KOMENTARZE POSTARTOWE - PUCHAR ŚWIATA NMNM, BIKE MARATON PUCHAR POLSKI ZŁOTORYJA i PUCHAR MAZOWSZA WESOŁA
W miniony weekend nasi zawodnicy wzięli udział w Pucharze Świata w NMNM jako reprezentacja kadry, w Pucharze Polski w Maratonie MTB podczas inauguracji cyklu Bike Maraton w Złotoryi oraz na drugiej edycji Pucharu Mazowsza w Wesołej.
PUCHAR ŚWIATA NMNM:
45 Miejsce Juniorka - Kasia Praszczałek
87 Miejsce Junior - Krzysztof Klimek
106 Miejsce Junior - Maks Wiśniowski
41 Miejsce U23 - Milena Drelak
BIKE MARATON PUCHAR POLSKI ZŁOTORYJA:
1 Miejsce Elita Kobiet - Zuzanna Krzystała
1 Miejsce Masters 2 - Bogdan Czarnota
3 Miejsce U23 /14 Elita- Piotr Śliwiński
4 Miejsce U23/17 Elita - Jan Karasek
22 Miejsce Elita - Konrad Gola
23 Miejsce Elita - Tomek Tomera
PUCHAR MAZOWSZA WESOŁA:
6 Miejsce Młodzik - Hankus Piotr
1 Miejsce Ebike - Hankus Piotr
3 Miejsce Juniorka Młodsza - Tatiana Gromada
4 Miejsce Junior Młodszy - Ksawier Garnek
Kasia Praszczałek - Juniorka, Puchar Świata
W sobotę miałam zaszczyt reprezentować Polskę podczas Pucharu Świata w Novym Meście. Od początku pobytu w Czechach wiadomo było, że nie ma co liczyć na piękną, słoneczną pogodę. Praktycznie przez cały czas padało, więc trasa z dnia na dzień stawała się bardziej śliski i błotnista. Mimo to czerpałam frajdę z jazdy, a elementy techniczne nie sprawiały mi większych problemów. Mojego sobotniego "występu" nie mogę jednak zaliczyć do udanych - zepsułam start i zostałam w tyle stawki. Potem niestety, gdy początek uciekał, ja stałam w korkach. Dopiero od 3 okrążenia złapałam w miarę równy rytm i zaczęłam przesuwać się do przodu, choć nastąpiło to zdecydowanie za późno. W między czasie przyszła burza i porządnie mnie zlało, ale w sumie i tak było mi wtedy wszystko jedno. Zawody ukończyłam na 45 miejscu. Mimo wszystko wiele nauczyłam się na tym wyjeździe i jestem wdzięczna za szansę jaką dostałam. Mam nadzieję, że zebrane doświadczenie zaowocuje podczas kolejnych startów.
Klimek Krzysztof - Junior Puchar Świata
W sobotę wystartowałem w zawodach Junior Series podczas Pucharu Świata MTB. Pogoda podczas treningów nie dopisywała, cały czas padał deszcz i zrobiło się spore błoto. W piątek wieczorem i sobotę rano nie padało, więc trasa mogła trochę przeschnąć - co pozwoliło mi podczas zawodów podjechać każdy podjazd na oponach 2.35 Schwalbe Thunder Burt. Na liście startowej ponad 170 juniorów, więc było dość ciasno. Zaliczyłem dobry start ale niestety nie wytrzymałem tempa, przez co bardzo dużo zawodników wyprzedziło mnie na rozbiegówce i pierwszej rundzie. Dopiero na 4 i 5 okrążeniu jechało mi się trochę lepiej i udało mi się wyprzedzić kilku zawodników. Na metę wjeżdżam na 87 pozycji. Wynik dużo poniżej moich oczekiwać. Niestety dyspozycja tego dnia nie pozwoliła na więcej.
Maksymilian Wiśniowski - Junior Puchar Świata
Nove Mésto na Moravie to chyba marzenie każdego młodego kolarza, start na tej trasie to jak zagranie w piłkę kopaną na Wembley. Dla mnie był to pierwszy Puchar Świata, a do tego pierwszy start w barwach narodowych. Bez punków UCI rozstawiony zostałem z 122 numerem. Plan był aby po prostu wyprzedzić jak najwięcej zawodników zanim zaczną się korki i stanie na swoją kolej. Już na rozjazdówce musiałem zmienić taktykę bo podczas przebijania jeden z zawodników na mnie wpadł i wylądowałem na barierkach. Pozbieranie się z rowerem trochę mi zajęło w tym czasie peleton odjechał, a ja zacząłem gonitwę. Niestety takie nadrabianie zebrało żniwo, na drugim okrążeniu nieco osłabłem i straciłem parę pozycji, ostatecznie kończę na 106 pozycji ze stratą -1 okrążenia. Trasa na pewno zasługuje na miano kultowej, może nie jest ekstremalnie trudna, ale technicznie różnorodna i wymaga od zawodnika szerokiego pakietu umiejętność, na całym jej odcinku trzeba być skoncentrowanym (na rozjazdówce też . Chciałbym podziękować wszystkim, dzięki którym wyjazd doszedł do skutku zarówno macierzystemu klubowi jak i Polskiemu Związkowi Kolarskiemu.
Milena Drelak - U23 Puchar Świata
Puchar Świata w Albstadt, poprzedzający ten w Novym Mescie na Morave, nie poszedł najlepiej, ale mimo to na starcie w Czechach czułam się silna i pewna siebie. Trasa tam jest jedna z bardziej rozpoznawalnych z powodu jej naturalnych trudności. Posiada ona wszystko co powinno znajdować się na trasie cross country, a przy panujących tam wtedy warunkach mieliśmy lekko utrudnione zadanie, ale przy tym jeszcze większy fun. Dwie rundy rozjazdowe po starcie dały dużą szansę, aby przebić się o sporo oczek w górę bez większych przepychanek. Na pierwszą pełną rundę wjechałam na 53 miejscu i dalej już było tylko lepiej. Z każdym okrążeniem czułam się bardziej pewna siebie. Widziałam kogoś przed sobą, doganiałam, wyprzedzałam i goniłam dalej. Niestety na przedostatniej rundzie moje nogi odczuły konieczność biegania z niektórych elementów trasy. Zaczęły mnie łapać skurcze w łydkach tak, że ledwie po podbiegu umiałam wskoczyć na rower. Na szczęście wola walki i adrenalina pomogły mi uciszyć ten ból. Parłam dalej do przodu by dojechać na metę na 41 miejscu bez żadnych minusowych okrążeń. Wynik o 20 oczek lepszy niż na poprzednim World Cup’ie przynosi sporo satysfakcji, jednak dalej nie jest to wynik moich marzeń. Więc, nie pozostaje nic innego jak tylko trenować, spełniać swoje cele i marzenia.
Zuzanna Krzystała - PP Bike Maraton Złotoryja XCM
W oczekiwaniach na kolejne maratony, braki techniczne uzupełniam na wyścigach XC. Na szczęście coś zaczyna się pojawiać na horyzoncie. Złotoryję pamiętam z zeszłego roku, trasa jednak została zmieniona, była bardziej interwałowa, miejscami zalegało głębokie błoto, były śliskie zjazdy, grząskie ścieżki i strome podjazdy - te "atrakcje" znacznie podniosły wszystkim uczestnikom poprzeczkę. Wiedziałam, że nie będzie to krótki wyścig. Po starcie długi podjazd a tuż po nim wjazd na single, więc każdy chciał wjechać wysoko. Tempo od startu bardzo mocne, dla mnie za mocne, zostałam z tyłu za co zapłaciłam postojem w korkach na pierwszych singlach. Z czasem grupa się rozciągała, mijałam tych, którzy zapłacili za pierwszy wysoko wjechany podjazd, starałam się nie uciekać i nie gonić, jechałam swoje, trzymałam równe tempo. Pomijając błotne odcinki specjalne, temperatura do ścigania była idealna. Na metę wjechałam po 4h i 38 minutach wygrywając drugą edycję Pucharu Polski.
Jan Karasek - PP XCM Bike Maraton Złotoryja U23
Ze startu w Złotoryi jestem zadowolony. Wystartowałem dość słabo, na pierwszym pomiarze czasu jechałem pod koniec czwartej dziesiątki, jednak z kolejnymi kilometrami noga kręciła coraz lepiej i zacząłem odrabiać straty co pozwoliło mi na ukończenie jako 17 zawodnik elity i 4 zawodnik U23. Trasa maratonu mocno mnie zaskoczyła, organizator podał przed wyścigiem że suma przewyższeń będzie wynosić niecałe 1800 metrów, a w rzeczywistości wyszło 600 metrów więcej. To był prawdziwy sprawdzian fizyczny i mentalny, który udało mi się zaliczyć. Teraz obieram kierunek - 4 Stage MTB Race Lanzarote!
Tomek Tomera - PP XCM Bike Maraton Złotoryja U23
Z doświadczenia wiem, że trasy tego cyklu są bardzo dobrze przygotowane jak i bardzo wymagające. Tym razem nie było inaczej, długa interwałowa trasa. Strome podjazdy, kamieniste zjazdy oraz sekcje błotniste dały się we znaki. Pogoda dopisała, było wręcz idealne, piękne słońce lecz bez nadmiernych upałów. Cały start podsumowuje pozytywnie, wyciągam wnioski na przyszłość i nie zwalniam tempa przed drugą połową sezonu.
Bogdan Czarnota - PP Bike Maraton Złotoryja XCM - 1 Miejsce Masters 2
Piotr Śliwiński PP Bike Maraton Złotoryja XCM - 3 Miejsce U23
Piotr Hankus - PM Wesoła Młodzik + start na e -bike
Kolejna edycja Pucharu Mazowsza w Wesołej to kolejne świetne zawody! Wystartowałem z pewnością siebie z 2 sektora, trzymałem się pierwszej 10 do 2 okrążenia. Na kolejnych rundach doganiam kilku zawodników, byli bardzo mocni więc nie było łatwo ale starałem się utrzymać tempo i jechać jeszcze szybciej. Ostatecznie dojechałem na 6 miejscu. Dodatkowo na koniec dnia wystartowałem w kategori E-bike i byłem najmłodszym zawodnikiem w wyścigu. Udział wzięło około 30 zawodników - nie było łatwo! Dałem radę i koniec końców dojechałem na 1 miejscu. Jestem bardzo zadowolony z mojego postępu w wynikach.
Ksawier Garnek - PM Wesoła Junior Młodszy
Mój ostatni wyścig nie zaliczam do tych udanych. Od samego startu walczyliśmy o pierwsze miejsce. Zmagania po ciężkich chwilach ukończyłem na 4. pozycji. Mam nadzieję, że w następnym wyścigu uda się lepiej pojechać.
Tatiana Gromada - PM Wesoła - Juniorka Młodsza
W sobotę wystartowałam na kolejnej edycji Pucharu Mazowsza w Wesołej. Po starcie przejęłam prowadzenie, ale niestety po drobnym wypadku dwie zawodniczki odjechały ode mnie i z każdym okrążeniem powiększały przewagę. Ostatecznie linię mety przekroczyłam na 3 pozycji.
komentarze