Francusko - Hiszpańska dominacja w Wałbrzychu
Może poza Hiszpanem Benito Rosem, który doznał poważnej kontuzji i zmuszony jest pauzować. Impreza która trwała od zeszłego piątku, kiedy rozgrywane były kwalifikacje przyciągnęła wielu kibiców, którzy przyszli oglądać najlepszych trialowców świata i kibicować naszym reprezentowanym przez Karola Serwina - obecnego Mistrz Polski w kategorii Elita na kołach 20 cali oraz powracającego po 2 letniej przerwie Rafała Kumorowskiego - 3 krotnego Mistrza Świata (w kategorii 20 i 26 cali), który postanowił startować w tej drugiej.
Padający w piątek i sobotę deszcz nie był niestety łaskawy dla naszych. Karol Serwin poważnie uszkodził palec i ostatecznie zakończył półfinały na 11 pozycji. Z kolei w piątek podczas kwalifikacji Rafał doznał kontuzji nogi. Jednak kontynuował walkę o finały, co mu się zresztą udało i wszedł do niedzielnych zmagań na 8 pozycji.
W kategorii 20 cali najmniejszych szans nie dał rywalom Hiszpan Abel Mustieles, który z zaledwie 4 punktami karnymi przeszedł do superfinału. Te punkty zdobył zresztą na sekcji 1, na której Rafał doznał kontuzji, pozostałe przeszedł na czysto. Wobec tak świetnej dyspozycji Abela pozostałym zawodnikom pozostała jedynie walka o 3 pozostałe miejsca, kwalifikujące do superfinału. Udało się to Danielowi Comas, Ionowi Areitio (obaj Hiszpania) oraz Vaclavowi Kolarowi z Czech.
Z kolei w grupie rowerów 26 cali wyjątkową formę pokazał Gilles Coustellier - obecny Mistrz Świata, Mistrz Europy i zdobywca zeszłorocznego Pucharu Świata. Co warte podkreślenia w zeszłym roku wygral wszystkie dycje tej imprezy, która to sztuczka nie udała się jeszcze nikomu do tej pory. W finałach bardzo dobrze zaprezentował się Rafał Kumorowski, który po pierwszym przejeździe byl szósty. Jednak po drugiej serii spadł na 8 miejsce, posiadając na swoim koncie 25 punktów - tyle samo co Guillaume Dunand i Hannes Herrmann, jednak Rafał miał mniejszą ilość sekcji przejechanych z zerową ilością punktów. Po niezwykle pasjonującej walce do finału zakwalifikowali się Gilles Coustellier, Vincent Hermance, Giacomo Coustellier - wszyscy z Francji oraz Rafael Tibau z Hiszpanii. Na burzę oklasków zasłużył Giacomo Coustellier, który na feralnej pierwszej sekcji niefortunnie przy zeskoku trafił kołem na kamień. Koło poszło w drzazgi i zrobiła się ósemka. Giacomo próbował kontynuować walkę na sekcji, ale przed nim był ciężki podjazd. Nie był jednak w stanie wspiąć się z niesprawnym rowerem na górkę, gdzie była meta tej sekcji i w rezultacie jeje nie ukończył zarabiając 5 punktów karnych. Za wolę walki publiczność nagrodziła go burzą oklasków.
Emocjonujący przebieg miał superfinał. To nowość wprowadzona w tym roku. Czterech najlepszych zawodników ma do pokonania 4 sekcje, mając na to zaledwie 15 minut. Start odbywał się na scenie, z której zawodnik musiał zjechać (zeskoczyć) i dojechać do najdalej położonej sekcji pierwszej, lawirując pośród setek przechodzących kibiców.
W grupie rowerów z kołami 20 calowymi swoją dominację potwierdził Abel Mustieles, pokazując że wcześniejsze przejazdy na czysto, nie były kwestią przypadku. W super finale popełnij w sumie tylko 2 błędy na sekcji drugiej i czwartej. Rywalizację ukończył z zaledwie 6-cioma punktami (suma punktów z finału i superfinału). Na drugim miejsce rywalizację zakończył Daniel Comas (Hiszpania) z 29 punktami. Trzecie miejsce przypadło kolejnemu Hiszpanowi Ionowi Areitio, który w superfinale zdobył zaledwie 6 punktów, ale miał 28 punktów po finale, co przełożyło się na końcowy wynik. Czwartym miejscem musiał zadowolić się Vacla Kolarz z Czech z 42 punktami na koncie.
W grupie rowerów na kołach 26 cali najwięcej kłopotów sprawiła przeprojektowana trasa na sekcji drugiej, gdzie dwóch zawodników przejechało z kompletem punktów karnych. O dużym pechu może mówić Vincent Hermance, który trzy z czterech sekcji przejechał z zerową ilością punktów, a podczas najtrudniejszego skoku na drugiej sekcji złapał kapcia, co uniemożliwiło mu prawie dwumetrowy skok na najwyższą skałę na sekcji. Tą sytuację perfekcyjnie wykorzystał Gilles Coustellier, który ukończył superfinał z zaledwie 1 punktem karnym (zdobytym także na drugiej sekcji) i zwyciężył podczas tej edycji imprezy.
Nowymi liderami w zawodach o Puchar Świata zostali Abel Mustieles w kategorii rowerów 20 cali i Vincent Hermans na rowerach z kołami 26-cio calowymi.
Zapraszamy do galerii zdjęć z imprezy.
komentarze