Udane zawody Kamptal Klassik w Langenlois
Wczoraj w Austriackim Langenlois - Zöbing odbył się już tradycyjnie o tej porze roku Kamptal Klassik Trophy 2015 wyścig XCO kategorii C1.
Po mocnym starcie Maja Włoszczowska niezagrożona dowiozła prowadzenie do samej mety. Za nią jechały kolejne zawodniczki, w tym Anna Szafraniec-Rutkiewicz. Na mecie Maja Włoszczowska zanotowała około 40 sekund przewagi nad Szafraniec-Rutkiewicz, która systematycznie odrabiała straty. Trzecie miejsce zajęła Jana Keseg-Stefkova. Na bardzo dobrym 5-tym miejscu zameldowała się Paula Gorycka, kolejną zawodniczką z polski była Ola Dawidowicz zajmując 11-tą lokatę.
Elita kobiet:
1. Maja Włoszczowska 1:22:28
2. Anna Szafraniec-Rutkowska +37 sek
5. Paula Gorycka
11. Aleksandra Dawidowicz
16 Rita Malinkiewicz
19 Drabik Dagmara
Iwona Kurczab DNF
Monika Żur DNF
Juniorki
6. Gabriela Wojtyła
Juniorzy
3. Marceli Bogusławski
14. Wiktor Hudyka
15. Michal Topór
Masters
5. Mirek Bieniasz
Wyścig elity mężczyzn był bardzo mocno obsadzony, wystarczy spojrzeć na listę wyników... Wygrał Florian Vogel z czasem 1:36.09 drugi był Karl Markt (+4 minuty 21 sek), a trzeci Ondrej Cink (+4min 45s). Najwyżej spośród polaków uplasował się Marek Konwa na 13-tym miejscu. Pozytywnym zaskoczeniem była jazda Mariusza Kozak 18-te miejsce!
Bardzo ładnie pojechał Piotr Konwa zajmując 20-te miejsce wśród Elity i 3-cie w kategorii U-23!
Poniżej start Elity - autor Mirosław Bieniasz
Elita mężczyzn
1 2 Vogel Florian
2 7 Markt Karl
3
6 Cink Ondrej
4
3 Skarnitzl Jan
5 1 Soukup Christoph
6
5 Kulhavy Jaroslav
7 15 Ulman Matous
8 14 Nesvadba Jan
9 40 Stosek Martin
10 18 Luyten Jeff
13. Konwa Marek
18. Kozak Mariusz
20. Konwa Piotr (3 miejsce U-23)
26. Janowski Bartek
31. Halejak Wojtek
36. Hebisz Rafał
38. Kurczab Piotr
42. Drożdż Tomasz
49. Czarnota Bogdan
63. Pihulak Mateusz
69. Pihulak Łukasz
Kornel Osicki DNF
Bogdan Czarnota Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team:
Wyścigiem w Langenloisl rozpocząłem swój sezon startowy w nowych barwach. Początek wyścigu w moim wykonaniu był niezły, niestety na 3ciej rundzie przebiłem oponę, dotarcie do boksu i wymiana koła kosztowały mnie cenne minuty (dodatkowe 5 minut straty), ale postanowiłem ukończyć wyścig. Dało to 49miejsce. Był to pierwszy start w sezonie, po którym ciężko wyciągać jakieś wnioski. Wszystko układa się jak najlepiej więc i oczekiwana forma powinna przyjść, kolejny start planuję w Chorwacji.
komentarze