Calfee Design - piękno i funkcjonalność
Początki firmy datowane są na 1987 rok, kiedy to Craig Calfee potrzebował nowej ramy po jego wypadku w Bostonie. Zdeterminowany by zrobić maksymalnie wytrzymałą ramę jak to tylko możliwe zaczął tworzyć ją sięgając po kompozytowe powłoki, a zaplecione w ten sposób rury, laminował używając narzędzi założonych na wiertarce. Dwa lata później mając na swoim koncie pożyczone 10 000 USD, Craig zatrudnił mechanika, który wykonał dla niego pierwsze profesjonalne narzędzia. Pierwsze testy na ulicach San Francisco dokonywane przez kurierów i amatorów spowodowały że przetestowany w tes sposób produkt, mógł wejść do produkcji. Carbonframes została przekształcona w spółkę i zadebiutowała na targach Interbike.
Dziś firma produkuje kilka modeli rowerów na szosę, ale znajdziemy również ofertę dla fanów MTB, przełajów a nawet tych co lubią jeździć parami. Wśród stosowanych tworzyw, oprócz włókna węglowego, znajdziemy także, a może przede wszystkim bambus, włókna boronowe i jukę. Przyjrzyjmy się zatem wybranym modelom z oferty Calfee Design.
Dragonfly
Ważkę zaprojektowano jako najlżejszą ramę w ofercie, jednak bez poświęcania takich parametrów jak sztywność, wytrzymałość, czy jakość jazdy. Przy jej budowie użyto wysokomodułowego włókna węglowego we wszystkich rurach, także w okolicy muf. Wcześniejsze modele były w całości tworzone z włókna węglowego, ale okazywały się zbyt kruche. Z tych właśnie powodów zdecydowano się na zastosowanie włókna boronowego do wzmacniania konstrukcji ze względu na jego doskonałe właściwości łączące doskonałą wytrzymałość na ściskanie, rozciąganie, wysoki moduł i niską gęstość w jednym tworzywie.
W wyniku połączenia z bardzo wysoką sztywnością włókna węglowego, uzyskano ramę charakteryzującą się najwyższym stosunkiem sztywności do masy.Każdy z rowerów oferowanych w wersji single, dostępny jest także jako tandem. Wszystkie dostępne opcje pozostają takie same.
Bamboo
Jedyny góral w ofercie. Istnieje wiele dobrych powodów, aby wybrać Calfee Bamboo jaką ramę Twojego następnego roweru. Ramy Calfee Bamboo są bardzo sztywne, przekazując efektywnie siłę, trwałe, odporne na uszkodzenia wywołane zmęczeniem i uderzeniami, są także wygodne, wyprzedzając pod tym względem konstrukcje wykonane z aluminium, stali, tytanu i większość ram z węgla. Rury tej ramy łączone są za pomocą włókna juki a ich najbardziej zauważalną cechą, poza pięknem, jest niesamowite tłumienie drgań. Każda z ram aby powstała, wymaga ponad 40 godzin pracy. Po uzgodnieniu z przyszłym właścicielem oczekiwań stawianych nowej ramie, firma ręcznie wybiera bambusowe rury, które zapewnią cechy zgodne z oczekiwaniami. Każda rama powstaje na zamówienie i każda jest wyjątkowa. Możliwy jest także wybór w niestandardowej geometrii. W tej technologii dostępne są także rowery na szosę, do przełajów, jak również singlespeedy i tandemy.
Jednak to nie wszystko
Calfee Design oferuje także szereg opcji i dodatków przeznaczonych do ich rowerów. Najciekawsze z nich baterie do systemów Di2, które ukrywane są w sztycach. Systemy zasilania choć dostępne we wszystkich modelach ram Calfee, pasować będą także jako opcja do większości ram dostępnych na rynku.
Bateria umieszczana jest wewnątrz sztycy i stabilizowana aluminiowym pierścieniem. W ten sposób jedyna wada (moim zdaniem) jaką jest widoczna bateria na ramie została w prosty sposób wyeliminowana. No dobrze, ale co z ładowaniem takiej baterii. Wieczne odkręcanie sztycy może być dość kłopotliwe i męczące. Nic z tych rzeczy. Bateria pozostaje tam gdzie ma być. Do ładowania wykorzystujemy specjalną ładowarkę za 25 USD, którą podpinamy do dowolnego kabla z przedniej lub tylnej przerzutki i gotowe. Niestety działa to tylko z Dura Ace Di2. Użytkownicy elektrycznej Ultegry, muszą odkręcać sztycę. Wyjściem z sytuacji może być sztyca Enve, przez którą firma wywierca mały otwór z przodu i instaluje gniazdko do podłączenia ładowarki.
Więcej informacji o produktach znajdziecie na stronie Calfee Design.
komentarze