ENDURO TROPHY Zawoja - bez niespodzianek

_MG_8081

Ponad 130 zawodników gotowych na wyzwania rzucone przez Beskid Żywiecki stawiło się na starcie u podnóża Mosornego Gronia i nie zważając na kropiący deszcz rozpoczęło mozolną wspinaczkę do góry. W trzech czwartych podjazdu umiejscowiony został start pierwszego, podjazdowego, odcinka specjalnego – tak więc końcówkę podjazdu trzeba było pokonać na najwyższych obrotach.

 

_MG_8161

Na szczycie chwila odpoczynku i można ruszać na znany z zeszłorocznej edycji odcinek zjazdowy. Balon Red Bulla, bramka startowa i stroma ściana w dół, wyłożona korzeniami i kamieniami. Potem chwila odpoczynku na rewelacyjnym, prostym jak strzelił, wąskim na oponę singlu i znów stromo w dół wśród mnóstwa kamieni. Następnie... powrót na Mosorny Groń, skąd brał swój początek jeszcze jeden odcinek zjazdowy.

_MG_8165

Po zjeździe długa asfaltowa dojazdówka, aby dostać się na pasmo położone z drugiej strony Zawoi . Tam odcinek trawersowy i ostatni w dniu zawodów zjazd, najpierw pełna bomba przez łąki, potem malowniczy, kręty singiel wśród drzew. I to już koniec...

_MG_8313

W wynikach obyło się bez niespodzianek. Wśród kobiet najszybsza była Karolina Kulik-Trzebieniak, która wyprzedziła Agnieszkę Szor i Izę Cieniuszek. W kategorii HT najlepszy okazał się Patryk Kalinowski, który pewnie objechał Marcina Mikosia i Jana Radzkiego. Wśród mastersów walka trwała do samego końca, ostatecznie, trzema punktami przewagi Tomasz Kohler pokonał Piotra Dobrzańskiego. Trzeci był Michał Siuta.

_MG_8402

W kategorii podjazdowej bezkonkurencyjny był Remik Ciok, który dołożył aż minutę Jurkowi Krzemińskiemu i Marcinowi Motyce. W zjazdach z kolei o błysk szprychy trwający dokładnie dwie sekundy lepszy od Remigiusza okazał się Marcin Motyka. Najniższy stopień podium przypadł Krystianowi Białce.

_MG_8481

Koniec końców, w klasyfikacji generalnej zwyciężył Remik Ciok, drugi był Marcin Motyka. Na trzecim miejscu uplasował się Mirek Jarmuła.

_MG_8597

Na koniec specjalne podziękowania dla ekipy Ratowników Medycznych „Fantom”, którzy podczas tej edycji mieli nieco więcej pracy niż zwykle – na szczęście obyło się bez poważniejszych kontuzji.

Kolejne zawody już 17 sierpnia w Szklarskiej Porębie – zapraszamy!

Foto: Natasza Figiel 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl