PŚ w XCO w Nowym Mieście - Młodość wygrywa z doświadczeniem
24.05 w Czechach, Nowym Mieście odbył się pierwszy Puchar Świata elity w XCO. Trasa ta stała się bardzo popularna i lubiana przez kibiców w ciągu ostatnich 2-3 lat. Wymagająca, techniczna, z niewieloma miejscami, gdzie można odpocząć. Czyli w sam raz dla zawodniczek i zawodników ze świetną techniką i mocą.
Niedzielne ściganie rozpoczęły panie i już na początku uformowały się liderki. Od początku w gazie była Szwajcarka Jolanda Neff (Stöckli), która prowadziła z dużą przewagą nad świetnie (wciąż) spisującą się Norweżką Gunn Ritą Dahle Flesjå (Merida Multivan). Maja Włoszczowska (KROSS Racing Team) jechała na początku na około 6 pozycji, po czym na skutek przebicia przedniej opony spadła na 13 lokatę.
Roszady od 3 do 5 okrążenia następowały na lokatach 1 i 2 (Neff z Dahle Flesjå) oraz 3 i 4 między Anniką Langvad i Pauline Ferrand Prevot.
Ostatecznie wyścig wygrała Jolanda Neff, druga była Gunn Rita Dahle Flesjå a trzecie miejsce przypadło równo jadącej Francuzce Pauline Ferrand Prèvot.
Maja Włoszczowska odrobiła 3 miejsca i ukończyła zawody na 10 lokacie. Pozostałe Polki ukończyły zawody na dalszych lokatach: 20. Aleksandra Dawidowicz (SGR Srebrna Góra), 42. Paula Gorycka (4F Scott Racing Team), 76. Dagmara Drabik (Polska) - strata 2 okrążeń.
Podobna sytuacja miała miejsce kilka godzin później w elicie mężczyzn. Od początku mocno zaatakowała czwórka: gospodarz - Jaroslav Kulhavy, Nino Schurter, Mistrz Świata Julien Absalon oraz Florian Vogel. Z tej czwórki najmocniejsi byli Kulhavy z Schurterem, którzy konsekwentnie powiększali przewagę nad Absalonem i Vogelem (początkowo około 23 sekundy, później niespełna 50 sekund). Szwajcar z Czechem zmieniali się na prowadzeniu na wzór koleżanek z elity przez 5 okrążeń.
fot: Jaroslav Kulhavy fan page
Na ostatnim okrążeniu po podjeździe najeżonym korzeniami, gdzie Kulhavy miał małe problemy zdołał nadrobić stratę i zaatakował na kolejnym wzniesieniu i udało mu się oderwać od Szwajcara i tym samym powiększać przewagę. Widać było, że Schurterowi nie uda się odrobić strat, walczył z samym sobą. W tyle natomiast Absalon oderwał się od Vogela ale miał zbyt dużą stratę do pierwszej dwójki.
Jaroslav Kulhavy wygrał pierwszy Puchar Świata z przewagą 24 sekund nad Nino Schurterem i ponad minutę nad Mistrzem Świata Julianem Absalonem.
Polacy byli tak daleko, że miałam trudność ze znalezieniem ich na liście wyników: Marek Konwa 94.miejsce, Kornel Osicki 127.
komentarze