Przemysław Niemiec na dłużej w Lampre-Merida!

Przemysław Niemiec podpisał nowy kontrakt z grupą Lampre-Merida. Będzie on obowiązywał do końca sezonu 2017. – Doceniam to, że kontrakt został przedłużony po moim gorszym sezonie, to dla mnie wyraz dużego zaufania, którym jestem obdarzany w Lampre-Merida. Chcę się za nie odwdzięczyć dobrymi startami – mówi jeden z czołowych polskich kolarzy. – Przemysław nie tylko powalczy o własne wyniki, ale będzie też wiodącą postacią dla wielu młodych zawodników w naszym składzie – podkreśla Brent Copeland, menedżer Lampre-Merida.

Przemysław Niemiec prolongował umowę z grupą Lampre-Merida. Nowy kontrakt wydłuża jego współpracę z włoską ekipą do końca sezonu 2017, poprzedni obowiązywał do końca sezonu 2016. – Doceniam to, że kontrakt został przedłużony po moim gorszym sezonie, to dla mnie wyraz dużego zaufania, którym jestem obdarzany w Lampre-Merida. Chcę się za nie odwdzięczyć dobrymi startami – mówi jeden z czołowych polskich kolarzy. Nadchodzący sezon będzie dla niego szóstym w barwach włoskiej ekipy. Po wielu kraksach w pechowym sezonie 2015 nie brakuje mu chęci do dobrych startów w nadchodzącym roku. – Zależy mi na tym, by osiągać w przyszłym sezonie dobre wyniki i wiem, że mogę liczyć na to, by walczyć o indywidualne sukcesy. Nie zapominam też jednak o wsparciu na trasie i poza nią, które mogę zapewnić kolegom z ekipy, szczególnie wielu młodym zawodnikom – podkreśla 6. zawodnik Giro d’Italia 2013 i zwycięzca etapowy Vuelta a Espana 2014. – To dla mnie ważne, że moja ekipa jest ze mnie zadowolona. Jej szefostwo wie, że w minionym sezonie miałem dużo pecha i nie miałem wpływu na większość niepowodzeń. Od pięciu lat niczego mi nie brakuje w tej grupie i czuję się bardzo dobrze, będąc jej częścią – dodaje.

– Zdecydowaliśmy się przedłużyć kontrakt z Przemysławem głównie dlatego, że nie tylko będzie mógł walczyć o własne wyniki, ale będzie też wiodącą postacią dla wielu młodych zawodników w naszym składzie – tłumaczy Brent Copeland, menedżer Lampre-Merida. Nie kryje on podziwu dla zalet polskiego zawodnika.

 – Niewielu jest kolarzy, którzy potrafią łączyć doświadczenie i umiejętności „górala” tak jak Niemiec. Przemysław to wzór zawodnika, jego wejście na najwyższy poziom kolarskich umiejętności było imponujące i jest teraz gotowy do tego, by młode strzelby z naszej ekipy mogły wykorzystać jego wsparcie i rady – mówi Copeland. – Dyrektorzy sportowi grupy wkrótce ustalą założenia planu startów na sezon 2016 i będą mogli polegać na Niemcu jako wartości dodanej – zaznacza. 

„Chcę wrócić do sprawdzonego programu startów” – pisał ostatnio na swoim blogu Niemiec. Nowy sezon zamierza rozpocząć później niż miniony, w którym ścigał się już w styczniu w Argentynie. – Chciałbym, żeby najważniejszym wyścigiem w pierwszej części sezonu było dla mnie Giro d’Italia – zaznacza ambasador marki Merida w Polsce. Przyznaje, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by 2016 rok był dla niego udany. – Już teraz codziennie intensywnie ćwiczę, by wzmocnić mięśnie nóg, za około dwa tygodnie zacznę treningi na rowerze. Chcę być dobrze przygotowany do nowego sezonu, motywację do jazdy na wysokim poziomie mam bardzo dużą. Odpocząłem dobrze po minionym sezonie, nie musze się martwić o swoją przyszłość i mogę się skupić na tym, by w nadchodzącym roku jeździć jak najlepiej.


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl