Giro d'Italia #19 - Paolo Tiralongo pierwszy

tiralongo-giro-19.jpg

Dzisiejszy etap liczył 209 km i przebiegał z Bargamo a Macugnagą. Na 51 kilometrze zainicjowana została ucieczka w której wizęli udział Jerome Pinault (Quickstep-Team), Lars Bak (HTC-Highroad), Matteo Rabottini (Farnese-Vini), Stefano Garzelli (Aqua&Sapone), oraz Mickael Cherel (AG2R).  Ucieczka miała całkiem spore sznase powodzenia, jednak aura zaczęła coraz bardziej o sobie dawać znać. Mocno zaczął padać deszcz, co znacząco utrudniło ściganie. Na domiar złego na 40 km doszło do kolizji, w wyniku której 

Dziewiętnasty etap Giro d"Italia został zaplanowany jako trasa długości 209. kilometrów między Bergamo a Macugnagą. Na trasie kolarze mijali przedmieścia Mediolanu, w którym skończy się w niedzielę tegoroczne Giro, oraz musieli się zmierzyć z 14. kilometrowym podjazdem pod Mottarone (1341 metrów n.p.m.), na którym zaplanowano premię górską I kategorii.Bieg zdarzeń w trakcie etapu został zdeterminowany przez ucieczkę, w której "zabrali się" Jerome Pinault (Quickstep-Team), Lars Bak (HTC-Highroad), Matteo Rabottini (Farnese-Vini), Stefano Garzelli (Aqua&Sapone), oraz Mickael Cherel (AG2R). Akcja miała miejsce na 51. kilometrze trasy, "uciekinierzy" chcieli rozstrzygnąć między sobą zwycięstwo etapowe, oraz premie górskie i punktowe.

Kolarze uciekali przed grupą, ale z biegiem czasu ich przewaga malała. Co gorsza, warunki na trasie mocno się pogorszyły, zaczęło ulewnie padać, co nie ułatwiało ani ucieczki, ani ścigania w peletonie prowadzących kolarzy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na 40 km do kreski doszło do kolizji, w wyniku której Craig Lewis został odwieziony do szpitala. W zdarzeniu tym nie obeszli się bez szwanku także inni kolarze m.in. Marco Pinotti (HTC), Carlos Ochoa (Androni), Luca Mazzanti (Farnese-Vini), Tiago Machado (Radioshack) i Frederik Veuchelen (Vacansoleil-DCM) -  wszyscy wycofali się z wyścigu.
W tym czasie peleton ostro zabrał się do pracy i przewaga uciekinierów stwała się coraz mniejsza. Wysiłek ścigania wzięli na swoje barki zawodnicy Katiuszy, którzy chcieli dowieźć swojego zawodnika, do zwycięstwa etapowego. Połknięcie ostatnich uciekinierów, Jerome Pinaulta i Matteo Rabottiniego,  nastąpiło ok 14 km przed kreską.

Z przodu większej grupy zawodników byli wszyscy zainteresowani, generalką w tegorocznym Giro - Contador, Nibali i Scarponi. Jednak nikt nie kwapił się do zainicjowania kolejnej ucieczki.

Na ten ruch, ok. 6 km przed metą zdecydował się Paolo Tiralongo. Jego próba jednak została szybko wygaszona i wydawało się że finisz rozegrany będzie z większej grupy. Wówczas Tiralongo spróbował kolejny raz, tym razem bardziej stanowczo i powiększał coraz bardziej przewagę. Na 1,5 km przed metą w atak ruszyli John Gadret i Joaquin Rodriguez. Widząc próbę ucieczki ruszyl za nimi Alberto Contador, który z łatwością wyprzedził obu rywali i ruszył za uciekającym Paolo Tiralongo, który już coraz słabszy zmierzał w kierunku mety. Za Contadorem w pogoń puścił się Vincenzo Nibali, jednak nie byl w stanie wyprzedzić lidera klasyfikacji generalnej. 

To co się działo dalej tego nikt nie mógł przewidzieć. Ostatani zakręt i ostatnia prosta. Widać że Tiralongo goni resztkami sił, obraca się do tyłu i widzi jak coraz szybciej zbliża się Contador. Przez myśl musiało mu przejśc no to diabli wzięli ucieczkę. Contador dochodzi zawodnika Astany i wówczas dzieje się coś niesamowitego. Contador nie wyprzedza Tiralongo i jedzie za nim. Z tyłu, za tą dwójką zaczyna się sporo dziać. Przyspiesza Nibali i próbuje dojść Tiralongo i Contadora. Contador obraca się do tyłu i widzi próbę ataku. Wyprzedza Tiralongo, ale nie finiszuje tylko bierze zawodnika na koło. Meta już bardzo blisko, obaj oglądają się do tyłu i widzą bezpieczną przestrzeń pomiędzy nimi a Nibalim. Contador przepuszcza Tiralongo, pozwalając mu na pierwsze w karierze zwycięstwo etapowe w Giro d'Italia. Wspaniały gest, wspaniałego zawodnika. Takie właśnie chwile i gesty są pięknem tego sportu.
Trzeci linię mety minął Włoch Vincenzo Nibali (Liquigas-Cannondale).

Klasyfikacja etapowa

1

Paolo Tiralongo (Ita) Pro Team Astana

5:26:27

2

Alberto Contador Velasco (Spa) Saxo Bank Sungard 

 

3

Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale

0:00:06

4

John Gadret (Fra) AG2R La Mondiale

 

5

Joaquím Rodríguez Oliver (Spa) Katusha Team

 

6

Steven Kruijswijk (Ned) Rabobank Cycling Team

 

7

Michele Scarponi (Ita) Lampre - ISD

 

Denis Menchov (Rus) Geox-TMC

Klasyfikacja generalna

1

Alberto Contador Velasco (Spa) Saxo Bank Sungard

2

Michele Scarponi (Ita) Lampre - ISD

3

Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale

John Gadret (Fra) AG2R La Mondiale


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl