​Maraton wielkich liczb: Piaseczno Cisowianka Mazovia MTB Marathon

Podczas niedzielnych zawodów świętowano stulecie piaseczyńskiego sportu, osiemnaste urodziny Mazovii, a także cieszono się wyjątkowo licznym peletonem. 

Prowadzony od osiemnastu lat przez Cezarego Zamanę cykl maratonów MTB wchodzi w tym sezonie w decydującą fazę. Maraton w Piasecznie rozpoczyna finałową, jesienną już odsłonę tegorocznych zmagań. Po wakacyjnych wojażach na północy Polski, Mazovia wróciła do swojego matecznika, czyli na Mazowsze. A dokładniej do Piaseczna i Lasów Chojnowskich, by na tamtejszych singlach rozegrać trzecią od końca edycję w sezonie 2022.

„Maraton ten należał do szczególnie uroczystych. Wspólnie z naszymi przyjaciółmi z Urzędu Gminy Piaseczno, z którymi przy organizacji maratonu pracujemy razem od wielu lat, świętowaliśmy piękną, bo setną rocznicę sportu organizowanego w Piasecznie” – podkreśla Cezary Zamana, dyrektor sportowy Cisowianka Mazovia MTB Marathon. „A jeśli dodamy do tego jeszcze fakt, że jesteśmy w trakcie jubileuszowego, osiemnastego sezonu Mazovii, to trudno się dziwić specjalnemu nastrojowi towarzyszącemu nam przez całą niedzielę” – dodaje triumfator Tour de Pologne.

Szczególne nastoje panowały zwłaszcza w peletonie, gdzie wiele zawodniczek i zawodników walczących o czołowe miejsca w klasyfikacji generalnej miało świadomość, że drobny błąd popełniony w Piasecznie mógł mieć nieprzyjemne konsekwencje. Trasa w Piasecznie należy do najbardziej ulubionych wśród kolarzy, ale łatwa do przejechania nie jest. Wymaga perfekcyjnego wejścia w każdy zakręt, nie ma tam miejsca na złapanie oddechu i praktycznie trzeba na całej długości utrzymywać wysokie tempo. Wysokie, żeby nie napisać – najwyższe.

Z tego zadania na dystansie Fit najlepiej wywiązała się Magdalena Piwowarska (Lirene Bike Team), przekraczając linię mety z czasem 00:48:48. Na drugim miejscu była Edyta Kwiatkowska-Sioch (00:50:52), a trzecia zameldowała się z takim samym czasem Justyna Bożek (00:50:52). Wśród panów bezkonkurencyjni okazali się Michał Kokoryk (Ojciec i Syn) oraz Michał Konopka (Konopka Rowery), którzy na dojechanie do mety potrzebowali 00:39:00. Po nich finiszował Paweł Stronias (Team Hurom, 00:39:30). Na najtrudniejszym dystansie Pro zwyciężyła Sylwia Tkaczyk (MyBike.pl), która wykręciła czas 01:24:24. Druga była Magdalena Baszta (Bettermaker Gang Bike, 01:24:59), a trzecia Izabela Kurmanowska (Polski Klub MTB, 01:34:10). W męskim gronie wszystkich za sobą zostawił Piotr Talmont, który metę osiągnął z czasem 01:15:17. Drugie i trzecie miejsce zajęli odpowiednio Wojciech Dąbkowski (Logwin Poland, 01:15:44) i Piotr Snakowski (Continental, 01:15:51).

Dzieci do szóstego roku życia mogły ścigać się w darmowych zawodach z Rybka MiniMini. Dziesiątki przyszłych rowerzystów skwapliwie skorzystały z okazji na spotkanie znanej z telewizyjnych bajek postaci oraz wspólną, sportową zabawę.

Kolejny maraton Mazovii to wyprawa do Rawy Mazowieckiej. Będzie to już przedostatnie starcie peletonu spod znaku czerwonej M. Zapisy na zawody już trwają: https://sts-live.pl/zamanagroup/Event/Details/234

Zadanie publiczne pn. „Mazovia MTB Marathon- maratony rowerowe na Mazowszu” jest dofinansowane ze środków z budżetu Województwa Mazowieckiego.


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl