FAT BIKE RACE Góry Stołowe relacja

W ubiegłą niedzielę 24.01.2016r. na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych, a konkretnie w miejscowości Karłów w gminie Radków odbyły się pierwsze nieoficjalne Mistrzostwa Polski Fat Bike.

„FAT BIKE RACE Góry Stołowe” bo dokładnie taką nazwę nosiło wydarzenie ściągnęło na start prawie stu zwolenników tej stosunkowo młodej konkurencji i to z 4 krajów (!). Oprócz gości z Czech, Węgier oraz Białorusi, na starcie pojawiło się kilku utytułowanych polskich zawodników mtb, m.in. Piotr Kurczab, Marcin Kawalec, bracia Maks i Mirek Bieniasz czy Jarek Miodoński.

Aby przekonać się jak zachowuje się jednoślad z „grubym kapciem” na grząskim śniegu do dyspozycji uczestników, na miejscu za odpowiednią opłatą przeznaczone były do wypożyczenia rowery typu FAT Bike, z czego skorzystało wiele osób.

Odliczony wspólnie przez uczestników i kibiców start wyścigu nastąpił o godzinie 11:00 Zawodnicy mieli przed sobą do pokonania trasę o długości niespełna 23 kilometrów w tym około 350 metrów przewyższenia, ze startem i metą przy OW Szczeliniec.

Trasa w większości poprowadzona została po malowniczo usytuowanych ścieżkach do narciarstwa biegowego, a dodatkowo fragment przebiegał ciekawym singlem po długiej kładce zakończonym najtrudniejszym tego dnia zjazdem. Organizatorzy zadbali o świetne oznaczenie i zabezpieczenie trasy, a także co dosyć ważne w tym przypadku o przeratrakowanie wszystkich szerokich odcinków.

Tuż po starcie na czoło wyścigu wysunęła się grupa około 10 zawodników, którzy na zmianę dyktowali tempo, byli to przede wszystkim zawodnicy wymienieni w pierwszym akapicie, ale także Maciej Stanowicz, Krzysztof Paluszek oraz Frantisek Zilak. Grupa jednak nie dała się rozerwać, więc oprócz odpadnięcia Jarka Miodońskiego, którego tego dnia dopadł defekt w trakcie nie wiele się zmieniało. Do ostatecznych rozstrzygnięć doszło jednak pod koniec zawodów, gdzie do mety prowadził około 3km podjazd, zwieńczony grząskim podbiegiem. I tutaj największą wytrzymałością oraz przełajową techniką wykazał się Maksymilian Bieniasz reprezentujący Rowerownia Bieniasz Team. W tym niemalże sprinterskim finiszu drugie miejsce zajął Piotr Kurczab z SGR Srebrna Góra a trzecie Maciej Stanowicz Mitsubishi Materiale MTB Team.

O wysokim poziomie sportowym zawodów świadczą również różnice czasowe na mecie, mimo trudnych warunków atmosferycznych i dystansu jaki był to pokonania, pierwszego i dziesiątego zawodnika dzieliły niespełna dwie minuty.

Top 10 open:

1 Maksymilian Bieniasz / Bieniasz Rowerownia Team 01:09:55

2.Piotr Kurczab / SGR Srebrna Góra 01:09:57

3. Maciej Stanowicz / Mitsubishi Materials MTB Team 01:09:58

4. Marcin Kawalec / Im-Motion Kross Team 01:10:25

5. Krzysztof Paluszek / Sklep Rowerowy Bike-Finger Wałbrzych 01:10:26

6. Piotr Burdzik / Im-Motion Kross Team 01:10:27

7. Mirosław Bieniasz / KCP Elzat Bieniasz Bike Team 01:10:28

8. Łukasz Reiter / Im-Motion Kross Team 01:11:07

9.Andrzej Niziołek / Kamaro Sport Line Skarżysko Kamienna 01:11:21

10.František Žilák / Rock Machine - Cyklomax racing team 01:11:43

Na dwunastym miejscu open wyścig ukończył pierwszy zawodnik w kategorii - rowery górskie z oponą do 3” - a był nim znany w środowisku maratończyków mtb - Vena Hornych z Czech.

Top 3 rowery górskie:

1. Vena Hornych / kupkolo MTB Trilogy Stage Race 01:13:28

2. Krzysztof Jarosiewicz / Sport-Pasja Żywiec Velonews.pl 01:15:04

3. Rafał Adamczyk / IN-Motion Kross Team 01:19:59

Podium kobiet open, które wystartowały tylko w kategorii FAT Bike przedstawiało się następująco:

1. Dorota Juranek / mambaonbike.pl 01:23:01

2. Agnieszka Łachman / Fatbike Przygoda 01:23:13

3. Ewa Duszyńska / Magazyn Bike 01:24:31

Warto odnotować fakt, że w okolicy 11 miejsca open na metę przyjechał startujący poza kategorią Marek Konwa, nasz czołowy kolarz górski treningowo wystartował na rowerze o charakterystyce Enduro, jednak mimo świetnej techniki i mocnej nogi, tego dnia musiał uznać wyższość fatbiker’ów.

Organizatorem zawodów był Cyklon Proal Team, który zadbał o odpowiednią oprawę wydarzenia, sprawne biuro i wydawanie numerów startowych, ciekawe nagrody dla zwycięzców, miłą atmosferę i sympatycznego spikera.

Życzymy kolejnych sukcesów organizacyjnych i rozwoju imprezy bo potencjał jest ogromny.

Do zobaczenia za rok!

foto: http://siwekfotografia.pl/


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl