![](/uploads/images/post/1365/cover/98f186f6-0747-4b95-9816-e68283f2de9a.jpg)
Sram uchyla rąbka tajemnicy - prototyp nowej przerzutki
Uwagę zwraca mocno powiększony, względem pierwowzoru, element podtrzymujący wózek przerzutki, który zwykle mieści sprężynę i łożysko ślizgowe. Można przypuszczać, że SRAM poszedł drogą zapoczątkowaną przez Shimano w modelu XTR Shadow Plusc na rok 2012, w który wyposażono w sprzęgło eliminujące nieporządne latanie łańcucha podczas jazdy w trudnym terenie. Takie rozwiązanie pozwala również na zrezygnowanie z napinacza w rowerach Enduro.![przerzutka](images/stories/userfiles/image/sram/przerzutka.jpg)
Plotki na temat stabilizowanego produktu Srama krążą od jakiegoś czasu po sieci. Wygląda na to, że skoro pokazano już cokolwiek, to produkt musiał zostać z powodzeniem przetestowany, aczkolwiek znając szybkość wprowadzania produktów na rynek przez Srama, przyjdzie nam jeszcze na to poczekać.
![przerzutka2](images/stories/userfiles/image/sram/przerzutka2.jpg)
Na pewno konstrukcyjnie będzie się przerzutka różniła od produktu Japończyków, aby uniknąć nieporozumień patentowych. Na przedstawionych zdjęciach nie widać też przełącznika, a jaki wyposażony jest japoński produkt. Jeśli go nie ma, to konstrukcyjnie, pomysł Amerykanów będzie bardziej uproszczony, co akurat może być odczytane jako zaleta. Być może powiększony elementem podtrzymujący kryje w sobie jakieś rozwiązania np wspomniany przełącznik. Jak na razie Sram nabrał wody w usta i poza zdjęciami trzyma embargo na informacje.
komentarze