Petacchi zgarnia etap Volta a Catalunya
Smukulis wciąż pozostaje liderem.
Allessandro Petachhi po pasjonującym finiszu z grupy wygrał drugi etap Volta a Catalunya. Czyżby Włoch zapoczątkował serię sprinterskich popisów w nadchodzącym sezonie? Zawodnik Lampre – ISD wyprzedził na mecie Joaquin’a Rojas (Movistar) oraz Manuel’a Cardoso z RadioShack. Po wczorajszym etapie, na którym Petachhi otarł się o zwycięstwo i oglądał plecy Łotysza Smukulisa, dzisiaj nie pozostawił już oponentom złudzeń, kto ma patent na sprinterski finisz. Najwyraźniej zawodnik Lampre – ISD, po słabym początku sezonu, spowodowanym kłopotami zdrowotnymi i hospitalizacją, wraca do swojej dyspozycji.
Dzisiejszy etap upłynął pod dyktando długiej ucieczki, w której znaleźli się Rubén Pérez (Euskaltel-Euskadi), José Benítez (Andalucía-Caja Granada), Jan Tratatnik (Quickstep), David de la Cruz (Caja Rural) oraz, ku naszej radości, Marek Rutkiewicz (CCC). Ledwo minęły 3 kilometry etapu, gdy wymieniona grupa przeprowadziła skuteczny atak. Jednak na 8km od grupy odpadł zawodnik Quickstep. Na 17km prowadząca czwórka miała już 6minut przewagi nad grupą zasadniczą.
Około 35km przewaga ich stopniała do nieco ponad 4,5 minuty. Ta różnica nie została jednak szybko zniwelowana pomimo dwóch premii górskich 3ciej (58km) i 1szej (84km) kategorii. Na obu z nich jako czwarty meldował się Marek Rutkiewicz, z kolei dwoma pierwszymi miejscami podzielili się Benitez i De La Cruz. Z kolei na premiach lotnych zlokalizowanych na 42 i 131km zawodnik CCC wywalczył drugą pozycję.
Gdy około 65 kilometra przewaga uciekinierów utrzymywała się na poziomie 4,5minuty, ciężar pogoni wzięły na siebie drużyny Lampre i HTC. Jednak, gdy wyścig przekroczył sto kilometrów strata peletonu wciąż wynosiła ponad 150 sekund, a dodatkowo w międzyczasie De La Cruz i Rutkiewicz doświadczyli awarii ogumienia. Kłopoty nie ominęły także lidera wyścigu, Łotysz na 106km również musiał uznać wyższość rzeczy martwych (guma) i liczyć na dobrą jazdę drużyny w pogoni za peletonem.
Na 124km Lampre nie odpuszczało już tempa i w mig zlikwidowało przewagę do 50 sekund na 131km, by wreszcie na 141km połknąć uciekinierów. W międzyczasie Perez zdołał jeszcze zgarnąć punkty na premii sprinterskiej na 131km. Niespełna 5 km po zlikwidowaniu ucieczki swoich sił i szczęścia spróbowali Alexandr Pliuschin (Katusha) i Giacomo Nizzolo (Leopard Trek). Zdołali oni wypracować 17 sekund przewagi nad grupą zasadniczą, jednak do szczęścia zabrakło im niespełna 3km.
Ostatecznie ręce w górę, po finiszu z grupy uniósł Petachhi. Najlepszym z naszych rodaków był dzisiaj Błażej Janiaczyk (28 pozycja). Na 60 miejscu sklasyfikowany został Maciej Paterski (Liquigas). Sylwestrowi Szmydowi (Liquigas) oraz pozostałym Polakom z drużyny CCC przypisano miejsca w drugiej setce.
Klasyfikacja etapowa
1 | Alessandro Petacchi (Ita) Lampre - ISD | 4:11:08 |
2 | Jose Joaquin Rojas Gil (Spa) Movistar | |
3 | Manuel Antonio Leal Cardoso (Por) RadioShack | |
4 | Nicolas Edet (Fra) Cofidis | |
5 | Aitor Galdos (Spa) Caja Rural | |
6 | Giacomo Nizzolo (Ita) Leopard Trek | |
7 | 7Michel Kreder (Ned) Garmin-Cervelo | |
8 | Thomas Peterson (USA) Garmin-Cervelo | |
9 | Valentin Iglinskiy (Kaz) Astana | |
10 | Carlos Barredo Llamazales (Spa) Rabobank |
Klasyfikacja generalna
1 | Gatis Smukulis (Lat) HTC-Highroad | 8:19:56 |
2 | Alessandro Petacchi (Ita) Lampre - ISD | 0:00:28 |
3 | Jose Joaquin Rojas Gil (Spa) Movistar | |
4 | Jan Bakelandts (Bel) Omega Pharma-Lotto | |
5 | Thomas Peterson (USA) Garmin-Cervelo | |
6 | Carlos Barredo Llamazales (Spa) Rabobank | |
7 | Dario Cataldo (Ita) Quickstep | |
8 | Jelle Vanendert (Bel) Omega Pharma-Lotto | |
9 | Alberto Contador Velasco (Spa) Saxo Bank Sungard | |
10 | Bauke Mollema (Ned) Rabobank |
komentarze