2.PŚ w kolarstwie szosowym kobiet Trofeo Binda
W ostatnią niedzielę marca zostanie rozegrany drugi Puchar Świata w kolarstwie szosowym kobiet. Będzie to Trofeo Binda, zaliczany do najbardziej górzystych etapów PŚ. Trofeo Binda jest również jedną z najstarszych imprez w żeńskim kolarstwie szosowym, datowanym na środek lat 70-tych ubiegłego wieku. Przez te lata impreza w Cittiglio stała się mocno prestiżowa, dzięki czemu można spotkać najmocniejsze zawodniczki.
fot.:trofeobinda.com
Zawodniczki będą miały do pokonania 124km, z czego część to cztery 17-to kilometrowe rundy, co będzie wymagało od uczestniczek dobrze dobranej taktyki. Na początek kolarkom przyjdzie zmierzyć się z 4 km podjazdem Curnado, którego trzy kilometrowy odcinek charakteryzuje się nachyleniem 6% tuż przed lekkim wypłaszczeniem przed premią górską. Po pokonaniu Curnado peleton wróci do Cittiglio i wyścig wejdzie w decydującą fazę 4 rund, gdzie nie braknie krótkiego ale konkretnego podjazdu na Orvino.
Po technicznych aspektach jutrzejszego ścigania zostało mi obwieścić najprzyjemniejsze: w Trofeo Binda weźmie udział aż 11 polskich zawodniczek! Tak licznej załogi nie mieli nawet panowie na Mistrzostwach świata. Polski akcent wyścigu będą nadawać: Paulina Brzeźna-Bentkowska, Monika Brzeźna, Anna Plichta, AnnaSkalniak, Katarzyna Wilkos , Aleksandra Kardas, Eugenia Bujak, Katarzynę Niewiadomą oraz Małgorzatę Jasińską.
Liczymy na dobrą dyspozycję Kasi Niewiadomej (Rabobank-Liv), trasa powinna jej podejść, aczkolwiek w drużynie będzie miała Mistrzynię Świata Pauline Ferrand-Prevot.
W stawce o najwyższą lokatę liczyć się będzie koleżanka z teamu Katarzyny Pawłowskiej (Boels Dolmans) Lizzie Armitstead, która pokazała się już w tym roku z najlepszej strony na Ladies Tour of Oman. Natomiast oprócz Armitstead należy zwrócić uwagę na Annę van der Breggen (Rabobank-Liv) oraz Elisę Longo Borghini.
komentarze