Vittoria Rock MTB - włoski kompromis

Dzięki firmie Egobike dystrybutora marki Vittoria ( buty nie mylić z oponami ) mieliśmy okazję przetestować najwyższy model tejże marki mianowicie Rock MTB. Buty kolarskie przeznaczone do MTB można podzielić na dwie kategorie. Do pierwszej zaliczyć można tzw. lakierki, które co prawda świetnie wyglądają ale w pudełku lecz po pierwszym wyścigu w złych warunkach ich urok lekko przemija. Buty, które uważam za lakierki cechują się bardzo sztywną podeszwą wykonaną z carbonu, na której protektor jest raczej epizodyczny i występuje tylko w części przedniej oraz tylnej. Środkowa część podeszwy pozostaje nieosłonięta. Ponadto ich górna część wykonana jest z pięknej delikatnej licowanej skórki, która bardzo ładnie wygląda lecz tylko na zdjęciach. Wszyscy wiemy jakie realia panują podczas polskich wyścigów mtb, a w szczególności na maratonach mtb. Tam lekkie przebieżki po kamolach czy ogólnie panujące błoto jest na porządku dziennym a edycje gdzie możemy delektować się pięknym słoneczkiem i suchą trasą należą często do rzadkości.

Drugą grupę stanową buty raczej tańsze, bardziej pancerne i odporne na intensywne użytkowanie w warunkach mtb, którym nawet spacery po piargach nie są straszne. Vittoria w modelu Rock MTB wydaje się chciała połączyć te dwie cechy na zasadzie kompromisu. Zacznijmy zatem od podeszwy. Sercem podeszwy jest bardzo sztywna płyta wykonana z włókien węglowych o różnej grubości zapewniająca wysoką sztywność w tylnej części w celu lepszego przenoszenia mocy na pedały oraz zwiększoną podatność w przedniej części. Dzięki temu chodzenie staje się bardziej komfortowe i nie mamy uczucia chodzenia na szczudłach. Dużym atutem jak dla mnie jest rozwiązanie protektora. Nie są to epizodyczne wypustki w przedniej oraz tylnej części lecz cały kompletny bieżnik od czubka po sam koniec. Ponadto bieżnik ten wykonany został ze stosunkowo miękkiej gumy, która w znacznym stopniu poprawia przyczepność na twardym podłożu. Jak dla mnie dużym plusem było to, że bezpiecznie można chodzić nawet po wyślizganym jurajskim wapieniu.

Ciekawostką jest także fakt, iż nawet chodzenie po płytkach podłogowych nie powoduje żadnego stukania chociażby bloków o podłogę.

Przejdźmy teraz do wierzchniej części buta. Tutaj na początku miałem największe obawy. Mianowicie wierzch buta wykonano ze skóry, która swoją fakturą pozwalała mieć pewne wątpliwości co do tego, czy uda się ją utrzymać w czystości oraz jak będzie wyglądała po kilku błotnych przejażdżkach oraz praniach w pralce. Ponadto skóra ta z racji swojej lekko chropowatej faktury oraz koloru floro ( dostępne są także buty w wersji czarnej ) doskonale absorbuje kurz. Jak się jednak okazało, skóra z której wykonana została wierzchnia warstwa buta jest stosunkowo odporna na rozdarcia oczywiście w granicach rozsądku, ponieważ np. w starciu z ostrym granitowym kamieniem raczej nie wyjdzie bez szwanku. Jednak z większością zagrożeń, które czyhają powinna wyjść obronną ręką. Dodatkowo przód oraz boki zostały zabezpieczone poprzez zastosowanie gumowych osłon a tył wykonany został z odpornego na zarysowania tworzywa sztucznego.

Także utrzymanie ich w czystości nie jest aż tak trudne. Wprawdzie skóra bardzo dobrze absorbuje kurz i błoto, które jest szczególnie widoczne na kolorze fluoro to jednak któż z nas przejmuje się taki sprawami podczas jazdy. Ważniejsze jest czy po powrocie do domu uda się je doczyścić. Tutaj mam dobrą wiadomość gdyż po wyjęciu butów z pralki są jak nowe.

