Blacx XC - test sztycy o regulowanej wysokości
Na początek kilka informacji jakie znajdziemy na stronie polskiego dystrybutora, firmy GodLikeBike:
Nowe możliwości sztycy regulowanej Blacx Jewel są wynikiem kolejnego roku pracy nad rozwojem tego projektu i ciągłym doskonaleniu poprzednich wersji.Głównym celem firmy jest uzyskanie niezawodnego produktu, zdolnego do pracy w ekstremalnych warunkach, a także odpornego na uszkodzenia wynikłe z niewłaściwej obsługi i braku konserwacji. Następnie przystąpiono do projektowania wszystkiego z wykorzystaniem elementów od najlepszych producentów ślizgów i uszczelnień, wprowadzając przy tym bardzo prosty system sterowania sztycą. Jednocześnie z poprawą działania i zwiększeniem wytrzymałości poprzez powiększenie grubości ścianek, i elementów nośnych, udało się zmniejszyć wagę sztycy, która waży około 500 gram w rozmiarze 30,9 mm, co jest jednym z najlepszych wyników na rynku, szczególnie w tak dużym rozmiarze.
Wszelkie te działania rozwojowe dla stworzenia najlepszej kompaktowej konstrukcji, poprawy ergonomii obsługi i wytrzymałości mają pomóc zawodnikom w codziennym użytkowaniu oraz zapewnić niezawodne działanie w trakcie wyścigów.
Wszelkie te działania rozwojowe dla stworzenia najlepszej kompaktowej konstrukcji, poprawy ergonomii obsługi i wytrzymałości mają pomóc zawodnikom w codziennym użytkowaniu oraz zapewnić niezawodne działanie w trakcie wyścigów.
Jeszcze lepsza ergonomia
Dotychczasowy sprawdzony system sterujący sztycy został ulepszony o stworzone specjalne mocowanie systemu sterującego z tyłu sztycy, które można szybko zdemontować dla demontażu sztycy. Pozwala ono także na dowolną regulację położenia sztycy i powoduje, że praca sztycy nie powoduje zmiany położenia przewodu sterującego.
 |
 |
Dźwignia na kierownicy została w tegorocznym modelu zastąpiona przyciskiem, który jest łatwy do zamontowania po dowolnej stronie kierownicy, a także możliwością sterowania pod jak i nad kierownicą zależnie od preferencji użytkownika. Sterowanie przebiega teraz poprzez drobny ruch kciukiem bez utraty pełnej kontroli nad rowerem.
Solidność
Wszystkie aluminiowe elementy sztycy zostały wykonane pod Barceloną, w technice CNC z ulepszonego cieplnie lotniczego stopu 7075-T6.
Główna rura sztycy została wzmocniona w newralgicznych punktach w celu zabezpieczenia przed uszkodzeniem zaciskiem sztycy.
Całkiem nowe jarzmo siodła charakteryzuje się:
• głowicą sztycy frezowaną z jednego bloku z rurą sztycy
• kute ząbkowanie regulacji pochylenia siodła,
• elementy mocujące jarzma wykonanie na maszynach CNC z aluminium 7075-T6,
• Nowatorski system oddzielający regulację położenia siodła od jego nachylenia.
Doskonała gładkość i brak luzów
Potrójne prowadzenie z wykorzystaniem dużych prostokątnych elementów ślizgowych eliminuje zupełnie luz osiowy. Poza tym zapobiegają one zginaniu, i znacząco zwiększają trwałość w porównaniu do systemów opartych o cylindryczne sworznie oraz kulki łożyskowe.
Solidny system polimerowych tulei ślizgowych, od potentatów rynku technicznych ślizgów firm IGUS® i QUADRANT® oraz systemu uszczelnień od SKF ® eliminuje zupełnie luzy, zapewniając jednocześnie idealnie gładką pracę elementów.
Osiem najwyższej klasy uszczelek od SKF® i SIMRIT® zabezpiecza przed dostaniem się brudu, a także zapewnia szczelność komory powietrznej.
Ustalone i pewne zatrzymanie
W sztycy zastosowano opatentowany przez firmę Blacx system Magnetycznej Kontroli Zamknięcia (MCL®). Jest to wielokrotnie nagradzany innowacyjny system mechanicznego zabezpieczenia niezmienności pozycji sztycy sterowany za pomocą magnesów. Pozwala on zapewnić pewne i niezmienne miejsca zatrzymania sztycy w zaprojektowanych pozycjach bez irytującego poczucia luzu sztycy spotykanego w układach hydraulicznych.
W najnowszym modelu do produkcji tych elementów użyto najlepszych polimerów PTFE firmy QUADRANT®. Dodatkowo przeprojektowano kształt tłoków zapewniając ich płynniejszą i cichszą pracę, zmniejszając jednocześnie czas reakcji układu.
A jak się to ma w rzeczywistości?
Prawie dokładnie tak jak to opisano, ale nie do końca. Sztyca rzeczywiście już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardzo solidnego produktu. Nie ma się co zresztą dziwić - waga ok 500g musi budzić respekt. Nie dałoby się lżej? Na pewno tak. Marudzenie to moja specjalność to i w tym przypadku nie będzie inaczej. Przede wszystkim mocowanie siodła. Czy naprawdę musi ono przypominać kowadło i to mocowane na 5 śrub?!!! Pancernym konstrukcjom Thomsona albo Ritcheya nie można zarzucić kiepskiego mocowania, a śrubek jest zdecydowanie mniej - 1 lub 2 to całkowicie wystarczająca ilość żeby pewnie złapać siodło. No dobra powiecie mi zaraz że to przecież nie są sztyce regulowane. Ok, ale co ma piernik do wiatraka (poza mąką) że taki rodzaj sztycy musi być skręcany na tyle śrub? Nie musi - przykład - Crank Bros - wszystkie modele z regulacją wysokości skręcane są jedną śrubą. Można inaczej? Tak. Za mocowanie siodła odejmujemy punkt. 
Kolejna sprawa - regulacja ciśnienia powietrza. Odwracając sztycę do góry nogami i zaglądając jej pod spódniczkę widzimy śrubkę, którą można odkręcić. Problem w tym że siedzi tak głęboko że poza imbusem na długim wysięgniku nie ma szans żeby się do niej dostać. Jeśli nie wozisz ze sobą kompletu narzędzi w walizce, to o zmianie ciśnienia, podczas długiego wypadu w górach możesz raczej zapomnieć. W konkurencyjnych produktach, zawór jest na samym dole rury i nie ma problemu z jego odkręcaniem. Za lokalizację zaworu kolejny minus.
Żeby nie było że tylko jedziemy po skądinąd ciekawym produkcie teraz zaleta.
Bardzo mądrze rozwiązano sprawę powrotu sztycy w górne pozycje. W niektórych produktach dostępnych na rynku po naciśnięciu przycisku blokady sztyca od razu wraca w górę. Jeśli w komorze powietrznej panowało dość duże ciśnienie a nasze 4 litery znajdowały się bezpośrednio nad siodełkiem to może nastąpić dość nagłe zderzenie siodła z nazwijmy to wrażliwymi miejscami. W produkcie Blacx nie ma takiego ryzyka. Po na ciśnięciu blokady siodło nie wraca w górną pozycję. Aby to nastąpiło, musimy usiąść na siodle, wcisnąć przycisk, docisnąć siodło i wtedy podnosząc się siodło wraca wraz z czterema literami do góry.
Opisu ciąg dalszy... Regulacja wysokości
Sztyca może być zatrzymywana w 3 położeniach - górnym (0), środkowym (-30mm) i dolnym (-80mm).
 |
 |
 |
Jeśli z dwoma skrajnymi nie ma większego problemu, to już ustalenie wysokości siodła w środkowej pozycji wymaga nieco wprawy. W moim przypadku nie udało mi się osiągnąć tej sztuczki sprowadzając siodło w dół. Szybciej rzecz jest do wykonania w trakcie powrotu w górną pozycję. Uważam że jeśli producent przewidział możliwość regulacji wysokości w pośrednim stopniu to powinno to działać bez zarzutu i to w obu kierunkach. I tu znowu wypada napisać o konkurencyjnym rozwiązaniu z firmy o dość podobnym logo. W konkurencyjnym produkcie możemy ustalić wysokość sztycy w dowolnym położeniu. Odpowiadają za to 2 elementy cierne, które w momencie wciśnięcia linki układają się równolegle do ścianek rury, a w momencie zwolnienia blokady ustawiają się pod kątem i zatrzymują sztycę w żądanym położeniu, umożliwiając ustawienie wysokości siodła z dokładnością do 1 mm (np. po zmianie butów na takie z inną grubością podeszwy).
Manetka została całkiem fajnie zaprojektowana i jest na tyle wąska że możemy ją zamontować bezpośrednio przy gripach w położeniu jakie dla nas będzie najbardziej wygodne i to zarówno z lewej jak i prawej strony. Można także wyregulować napięcie linki i tym samym długość skoku samego przycisku. W moim przypadku musiałem nieco dokręcić, ponieważ gdy regulator był odkręcony na maksa, nie zawsze udało się spowodować zadziałanie systemu. Delikatne naciągnięcie i problem został rozwiązany.
Czy warto wydać więc 1250 złotych na ten produkt?
Oceńcie to sami. Na pewno z jego zalet nie skorzystają zawodnicy dobrzy technicznie. Oni potrafią zjeżdżać i ewentualne obniżanie siodła nie jest im potrzebne, za to waga sprzętu zawsze i wszędzie. Jeśli natomiast zjazdy sprawiają Ci problem, to obniżenie sztycy powinno Ci ułatwić ich naukę, a ten produkt może być naprawdę pomocny - 80 mm skoku to naprawdę bardzo dużo i zjeżdżając z obniżonym siodłem na pewno niczym o nie nie zahaczymy, a wjeżdżając na przeszkodę na pewno nie skończy się to uderzeniem siodła w brzuch, czy też w inne miejsce. Jeśli konstrukcja roweru i użyte komponenty na to pozwalają, z obniżonym siodłem możemy także trochę poskakać (byle nie za wysoko). Jednak nie jest to domeną sprzętu do XC. Rozwiązanie to może się także przydać podczas dłuższych wypraw na rowerze po górach - dzięki regulacji wysokości zmieniamy także swoją pozycję na rowerze.
Produkt wykonano z dużą dbałością o jego zewnętrzny wygląd i trwałość, aczkolwiek sądzę że w kwestii zarówno wagi, jak i ergonomii zostało jeszcze trochę do poprawienia. Na pewno do zmiany jest sposób mocowania siodła, który uważam za stanowczy zbyt upierdliwy i klocowaty. Mniej materiału, lepsze umieszczenie zaworu oraz zmniejszenie ilości śrub na pewno wpłynie na wagę jak i wygodę obsługi. Przydałaby się także możliwość ustalania wysokości siodła w dowolnej pozycji, lub dopracowanie bieżącego rozwiązania (np. większa ilość pozycji pośrednich z ich pewniejszym "łapaniem").
Ocena
Waga - 3
Cena - 3
Działanie - 4
Ergonomia - 3
Dystrybutorem marki Blacx jest GodLikeBike.
komentarze