Uvex Finale Visor Vario. Miejski ochroniarz
Dynamiczny rozwój kolarstwa widoczny jest już nie tylko na leśnych ścieżkach, czy szosach poza miastami. Miejska dżungla staje się powoli miejscem, w którym najszybszym środkiem transportu jest rower. Dojazdy do pracy, firmy kurierskie na dwóch kołach, czy zwyczajny sposób na zwiedzanie miasta to już w tej chwili codzienny obraz na naszych ulicach. Dlatego segment kasków dedykowany osobom przemieszczającym się w tłumie samochodów, rozwija się równie dynamicznie jak pozostałe produkty na tym polu. Uvex Finale Visor Vario wpisuje się w ten nurt, a nasz test przybliży Wam nieco jego dobre i być może złe strony.
Technologia
Double Inmould - Zachowując wszystkie zalety technologii Inmould, technologia Double Inmould zwiększa żywotność kasku i chroni przed jego uszkodzeniami. Wszystko dzięki dodatkowej polikarbonowej osłonie, którą pokryta jest także dolna część kasku. W praktyce osłona na całej powierzchni kasku daje zarówno większą ochronę przed uderzeniami jak i uszkodzeniami wewnętrznej powłoki tłumiącej. Wiekszość kasków w tej technologii pokryta jest polikarbonem jednynie w górnej części skorupy w celu obniżenia wagi kasku.
System IAS - Pozwala na dopasowanie odpowiedniej szerokości kasku. Paski mocujące kask na głowie zaprojektowane są w taki sposób by opasały czaszkę dookoła jako osobny element wewnętrzny, pracujący ruchomo w pewnym zakresie odpowiadając również za dodatkową amortyzację podczas uderzenia, ale też poprawiając zdecydowanie komfort podczas użytkowania.
System FAS - Umożliwia dopasowanie długości pasków do własnych potrzeb. Dzięki temu kask leży mocno na głowie, uniemożliwiając ześlizgnięcie się, nawet podczas gwałtownego uderzenia. W tym miejscu Uvex stawia na ergonomię użytkowania montując stosunkowo duże pokrętło do regulacji długości paska okalającego głowę, oraz minimalizm samych pasków, które są zarówno bardzo wąskie, jak i dodatkowo żebrowane w celu obniżenia wagi i poprawienia wentylacji tego elementu.
Monomatic - Zamek blokujący, który pozwala na wielostopniową regulację za pomocą jednej ręki jak twierdzi producent. W praktyce wymaga to jednak pewnej wprawy i nie jest inuicyjne. Tradycyjnie potrzebny jest pewie okres czasu na zapamiętanie sposobu zamykania i otwierania zamka. W sytuacji awaryjnej (wypadek) otwarcie go jedną ręką może być nieco kłopotliwe. Zamek chroni również przed przypadkowym odpięciem czy obróceniem w razie upadku z racji swojej budowy. System dodatkowo jest otoczony przyjemną w dotyku wyściółką, która nie uciska podbródka.
Variomatic - Najciekawszy element w tym kasku to właśnie szyba. Fotochromowa technologia dopasowuje odcień szkła, przyciemniając się przy słonecznej pogodzie, a rozjaśniając przy słabej widoczności. Podczas naszego testu dotarliśmy podczas jazdy do samego zmierzchu i niemal do samego końca jazda z opuszczoną szybą była możliwa bez pogorszenia widoczności. To niewątpliwa zaleta w okresie jesienno zimowym jak i wczesną wiosną. Szyby variomatic regulują przenikanie światła na poziomie od S1 do S3.
Waga testowego egzemplarza w rozmiarze L (56-61 cm) zatrzymała się na cyferkach 370 g naszej wagi redakcyjnej. Wynik spodziewany z racji zastosowanych elementów i technologii. Nie wpływał jednak znaczaco na komfort jazdy w zakresie do 2 godzin.
Wrażenia z jazdy
Jak już wspominaliśmy najciekawszym elementem jest szyba fotochromowa i nasze pierwsze kroki związane z testem skierowane były na jazdy w okresie wieczornym oraz przy słonecznej pogodzie. Z czystym sumieniem możemy polecić korzystanie z tej szyby podczas gorszych warunków pogodowych, również wieczorem. Widoczność nie pogarsza się wraz z nastającym zmrokiem, a nawet odnieśliśmy wrażenie, że "przyciemnienie" i kolor delikatnie rozjaśniają obraz. W przypadku dużego nasłonecznienia szyba chroni w średnim zakresie przed oślepieniem promieniami, jednak nie jest przystosowana do dużej ochrony wzroku. System mocujący szybę do kasku przypomina nieco kaski motocyklowe. To spora zaleta, jeśli zależy nam na dużej trwałości oraz płynności otwierania i zamykania. Podnosi jednak minimalnie wagę całego kasku.
Wentylacja całego kasku z racji ilości otworów (19) stoi na wysokim poziomie. Ten temat Uvex rozwiązał bez zarzutu i nie było żadnych problemów wynikających ze zbytniego przegrzania skóry głowy. Sama szyba, mimo że nie jest wyposażona w otwory wentylacyjne oferuje delikatny ruch powietrza między nią a twarzą, co niweluje możliwość pocenia się twarzy i oczu podczas gorących dni.
Przyjemność czerpana z jazdy bez okularów na twarzy z tak dużym polem widzenia jest ogromna. W ruchu miejskim ma to również spore znaczenie z racji koniecznego wielokierunkowego obserwowania otoczenia. Szyba daje dużo większy kąt widzenia niż tradycyjne okulary, chroniąc na dużo większej powierzchni zarówno twarz jak i oczy.
Dodatkowym gadżetem w jaki wyposażony jest kask Finale Visor jest lampka sygnalizacyjna w kolorze czerwonym, umieszczona na potylicy, w tylnej części kasku. Nie jest to co prawda latarnia morska, jednak dokłada cegiełkę w kwestii bezpieczeństwa wieczorowa porą. Lamka pracuje w trybie ciągłym i przerywanym. Uruchamiana może być również bez konieczości zdejmowania, w czym pomaga wciskany panel wizyjny lampki z charakterystycznym dzwiękiem przełączania trybu pracy.
Oj, zapomnieliśmy wspomnieć o siatce ochronnej na owady. Tak, również ten element jest na wyposażeniu chroniąc pięć czołowych otworów wentylacyjnych. Siatka zamontowana jest na stałe i nie ma możliwości jej zdemontowania. Btw, cała wewnętrzna wyściółka jak i system mocujący kask na głowie nie wpływają znacząco na włosy. Jesli ktoś nie chodzi na codzień z bujnymi lokami czy fantazyją fruzurą, będzie zadowolony dojeżdżając w tym kasku do pracy, czy na spotkanie ze znajomymi.
Cena detaliczna około 780 zł
Dystrybutorem na terenie Polski jest : https://uvex.com.pl/
Ocena kasku:
Użyte materiały: 5
Bezpieczeństwo: 5+
Design: 5
Cena: 4+
komentarze