Gripy ESI sprawdzone

esi-grips-chunky_1809

O gripach marki ESI usłyszałem już jakiś czas temu, jednak jakoś specjalnie nie zapałałem potrzebą ich posiadania. Ot kolejny patent. Na którymś maratonie u Grześka Golonki, było to bodajże w Stroniu Śląskim rozmawiałem z Asią Jabłczyńską i zauważyłem, że na kierownicy ma wspomniane chwyty. Wyglądały dość intrygująco, przez ich minimalizm - w zasadzie przypominały kawałek gumy ze sfazowanymi brzegami, jednak przy kontakcie z nimi, zachowywały się inaczej w porównaniu do tradycyjnych gripów, były bardziej "klejące" - postanowiłem że muszę je wypróbować.

esi-grips-chunky_1823

 

 

Dzięki uprzejmości firmy Vincere, tydzień później były już przykręcone do roweru. Na pierwszy rzut oka podobne są do "tradycyjnych" gripów neoprenowych, jednak to zupełnie inna bajka. Przez mój rower przewinęło się chwytów różnego rodzaju całe mnóstwo - gumowe, neoprenowe różnych producentów, różnych kształtów, takich o teksturze frotki, próbowałem nawet z owijkami. Nie wiem czy to ja postawiłem tak wysoko poprzeczkę, czy zwyczajnie marudziłem, ale nie mogłem dobrać nic co by mi odpowiadało, a stawiałem 3 warunki - gripy miały być lekkie, wygodne i nie miały się obracać na kierownicy. Można oczywiście stosować lakiery do włosów i to jest skuteczne rozwiązanie, ale raz że nie używam, dwa nie miałem skąd pożyczyć, a kupowanie lakieru po to by jeden raz je użyć do mocowania chwytów też jakoś nie wchodziło w rachubę. Z owijkami sprawa była inna - te siedziały na miejscu bez problemu, w końcu po coś mają klej od spodu, ale ich grubość nie do końca mi odpowiadała. Nie mam jakiejś dużej dłoni, a mimo to grubość kierownicy z nawiniętą owijką była za mała, by pewnie i wygodnie trzymać kierownicę.

esi-1 

Dlatego też w przypadku ESI zdecydowałem się na model Chunky - nieco cięższy niż Racer's Edge, ale powinien zagwarantować mi poszukiwany komfort. Zabrałem się za montaż. Jeden chwyt tradycyjnie woda z płynem i jazda na kierownicę. Drugi postanowiłem wkręcić na sucho. Niemożliwe? Możliwe. Trzeba trochę siły, minimum cierpliwości i rękawiczek Hirzl Grippp, które mają tak zrobiony spód, że nie sposób żeby ręka objechała. Może też i dlatego trzymając mocno kierownicę w tych rękawiczkach wszystkie chwyty kręciły się na kierownicy? Nie wiem, możliwe. Tak czy owak po chwili grip siedział na swoim miejscu. Dałem odpocząć materiałowi, który był trochę przykatowany montażem, a na drugi dzień wybrałem się na przejażdżkę.

esi-2 

Gripy się nie kręcą, są na tyle grube, że są komfortowe i do tego świetnie tłumią drgania. Zbudowane są ze spienionego silikonu. Różnica między silikonem a neoprenem stosowanym powszechnie w gripach jest taka, że silikon jest gładki a neopren matowy. Taki gładki materiał jeśli jest spieniony zachowuje dalej swoje właściwości, tyle że w takiej samej objętości jest go mniej, czyli idziemy w wagę. Przez jego właściwości trzyma się świetnie powierzchni gładkich, niejako klejąc się do nich. Pod naciskiem przypomina trochę jakby bardziej sprężysty żel - dobrze dopasowuje się do dłoni, tłumi, a po zwolnieniu nacisku wraca do pierwotnego kształtu.

esi-3 

Kwestia wagi. Komplet 2 gripów położonych na wadze powoduje że skala zatrzymuje się na 54 gramach. Mega lekkie nie są. Na rynku można znaleźć neoprenowe o wadze wynoszącej połowę tej liczby albo nawet ćwierć. Myślę jednak że po jakimś solidnym zjeździe jak dłoń będzie każdym centymetrem kwadratowym swojej powierzchni wołała ratunku, machniecie ręką na te kilkadziesiąt parę gramów i postanowicie zrobić dłoniom prezent. Czy kupując buty także sugerujecie się tylko ich wagą, czy tym żeby leżały wygodnie? O ciasnych spodniach nie wspomnę, każdy wie o co chodzi. To czemu dłonie mają mieć gorzej ?

esi-waga 

Na koniec kwestia ceny. Niecałe 80 PLN za komplet Chunky to nie jest mało. Można się skądinąd przyzwyczaić do wysokich cen sprzętu rowerowego, choć nie do końca można zrozumieć, dlaczego to wszystko musi tyle kosztować. Warto jednak wydać tą kasę.

Ocena 

Komfort 4,5
Waga 4
Cena 3

velonews-ocena-405 

Gripy ESI możecie kupić w sklepie internetowym Vincere.


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl