Sylwetki naszych zawodników - Piotr Stolarz

Imię: Pio
Nazwisko: Stolarz
Kategoria: M3
Waga: 71-73
Wzrost: 181
Ulubione trasy do trenowania: trenuję głównie na szosie w terenie pagórkowatym (Jura K.-Cz.), dlatego w miarę możliwości wypady na szosy Beskidów
Największe osiągnięcia (2-3): syn 

Piotr Stolarz

R.P. Nie od dziś jeździsz w czołówce peletonu maratońskiego. Cały czas kontynuujesz ten piękny sport... Dlaczego ? Jak to się stało że kolarstwo a nie szachy ? 

P.S. Zaczęło się dzięki babci. Dostałem od Niej pierwszy rower - Reksio, zielona rakieta. Na nim pierwsze poważne szlify (widoczne do dzisiaj)… Później były krótsze i dłuższe wycieczki. Przejechanie pasma polskich gór z sakwami . W 2000 roku po raz pierwszy wystartowałem w zawodach i złapałem bakcyla. Później zmieniło się to w ciężką chorobę, wydaje mi się, że nieuleczalną. Uzależnienie.
Dlaczego rower ? Rower dostarcza mi endorfin, pozytywnie nakręca. Po prostu, lubię to !   

R.P. Kolejny rok w Velonews.. Czujesz się tam dobrze i nie chcesz odchodzić gdzie indziej czy po prostu nie ma innych ofert ? Jaka panuje atmosfera w teamie ? 

P.S. W 2012 roku chciałem zrobić przerwę. Odpocząć od ścigania. W sierpniu urodził mi się syn i musiałem nieco zweryfikować swoje możliwości. Jednak boss przekonał mnie, żebym jeszcze powalczył. Atmosfera w teamie jest bardzo dobra. Jest postawiony cel na sezon, staramy się go realizować, ale na luzie. Przede wszystkim „fun” z tego co robimy. 

Piotr Stolarz

R.P. Sezon 2011 już za nami, teraz trzeba myśleć a raczej działać aby przygotować się do sezonu 2012. Jakie masz cele w nadchodzącym sezonie ? 

P.S. W 2012 chciałbym powalczyć o pudło generalki Mega u Grześka G. Będzie ciężko, nawet bardzo ciężko. Do M3 wpadło kilku mocnych zawodników. Rywalizacja będzie zacięta, a przez to bardzo ciekawa do ostatniego wyścigu.

R.P. Jak się przygotowujesz/trenujesz aby zrealizować te plany ? 

P.S. Przygotowania do nadchodzącego sezonu póki co spędzałem wg przepisu Larego. Jedynie z „M jak…” zrezygnowałem. W TV jest wiele podobnych głupot ;) Zrezygnowałem też z frytek, za tłuste,  na rzecz… czekolady. Aktualnie rozpocząłem przygotowania. Siłownia, bieganie. I powoli przepraszam się z rowerem. Przede mną jeszcze długa droga. Liczę, że uda mi się przygotować dopiero na 2-gą część sezonu.

Piotr Stolarz

 

komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl