Korba Miranda Infinium alternatywa dla korb kompozytowych?
Miranda jest na rynku światowym już od 73lat, z tego większość czasu zajmowała się produkcją części motocyklowych W 1998roku zainwestowali w nowe maszyny i zajęli się obróbką aluminium. W głównej mierze zajmują się produkcją korb do rowerów, które wykonywane są w ich fabryce w Portugalii. W tym roku zamierzają jeszcze bardziej unowocześnić swój park maszynowy, żeby jeszcze bardziej zwiększyć swoje możliwości produkcyjne, które i tak już są na wysokim poziomie.
Ostatnim produktem jest mechanizm korbowy Infinium, który swoją premierę miał w grudniu zeszłego roku. Ramiona są kute na zimno przy użyciu własnej techniki, śruby i tarcze wykonują z tytanu.
Zębatka ma swój własny profil zęba, nazwany Choinflow, ma to na celu pomóc w płynnym poruszaniu się łańcucha po zębach oraz lepszego trzymania na powierzchni zębatki. Dodatkowo zębatka jest tak skonstruowana, że może mieć nieparzystą ilość zębów.
Producent zapewnia, że zębatka tytanowa nie będzie podlegać szybkiemu zużyciu, z racji tego iż jej powierzchnia jest obrabiana z nano-cząsteczek węgla, który zapewnia trwałość oraz mniejsze tarcie co daje bardzo trwałą powłokę.
Miranda oferują korby z osią dedykowaną pod Shimano i GXP, ale bez BB30. Oferując korbę dedykowaną pod rozwiązanie BB30 wymagałoby nowego projektu korby, ale stworzono specjalną przejściówkę , aby oś 24mm można było zamontować w BB30.
Oferta tarcz jest bardzo bogata od 28 do 38 zębów, tutaj każdy dobierze właściwe przełożenie dla siebie.
Kompletny mechanizm korbowy waży 591g z zębatką. Może waga nie powala, ale dla zwolenników korb wykonanych z metalu to bardzo ciekawa propozycja. Cena powinna kształtować się około 1600zł (korba, zębatka i śruby).
komentarze