktami prowadzi w klasyfikacji generalnej cyklu. 11 „oczek” ma na koncie Ficek, a 9 Szwan. Do końcowego zestawienia wliczane będą 3 najlepsze wyniki danego zawodnika.
Kolejny etap aktualnie trwa w Sosnowcu. Eliminacje rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają do czwartku. Finał odbędzie się w sobotę, 6 lutego.
Wyniki 1. etapu Tour de Bike Atelier
1. Filip Matoszko - 00:14:02
2. Michał Ficek - 00:15:39
3. Grzegorz Szwan - 00:15:40
4. Mirosław Wójciak - 00:16:15
5. Robert Neumann - 00:17:22
6. Patryk Chomiuk - 00:17:25
7. Wojciech Gruszczyński - 00:18:48
Klasyfikacja generalna po 1. Etapie Tour de Bike Atelier
1. Filip Matoszko – 13 pkt
2. Michał Ficek - 11
3. Grzegorz Szwan - 9
4. Mirosław Wójciak – 7
5. Robert Neumann - 6
6. Patryk Chomiuk - 5
7. Wojciech Gruszczyński - 4
komentarze