Badania wydolnościowe w Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix
W minionym tygodniu miałem okazję przeprowadzić na sobie badania wydolnościowe w Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix w Wiśle. Jak to wyglądało, co oferuje cały kompleks postaram się pokrótce opisać.
Diagnostix swoją siedzibę ma w hotelu Podium osiedle Bajcary 13 w Wiśle, jego lokalizacja jest nieopodal skoczni narciarskiej im. Adama Małysza więc trafić nie jest trudno ;)
Sam hotel jest przyjazny rowerzystom, już przy samej recepcji możemy odnaleźć tabliczki informujące, że zostaniemy należycie w nim ugoszczeni z naszymi dwoma kółkami.
Jesteśmy w hotelu, Pani w recepcji kieruje nas na drugie piętro do laboratorium Diagnostix, gdzie ma być przeprowadzona próba wysiłkowa do odmowy, czyli pedałujemy do czasu aż mamy siłę :)
Ale po kolei... Najpierw wypełniamy, krótką ankietę informacyjną, później montujemy rower na Ergometrze Cyclus i przebieramy się w strój kolarski.
Nie warto od razu ubierać butów i skarpetek, ponieważ pierwsze co jest badane to dokładna analiza składu naszego ciała. Wykonywane jest to na wadze tanita.
Badanie to pozwala za pomocą nieinwazyjnej metody określić następujące parametry:
Procent tkanki tłuszczowej w organizmie
Masa tkanki tłuszczowej
Masa mięśni
Ilość wody w organizmie
Procent wody w organizmie
Wartość metabolizmu podstawowego
BMI
POMIARY SEGMENTOWE
(wartości dla poszczególnych kończyn oraz tułowia)
Procent tkanki tłuszczowej
Masa tkanki tłuszczowej
Masa mięśni
Analiza składu naszego ciała ustalona, czas zacząć badanie. W pierwszej kolejności dobierana jest odpowiednia maska do kształtu naszej twarzy, tak aby nigdzie nie uciekało powietrze. Konieczne jest to w celu ustalenia prawidłowej gazometri.
Test rozpoczynamy od rozgrzewki, począwszy od 90 watt nasze obciążenie będzie rosło co 3min o 30 watt do momentu "odmowy". Podczas testu kręcimy z naturalną swoją kadencją, przed każdą zmianą obciążenia pobierana jest nam krew z palca w celu ustalenia zakwaszenia, a co za tym idzie wyznaczenia progów treningowych.
Jeżeli ktoś boi się ukłuć, to proszę wierzyć nie ma czego się obawiać, ukłucie jest nieodczuwalne, a ilość krwi która jest brana do próbki jest znikoma.
Podczas badania cały czas mamy podgląd z jaką prędkością jedziemy, jakie mamy tętno, na jakim obciążeniu aktualnie jedziemy oraz co najważniejsze czas, który pod koniec badania bardzo się ciągnie :)
Po zakończeniu badania pobierane są jeszcze dwie próbki krwi. I możemy iść pod prysznic :)
W tym czasie nasze próbki są wkładane do maszyny i jest określane jak przy danym obciążeniu nasz organizm był zakwaszony.
Czas oczekiwania na wyniki to 5dni roboczych, zazwyczaj je szybciej dostajemy. Poniżej przykładowe dane jakie otrzymujemy:
Jeżeli jest coś dla nas niezrozumiałe lub mamy wątpliwości można skorzystać z nieodpłatnych telefonicznych konsultacji w każdy poniedziałek, również z wynikami dostajemy w mailu link do instrukcji jak interpretować wyniki.
Reasumując badania wydolnościowe mają na celu:
· pokazać pełen obraz stanu zdrowia i wydolności fizycznej
· poznanie
własnych predyspozycji sportowych
· lepsze
zrozumienie procesów zachodzących w organizmie podczas wykonywania wysiłku
fizycznego
· ustalenie
indywidualnych stref treningowych
· właściwe
ukierunkowanie treningów
· poznanie
ograniczeń własnego organizmu - większe bezpieczeństwo przy podejmowaniu
aktywności fizycznej, mniejsze prawdopodobieństwo przetrenowania
· monitoring postępu sportowego
Dodam, że obsługa w Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix jest na najwyższym poziomie i każdemu można polecić tam badania, nie tylko kolarzom. Dodatkowym plusem jest to, że test wydolnościowy można połączyć z weekendem w górach poświęconym na treningi lub relaks.
Zapraszam do galerii zdjęć z mojego pobytu w diagnostix.pl, której autorem jest Bogdan Czarnota
komentarze