Kellys URC 70

IMG_3071

URC 70 jest drugim modelem od ‘góry’ w kolekcji Kellys’a, wyżej możemy już tylko kupić szosówkę URC 90 na pełnym DURA-ACE. Rower, który otrzymałem do testów wyposażony był w pełną grupę Shimano Ultegra ST-6800 (11s), komponenty Ritchey WCS carbon, koła Mavic Aksium  oraz siodło fi´zi:k Arione R7 a to wszystko za 8699zł. Czy warto? Odpowiedź poniżej.

Pierwsze wrażanie.

Rower dostałem w takim stanie jak dociera do sklepów, czyli prosto od producenta. Kilka lat temu miałem okazję skręcać rowery Kellys i muszę przyznać, że Słowacy znacznie podnieśli jakość zabezpieczania roweru w transporcie, dzięki czemu rower dotarł na miejsce bez żadnych odprysków. Większość z nas idąc do salonu rowerowego nie wie w jakim stanie rower trafia na magazyn sklepowy i tu warto zaznaczyć, że firma dba o serwisantów w sklepach, ponieważ rower dociera prawie idealnie wyregulowany.

IMG_3072

IMG_3073

Kwestia wsadzenia przedniego koła i przykręcenia kierownicy, nawet ku mojemu zaskoczeniu siedzenie było ustawione w pozycji poziomej. Tak więc skręcenie roweru było czystą przyjemnością, a jak już stanął na kołach, było ‘ŁAŁ’! Oczywiście wygląd ramy i jej malowanie jest kwestią gustu, mi osobiście rower strasznie się podoba, zresztą nie tylko mi…  Ładny jest, ale jak będzie jeździł?

IMG_3074

Czas na pierwszą jazdę!

Pomimo, iż startuję głównie w wyścigach MTB, większość treningów wykonuję na szosówce i ważne dla mnie jest, żeby na takim rowerze czuć się dobrze. Sercem Kellys’a URC 70 jest rama wykonana w 100 % z włókien węglowych. Przedni trójkąt ramy KELLYS ICAD RC Carbon wyprodukowany jest w technologii monocoque, co pozwala uzyskać niską wagę, a jednocześnie wysoką sztywność boczną oraz znaczny poziom absorpcji drgań wynikających z nierówności terenu.

IMG_3078

IMG_3083

Linki przerzutek zostały poprowadzone wewnątrz ramy. Uwagę przykuwa natomiast suport, który jest mocowany w bardziej tradycyjny sposób – wkręcany. Większość firm wykonuje ramy z suportem typu Press Fit, ale czy są jakieś odczuwalne różnice w jeździe? Ja ich nie odczułem, dla mnie nawet suport w tej formie jest pewną zaletą, ponieważ w każdej chwili można go wykręcić, a z wybijaniem PF różnie to bywa… (o suportach szerzej pisaliśmy tutaj - przyp. redakcji)

IMG_3084

Pierwszy trening wykonałem na katalogowej konfiguracji roweru i muszę przyznać że było dobrze, ale podczas podjazdów czy przyśpieszania czuć było jak koła się uginają, wiec wsadziłem swoje prywatne koła. Niby nic specjalnego (obręcz Mavic Open Pro 32otw, szprychy Sapim, piasta tył powertap, przód novatec), ale różnica w sztywności była kolosalna. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ten rower jest świetny zarówno na płaskim, pod górę, jak i podczas zjazdów (ten element przemilczę bo miałem dbać o ten rower, ale on naprawdę lubi szybko wejść w zakręt, w czym pomaga mu krótki tylny trójkąt;) ).

IMG_3075

IMG_3080

Reasumując

Zaczynając od tego w jakiej formie rower dotarł, to przyznaję ogromy plus dla Słowackiej firmy. Wiem, że nie ma to żadnego wpływu na to jak rower jeździ, ale warto zwrócić uwagę na ten aspekt bo widać, na jakim poziomie jest u nich jakość produkcji i przygotowanie roweru przed opuszczeniem fabryki.

Kellys’a URC 70, który miałem okazje testować był  w rozmiarze M, przy moim wzroście (180cm) wszystko idealnie pasowało, a waga takiego roweru z wkręconymi pedałami Shimano Ultegra + dwa koszyki na bidon to 8,1kg. Moim zdaniem jest to super wynik, który można jeszcze spokojnie obniżyć. Fajną rzeczą był montaż owijki fi´zi:k Microtex bar tape - gel padding, naprawdę duży plus. Widać że firma nie poszła po kosztach i nie włożyła jakieś taniej, zwykłej owijki, o czym często możemy się przekonać u innych producentów w tej grupie rowerów.

IMG_3079

Dla mnie słabym punktem tego roweru są koła (Mavic Aksium), które są po prostu zbyt miękkie, przez co rower traci na swojej szlachetności. Biorąc pod uwagę jakość pozostałych komponentów, koła można potraktować jako zapasowe. Idealnie spiszą się również w gorszych warunkach pogodowych.

Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem, to warto zobaczyć ten rower na żywo, bo zdjęcia nie oddają prawdziwego uroku ramy. Moim zdaniem gdyby, na ramie była nazwa innej marki to rower cena roweru byłaby kilka tysięcy większa… Tylko czy warto przepłacać dla napisu? Według mnie NIE!

IMG_3087

Ocena:

Wykonanie - 4
Waga - 3
Właściwości jezdne - 4
Cena - 5

velonews-ocena-380 

 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl