Contour Roam - gdziekolwiek, kiedykolwiek

Pierwsze spojrzenie i widać że coś się zmieniło, w zasadzie z każdej strony. Dotychczasowe konstrukcje Contoura miały jedną wadę - włączanie. Trzeba było nacisnąć i przytrzymać przycisk aby kamera przeszła do stanu gotowości, a następnie przesunąć suwak u góry by rozpocząć nagrywanie. Nieraz podczas maratonów zastanawialiśmy się czy kamera jest włączona czy nie. W nowej konstrukcji procedurę tą ograniczono do minimum. Przycisk power jest teraz również odpowiedzialny za otwieranie i zamykanie tylnej części kamery. Po zamknięciu tylnej klapki, kamera jest już gotowa do użycia, wystarczy tylko przesunąć górny suwak by rozpocząć nagrywanie. Całą procedurę ograniczono do 2 sekund - prościej już się chyba nie da.

 

przod gora

Pod tylną klapką zaszła dość poważna zmiana. Nie znajdziemy już tam baterii, która można by wyjąć i włożyć inną. W nowym modelu jest ona wbudowana w urządzenie. Skoro w iPhonach się to sprawdza to czemu nie tu. Jednak to baterie są piętą Achillesową urządzeń Contoura. Rzadko się zdarza żeby pracowały dłużej niż 2 h, co nie wystarcza na nakręcenie np. całej trasy na maratonie. W warunkach domowych, kiedy testujemy czas pracy, dochodzi do 2,5 h, po czym pada. Podczas akcji taki wynik jest nie do osiągnięcia. Przydałoby się wyjście do zewnętrznego akumulatora, albo opcjonalny battery pack, który mógłby być podłączany w miejsce tylnej klapki, a jego obudowa wsuwana po bokach kamery z umieszczonymi bocznie bateriami. Sądzę że każdy by przyjął lekkie poszerzenie obudowy, skoro i tak na tle konkurencji produkty Contoura są bardzo smukłe.

tyl-bok przod-bok

Kamera ma inny rozmiar od jej sióstr będących w ofercie Contoura - modelu GPS i +. Teraz jest nieco dłuższa i nieco niższa. Nie znajdziemy tam jednak możliwości łączenia z urządzeniami mobilnymi i podglądania na żywo co nagrywamy, zabrakło również wyjścia hdmi, mikrofonowego oraz GPS-a. Zachowano jednak nowy obiektyw, który znajduje się również w modelu +. Z kolei z modelu GPS, przeniesiono wskaźniki laserowe służące do poziomowania kamery. Niezmienna jest jakość nagrywania - Full HD i ostry, o dobrym kontraście obraz.

Małą zmianę zauważymy w dolnej części kamery - mocowanie pod statyw. Do tej pory można było stosowną przystawkę kupić osobno jako opcję. Teraz jest to wbudowane.

waterproof

Ostatnią nowością, ale przez to wcale nie najmniej ważną, jest wodoodporność kamery. Nowa kamera może już zanurkować do 1m pod wodę, aby nic jej się nie stało. Oczywiście jeśli macie zamiar z nią nurkować, to nic z tego, ale można dokupić obudowę, z którą zejdziecie pod wodę do 60m i to już jest coś.

Cena kamery wynosi 199,99 USD. Bardzo rozsądna. Dystrybucją w Polsce zajmuje się firma Just Tech.

zestawienie-kamer 


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl