Test plecaka Camelback Charge 10LR

Dzięki uprzejmości firmy Predman dystrybutora marki Camelback. mieliśmy okazję testować model Charge 10LR. Plecak Charge 10LR należy do grupy Ultralight co oznacza, że przy jego projektowaniu szczególną uwagę położono zarówno na lekkość samej konstrukcji jak również, że do jego produkcji użyto lekkich materiałów ( 40D Diamnond Ripstop & 230D Taffeta oraz 210D Nylon z DWR, piankę PU oraz silikon ). Efektem tego jest plecak który waży jedyne 635g. Niestety jak to zwykle bywa w przypadku tego typu konstrukcji lekkość została okupiona zmniejszoną odpornością na uszkodzenia mechaniczne. Zatem przed zakupem należy sobie zadać pytanie czy zależy nam bardziej na wadze czy raczej na odporności na uszkodzenia mechaniczne.

Plecak składa składa się z następujących części: komory głównej ( wewnątrz której znajduje się system kieszonek służących do ułożenia bagażu oraz zamykanej na zamek kieszonki w górnej części przeznaczonej na dokumenty czy klucze ), kieszeni np. na bluzę zapinanej na klamrę ( której część ścianek bocznych wykonano z materiału rozciągliwego pozwalającego na powiększenie jej rozmiarów w razie potrzeby ) oraz dwóch rozmieszczonych po bokach kieszonek zamykanych na zamek błyskawiczny.

To by było tyle tytułem wstępu. Wg producenta jest to plecak dedykowany dla kolarzy MTB. Niestety jak to zwykle bywa w praktyce wielu z nas stara się znaleźć złoty środek tzn. chce mieć optymalny plecak zarówno do jazdy na rowerze, biegania czy zwyczajnie codziennego użytkowania. Taki też był nasz test. Przez prawie dwa miesiące plecak przeżył chyba wszystko co tylko było można. Pokonał min. długodystansowy maraton mtb na dystansie 190km, kilka maratonów mtb, ale także sprawdził się w użytkowaniu codziennym służąc do noszenia jedzenia do pracy czy przenosząc sprzęt fotograficzny podczas zawodów sportowych. Przejdźmy zatem do odsłaniania kolejnych oblicz Chargea.

1. Jazda długodystansowa.

Jeżeli wybieramy się na wycieczkę lub też maraton długodystansowy, który zamierzamy ukończyć w czasie jednego dnia, jednocześnie nie planując noclegu po drodze to plecak wydaje się optymalny. Przestrzeni bagażowej jest wystarczająca ilość nawet jak dla kolarza ( konieczność zabrania narzędzi, dętek, kluczy ) więc bez problemu spakujemy żele, batony, jakiś kompaktowy aparat fotograficzny oraz pelerynę na wypadek załamania się pogody. Niestety wypady całodniowe wiążą się z ryzykiem załamania pogody. Tutaj jak dla mnie minusem jest brak wodoszczelnej kieszonki na dokumenty. Oczywiście można zabrać z sobą chociażby woreczki strunowe, jednakże taka kieszonka by się przydała. A myślę że plecak przytyłby o jedynie kilka gram. Drugim wg mnie minusem jest sposób uzupełniania wody w bukłaku. O ile w przypadku wycieczki nikt prawdopodobnie nie zwróci na to uwagi to już w przypadku zawodów konieczność wyciągnięcia całego bukłaka na zewnątrz oraz jego obrót o 180' jest czynnością bardziej czasochłonną niż np. ma to miejsce w przypadku chociażby modelu Lobo gdzie zawór jest dostępny bez takich akrobacji.

Do plusów na pewno wentylacja. Nawet kilkanaście godzin w upale oraz pyle bo takie warunki panowały podczas wspomnianego długodystansowego maratonu mtb nie spowodowały u mnie zbytniego jeziora na plecach.

2. Maratony mtb

Maratony mtb w zależności od dystansu trwają od 1 do 5h, a  więc jedzenia zabiera się zwykle stosunkowo małą ilość nie mówiąc już o tym że zwykle nikt nie zabiera z sobą dokumentów, aparatów fotograficznych czy dodatkowych kurtek. Zatem w tym przypadku przestrzeni ładunkowej mamy do dyspozycji aż nadto. Lecz wraz ze zmniejszaniem dystansu rośnie prędkość jego pokonania i tutaj pojawia się problem. Gdy na pokonanie dystansu wystarczy nam 2l płynu to dobrze, lecz gdy źródełko zacznie wysychać to uzupełnienie płynu zajmie kilka sekund dłużej niż chociażby już we wspomnianym już modelu Lobo marki Camelback.

3. Bieganie

Tutaj plecak dzięki kieszenią ułożonym na biodrach oraz systemowi klamer zarówno biodrowej jak i piersiowej sprawdza się rewelacyjnie. Nawet podczas biegania w terenie mocno urozmaiconym nie odczuwa się dyskomfortu spowodowanego nadmiernym bujaniem się zawartości jak i plecaka na boki. Także w tym przypadku system wentylacji działa bardzo sprawnie. Wiadomo, że plecy będą mokre bo nawet najwydajniejszy system wentylacji nie zagwarantuje nam suchych pleców podczas biegania lecz nie miałem uczucia wodospadu spływającego po plecach.

4. Codzienne użytkowanie

Jeżeli na co dzień plecak służy ci do zabierania kilku kanapek czy bluzy to w takim zastosowaniu się również sprawdzi. Niestety ograniczenia spowodowane wymiarami powodują, iż o zabraniu z sobą grubszej kurtki czy laptopa możemy zapomnieć. Dużym plusem jest fakt, że gdy do pracy dojeżdżasz rowerem możesz w ciepłe dni wykorzystać funkcję bukłaku i nalać sobie wody na trasę do pracy i z powrotem co osobiście polecam.

5. Plecak reporterski

Nie ma nic gorszego niż pragnienie w upalny dzień. Plecak wykorzystywałem także do robienia zdjęć na kilku zawodach w tym ostatnio min. podczas finału Tour de Pologne. W roli plecaka reporterskiego również się sprawdził. Spakowanie do niego lampy, aparatu oraz dwóch obiektywów nie stanowi problemu sam plecak jest na tle mały, że nie czuje się jego obecności na plecach. Dużą zaletą jest także obecność bukłaka ponieważ siedząc i czekając na kolejnych zawodników można jednocześnie pić i zarazem być przygotowanym na oddanie strzału.

Podsumowując test Camelback Charge 10LR plecak mogę osobiście polecić  raczej minimalistom. Osoby, które raczej nie zabierają z sobą ton sprzętu nawet na całodniowe wyjazdy powinny poważnie wziąć ten model pod uwagę chociażby z powodu bardzo niskiej wagi oraz dobrego ułożenia na plecach niezależnie od uprawianej przez nas formy aktywności związanej z bieganiem czy jazdą na rowerze. Dostępna przestrzeń ładunkowa jest przynajmniej jak dla mnie wystarczająca nawet na całodniowy wypad czy zawody. Jedynymi minusami które zauważyłem to brak wodoszczelnej kieszonki oraz bardziej uciążliwe napełnianie bukłaka wodą. Na pocieszenie mogę jedynie dodać że taki kształt oraz jego ułożenie jest bardzo korzystne z punktu widzenia rozłożenia masy ponieważ cały ciężar rozłożony jest nisko co zapobiega bujaniu się plecaka na boki.

 

Plus:

-        stabilna pozycja na plecach

-        odporność na zabrudzenia

-        dobre rozłożenie kieszeni i przegródek

-        uchwyt do mocowania kasku

Minusu:

-        nieco uciążliwe uzupełnianie płynów

-        brak wodoszczelnej kieszonki

-        brak osłony przeciwdeszczowej

Ocena:

Wykonanie 4,5

Komfort 5

Waga 4,5

Cena 3,5

 


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl