Cervelo S5 - przed-Tourowa premiera
Współzałożyciel Cervelo – Phill White twierdzi, że stworzyli możliwie najbardziej aerodynamiczny rower kładąc przy tym ogromny nacisk na sztywność i komfort jazdy.
Patrząc z przodu bardzo łatwo daje się zauważyć to, że znaczna część ramy kryje się za przednią oponą.
 |
W węźle suportowym natomiast schowano linki i pancerze aby osłonić je przed pędem powietrza. Oprócz tego poprawiono również jego sztywność o 12%. Górne rurki tylnego widelca także ukształtowano w ten sposób, aby powietrze częściowo opływało tylny hamulec. Kolejny zabieg zmniejszający opór powietrza polegał na „wepchnięciu” tylnego koła w rurę podsiodłową – podobne rozwiązanie znajdujemy w czasowym P4, ale geometria zaczerpnięta z S3 sprawia, że S5 to rower do codziennej jazdy i normalnego ścigania. 
Przenosząc wzrok nieco ku górze zauważamy, iż główna rura zaczyna się znacznie niżej niż zwykle i tym samym zmniejsza odległość między przednim kołem i widelcem, co jak podaje Cervelo sprawia, że przepływ powierza z jednej powierzchni na drugą jest bardzo płynny. Dalej ta sama główna rura została zaprojektowana tak aby zachować jak najlepsze właściwości aerodynamiczne nawet ze standardowym, okrągłym bidonem i koszykiem, a zwłaszcza wtedy kiedy jest on zamontowany w dolnej pozycji. Rura podsiodłowa również posada otwory do mocowania koszyka.
Do czego sprowadzają się te wszystkie aerosztuczki? Rama jest szybsza o 36.8 sekund na 40 kilometrowym dystansie w porównaniu do S3, na której Thor Hushovd zdobył w zeszłym roku tytuł Mistrza Świata. Przedkłada się to na zysk 92 gramów czyli 9.2 watta.
Ciekawą rzeczą jest fakt, iż pomimo dość sporych profili rur i wszystkich aerodynamicznych właściwości rama nie jest zbyt ciężka. Podawana masa to 990 gramów (niestety, nie wiadomo dla jakiego rozmiaru) dla samej ramy i 1330 gramów dla zestawu z nieprzycinanym widelcem.
komentarze