Wywiad z Mariuszem Gilem
R.P. Witam Serdecznie
M.G. Witam
R.P. Kolejna szansa na utrzymanie koszulki Mistrza Polski i w pełni wykorzystana. Jak się czujesz ? Spełniony ? :D
M.G. Jestem zadowolony. Nie ukrywam, że byłem faworytem do zwycięstwa. Muszę przyznać że mimo wszystko nie czułem się dziś w pełni dyspozycyjny, ponieważ zaraziłem się lekką chorobą; dość ciężki kaszel, ból gardła. Także trochę obawiałem się rywali, gdyż nie wiedziałem na co mnie stać, na dodatek w tym tygodniu dopadła mnie grypa żołądkowa. Ostatni okres miałem pod znakiem choroby. Do Mistrzostwa świata zregeneruję się i jeszcze moja forma pójdzie do góry.
R.P. Jak sytuacja wyglądała na trasie ? Kiedy urwałeś „koła” rywalom ?
M.G. Szczerze mówiąc, w połowie pierwszej rundy. Wystartowałem jako trzeci, później sukcesywnie przedarłem się na drugie miejsce i odjechałem. Nie wiedziałem jak to będzie wyglądać, gdyż na co dzień nie ścigam się w Polsce, i nie wiedziałem na co moich przeciwników stać.
R.P. Czyli jechałeś swoje licząc na szczęście i że „noga” nie opuści do mety.
M.G. Dokładnie. Jechałem po prostu swój wyścig. Starałem zrobić jak największą przewagę w razie jakiekolwiek defektu żeby mieć jakiś zapas czasowy.
R.P. Mistrz Polski zdobyty. Jakie plany na resztę sezonu przełajowego ? Mistrzostwa świata w Belgii?
M.G. Tak, tak Mistrzostwa Świata w Belgii przede wszystkim, ale również Puchar Świata za tydzień i dwa tygodnie, trzeba będzie się tam po prostu przetrzeć i zdobyć jak najwięcej punktów UCI, aby startować z jak najlepszej pozycji na Mistrzostwach Świata.
R.P. Czy Polacy mogą się spodziewać pozytywnej sensacji na tych Mistrzostwach czy Polskę stać na medal w elicie ?
M.G. W tym roku szczerze mówiąc, no na pewno nie. To by musiał być naprawdę dobry dzień i bardzo szczęśliwy bo nie ukrywam że to jednak czołówka światowa jest o jeden krok dalej. Sam zrobiłem duży krok do przodu i mam nadzieje że w przyszłym roku postaram się liczyć z całą czołówką światową.
R.P. Czyli jak nie w tym roku to w przyszłym ? Taka mała zapowiedź.
M.G. Też mam nadzieję. Nie mówię już dzisiaj że będę walczyć o medal, ale będę starać się walczyć o wysokie pozycję w przyszłym roku.
R.P. Dziękuje ślicznie i gratulacje złotego medalu i życzymy dalszych sukcesów.
M.G. Również dziękuje.
Rozmawiał: Rafał Pruciak
komentarze