Ciekawie został rozwiązany system sznurowania. Model Rock MTB posiada dwa rodzaje zamknięć. W tylnej części znajduję się klasyczna klamra. Klamra posiada jedną dźwignę zaciskania oraz drugą służącą do luzowania. Klamra ta nie należy do mocnych stron tego modelu i działa dużo oporniej niż w wyższych modelach butów konkurencji. Drugim zamknięciem jest popularne ostatnio zamknięcie na linkę. Zamknięcie to posiada pewne plusy ponieważ jest stosunkowo niezawodne oraz pozwala na równomierne zasznurowanie buta na dużej powierzchni jednym pokrętłem. Lecz tutaj Włosi z Vittorii postanowili pójść inną niż wszyscy drogą. Większość producentów klamry obrotowe umieszcza z boku buta. W testowanym przez nas modelu klamra wykonana w technologii Hora będącej patentem marki umieszczona została na języku. Takie rozwiązanie wg mnie jest dużo korzystniejsze ponieważ korzystniej rozkłada siły i lepiej spina obie części buta. Kolejną zmianą w porównaniu do większości producentów jest sama budowa pokrętła. W celu zasznurowania buta należy podnieść dźwignię znajdującą się w pokrętle oraz nią przekręcić. W celu poluzowania buta należy albo wcisnąć przycisk w środkowej części pokrętła lub też podnieść dźwignię i przekręcić w kierunku przeciwnym. Moim zdaniem rozwiązanie zaproponowane przez Vittorię ma plusu i minusy. Do plusów mogę zaliczyć fakt, iż gałkologia jest lepsza niż w modelach konkurencji a dźwigną da się manipulować nawet zmarzniętymi palcami. Minusem jest natomiast fakt, iż w celu zaciśnięcia klamry należy ustawić język symetrycznie.

Ostatnim aspektem była wkładka do buta. Jak większość wysokich modeli także i Rock MTB posiada termoformowalną wkładkę do butów. No może nie całą lecz jej część. Tradycyjnie należy wyjąć kawałek wkładki, włożyć do rozgrzanego piekarnika, wyjąć, włożyć do buta i swoją stopą uformować odpowiedni kształt. Wydaje mi się, ten podstawowy rodzaj fitingu staje się powoli standardem w wyższych modelach butów.

Podsumowując wydaje mi się, że model Rock MTB jest swego rodzaju kompromisem. Jest to but, którego aspiracje sięgają na pudło najważniejszych światowych zawodów jednocześnie pozostając praktycznym dla szerszego grona użytkowników. Wiadomo, zawodnicy mają do dyspozycji kilka par butów na sezon a przeciętny uczestnik maratonów czy po prostu entuzjasta kolarstwa kupuje jedną parę raz na kilka lat. Dlatego też pragnie, żeby jego buty były z jednej strony "PRO" a z drugiej sprostały długiemu i często intensywnemu brodzeniu w błocie ( np. Nowiny, Łagów, Istebna ). Wydaje mi się, że testowany przez nas model spełnia te wymagania i jest godną do rozważenia ofertą zarówno dla zawodnika jak i ambitnego amatora.

Dane techniczne:

  • cena - 1190zł
  • waga - 380g ( rozmiar 41 )
  • system mocowania - klamra CRS, porkętło mikrometyrczne Hora
  • podeszwa - carbonowa o różnej grubości
  • wkładka wewnętrzna - temoformowalna
  • protektor wykonany z gumy
  • osłony z gumy z przodu i na bokach

Ocena:

  • materiały - 3,5
  • komfort - 4,5
  • sztywność - 4,5
  • waga - 3,5
  • wykonanie - 4
  • cena - 4

Dystrybutorem marki Vittoria jest firma Egobike ( http://www.egobike.pl/ ).


o autorze

Szymon Barczyk

komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl