ISPO Munich - Największe targi sportowe w Europie - część 2
Pierwszym produktem, który chcielibyśmy przedstawić jest komputer rowerowy Polara, model V650. Model ten jest najwyższym komputerem przeznaczonym typowo dla rowerzystów. W odróżnieniu od poprzednich modeli z serii CS, model V650 swoim kształtem przypomina bardziej produkty Garmina. Podobnie sprawa ma się ze sposobem transmisji danych: stary systemem W.I.N.D zastąpił Bluetooth. Bluetooth jest o wiele szybszy, jego przepustowość jest o wiele większa, lecz zysk ten okupiony został zwiększonym zapotrzebowaniem na energię. Możemy zatem zapomnieć o kupnie baterii raz na rok, a musimy skupić się na codziennym ładowaniu baterii poprzez złącze USB. Podobnie ma się sprawa z programem Personaltreiner, którego ten model nie obsługuje. W zamian możemy korzystać z aplikacji online o nazwie Polar Flow. Aplikacja, oprócz analizy danych treningowych, pozwala nam na zgrywanie tras przejechanych z pomocą komputera oraz dzielenie się nimi w sieci. Takie społecznościowe narzędzie. Osobiście mam pewne wątpliwości czy rezygnacja z Personaltreinera oraz "bezobsługowości" na rzecz częstego ładowania oraz możliwością dzielenia się przejechanymi trasami, to jest to czego akurat oczekują sportowcy, czy jest to raczej marketingowy ukłon w stronę wielbicieli "endomondo", którzy to bez wspomnianej aplikacji nie wyobrażają sobie nawet najmniejszej rundy wokół domu. Jedną z rzeczy, która także mnie zasmuciła jest brak nawigacji na zasadach mapy. Możemy wgrać do pamięci urządzenia trasę treningu, lecz nawigacja przebiega na zasadach strzałek i komunikatów typu "skręć za 10m". Czy takie zmiany zostaną zaakceptowane? Czas pokaże. Ciekawostką w modelu V650 jest zamontowana na przodzie dioda z funkcją latarki. Po przetestowaniu jej na stoisku mogę stwierdzić, iż jest to raczej atrapa służąca do wyszukania zamka w drzwiach, po powrocie z treningu nocną porą, niżeli przydatny gadżet. Model ten będzie dostępny w sprzedaży za ok. sześć tygodni.
Strona produktu: http://www.polar.com/en/products/maximize_performa...
Drugą firmą, która tak naprawdę na ISPO zaliczyła swój rowerowy debiut na szeroka skalę, był niemiecki Amplifi. Chłopaki z Oberstdorfu swoją karierę zaczynali od rzeczy związanych ze snowboardem, freestyle-skiing'iem, tak naprawdę rok temu zauważyli, ze przecież w lato większość z nich uprawia MTB: od 4x, przez dirt, a na freerid'zie skończywszy. Czemu więc nie przełożyć naszego doświadczenia w tym kierunku? Ich największa, a zarazem najbardziej znana, jest kolekcja plecaków. Do wyboru mamy 4 modele: od największego MKII Stratos, po najmniejszy Apollo. Co wyróżnia te plecaki na tle konkurencji? Otóż najwyższy model MKII Stratos posiada na plecach specjalną wkładkę ochronną, która wygląda jak wklęsła folia bąbelkowa, z tą różnicą, iż jest sztywna, a zarazem poddaje się plastyce naszego kręgosłupa. W czasie upadku tworzy dodatkową barierę ochronną, tym samym dając większe poczucie bezpieczeństwa. Wszystkie plecaki wykonane są z materiału 210 Rip Stop Nylon, posiadają anatomiczne uszy oraz chowaną kieszonkę, dzięki której możemy przypiąć do plecaka kask. Dostępne pojemności: od 7 do 23 litrów.
Zapytacie pewnie co ciekawego może nam jeszcze Amplifi zaoferować. Otóż... rękawiczki. Są lekkie, wygodne, posiadają dodatkową wyściółkę pod dłonią, co sprawia, że komfortowo trzyma się nimi kierownicę. Nie są co prawda ultra przewiewne, ale z pewnością ochronią naszą rękę w czasie kontaktu z ziemią, gałęzią, etc.
Jednak rzeczą, która najbardziej przykuwała uwagę na stoisku Amplifi'a jest kamizelka z ochraniaczem wykonanym z tego samego materiału, który użyto do ochraniania pleców w Stratosie. Seria MKII, bo tak została ona nazwana, to forma ochrony naszego ciała przed uderzeniem. Materiał z którego wykonany został ochraniacz jest odporny na temperaturę (przy -40 i 40 stopniach zachowuje identyczne właściwości), nie kurczy się, nie nasiąka wodą i całkiem dobrze wentyluje, co sprawia, że możemy w tym ochraniaczu jeździć nawet cały dzień, nie martwiąc się o różnego rodzaju obtarcia, czy dyskomfort.
Produkt ten zdobył prestiżową nagrodę Innowacyjnego Produktu ISPO 2015. Czy słusznie? Myślę, że tak. Czegoś takiego na rynku jeszcze nie było.
Strona producenta: http://amplifisports.com/
komentarze