Katarzyna Pawłowska wicemistrzynią świata!
Zawodniczki w scratchu rywalizowały na dystansie 10 kilometrów (40 okrążeń). Pierwsza połowa zmagań rozgrywana była w stosunkowo spokojnym tempie. Zawodniczki nie kwapiły się do ucieczek. Na półmetku rywalizacja nabrała jednak tempa i rozpoczęły się ataki. Ten najważniejszy, na finałowych okrążeniach przeprowadziła Belgijka, Kelly Druyts. Wjechała ona na metę samotnie, a kilka sekund po niej wpadł peleton. Z niego najszybciej finiszowała Polka, Katarzyna Pawłowska. Dwukrotna mistrzyni świata w scratchu zdobyła zatem kolejny, trzeci już medal w tej konkurencji. Brąz wywalczyła aktywnie jadąca w tym wyścigu Rosjanka, Jewgienija Romanjuta.
Zawodniczka z Przygodzic może jeszcze powiększyć swój dorobek medalowy, gdyż ma przed sobą dwie konkurencje - wyścig drużynowy na dochodzenie oraz omnium. Pierwszy z tych wyścigów odbędzie się już w czwartek w nocy (czasu polskiego) i będzie to jedyny start Polaków w tym dniu.
Tuż przed scratchem kobiet rozgrywane były eliminacje sprintu drużynowego mężczyzn. Reprezentacja Polski, w składzie Maciej Bielecki, Damian Zieliński i Krzysztof Maksel, po swoim biegu miała najlepszy czas - 43,885 s. Wynik ten ostatecznie pozwolił naszym reprezentantom na zajęcie 7. miejsca. W kwalifikacjach najlepiej spisała się Nowa Zelandia oraz Niemcy. Drużyny z tych krajów awansowały do głównego finału, w którym lepsi okazali się kolarze z Nowej Zelandii. Do walki o brąz stanęły Rosja i Francja i zwycięsko z tej rywalizacji wyszli Francuzi. Niespodziewanie w pierwszej czwórce zabrakło mistrzów olimpijskich, Brytyjczyków, którzy zakończyli zmagania na 5. pozycji.
- Mistrzostwa świata otwieramy dobrym, 7. miejscem. Dobrym dlatego, że czas jaki "wykręciliśmy", pokazuje, że czołówka nie jest już tak daleko jak w latach poprzednich - mówi Krzysztof Maksel, który wykończył pracę drużyny, jadąc na ostatniej zmianie.
Źródło: PZKol
komentarze