Dwudziesta piąta strona Menu Kolarskiej Kuchni
Ten odcinek naszej kuchni poświęcony jest prostocie i genialnych połączeniach z górą zdrowych składników. Każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie znajdzie coś dla siebie do wypróbowania. Może na stałe zagości na waszym stole.
Na pierwszy ogień leci bombowy chlebek bez jaj i mąki, za to z mnóstwem dobroci przyrody.
Składniki:
1,5 szklanki płatków owsianych
1 szklanka pestek słonecznika
3/4 szklanki ziaren siemienia lnianego i sezamu
1/2 szklanki migdałów (sparzonych i obranych ze skórki)
10 łyżek mielonego siemienia lnianego
łyżeczka soli
łyżka miodu
5 łyżek oliwy
1,5 szklanki letniej wody
Przygotowanie:
Podgrzewamy piekarnik do 180 stopni. W dużej misce mieszamy wszystkie suche składniki, a w osobnej mokre. Łączymy je ze sobą i dokładnie mieszamy. Siemię lniane pełni tu funkcję zlepiającą, więc powinna wyjść nam zwarta masa. Możemy odstawić całość na godzinę. Formę (najlepiej keksówkę) wysmarowujemy oliwą z oliwek i przekładamy ciasto. Trzeba porządnie ubić masę, żeby chleb był zwarty. Warto zwilżyć dłonie wodą i ręcznie napierać i docisnąć go. Wierzch należy zwilżyć wodą. Można posypać go czarnuszką lub kminkiem, co kto woli. Pieczemy około 60 minut.
Po upieczeniu należy chleb wyciągnąć z formy i zostawić do wystygnięcia na kratce. Ciepły będzie się kruszył, więc z krojeniem radzę poczekać i używać do tego ostrego noża.
Dlaczego jest to tak niezwykły chleb? Nie ma tutaj ani mąki, ani jajek. Możemy do niego dodać co tylko chcemy: orzechy, rodzynki, żurawinę, suszone śliwki czy morele. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Możemy przechowywać go bardzo długo.
Chlebek nadaje się do jedzenia na sucho, bez dodatków, ale również jako baza do kanapek.
Kulki energetyczne z sezamem, ciekawy deser i podładowanie naszych baterii. Również bez maki i cukru.
A potrzebne nam będą :
100 orzechów włoskich
50g suszonych moreli
50g żurawiny
100g suszonych daktyli
2 łyżki oleju kokosowego
2 łyżki podprażonego sezamu
Przygotowanie:
Owoce i orzeszki mielimy, lub blendujemy do konsystencji grubszej mączki. Do naczynia w którym mamy masę dodajemy 2 łyżki oleju kokosowego i ugniatamy tak długo aż uzyskamy jednolitą lekko kleista masę. Formujemy kulki w dłoniach i obtaczamy je w podprażonych przez kilka krótkich minut na patelni ziarenkach sezamu. Odstawiamy do lodówki by stężały, lub wcinamy „na ciepło” :)
Nie było w naszej kuchni do tej pory rzepy. A to grzech w kuchni. Niedoceniany przez wielu skarb ogrodowy. No to mamy i sałatkę z rzepy
Składniki:
(porcja dla 2 osób)
1 biała rzepa
1 jabłko
1 łyżka rodzynek
1,5 łyżki płatków migdałów
1/2 łyżeczki soku z cytryny
1/3 łyżeczki mielonego imbiru lub odrobina świeżo startego
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie :
Rzepę i jabłko obrać, zetrzeć na tarce z grubymi oczkami, dodać sok z cytryny i rodzynki. Na suchej patelni uprażyć płatki migdałów, dodać do sałatki, przyprawić imbirem, solą i pieprzem. Sałatkę najlepiej jest zjeść zaraz po przygotowaniu, na świeżo.
Rzepa ma niezwykłą moc, a jej przysłowiowa „krzepa” nie jest tylko legendą. Rzepa wzmacnia odporność i warto jak najczęściej po nią sięgać. W prostocie siła.
komentarze