Paryż Nicea 5 etap - Historia zatoczyła koło

• VeloNews.pl
• 2011-03-10

Andreas Kloeden zgarnia etap i koszulkę lidera. 

11 lat po zwycięstwie w Wyścigu ku Słońcu Niemiec Andreas Kloeden zwyciężył piąty etap tegorocznej edycji o długości 193km i objął jednocześnie pozycję lidera. Dwukrotny uczestnik Wielkiej Pętli wyprzedził na finiszu w Vernoux In Vivaris swoich siedmiu kompanów ucieczki w tym Mistrza Olimpijskiego Samuela Sancheza (Euskatel Euskadi). Dzisiejszy etap może być zapowiedzią batalii, która może rozegrać się na jutrzejszej liczącej 27km jeździe indywidualnej na czas w Aix-en-Provence pomiędzy właśnie Kloedenem, a jego rodakiem z HTC-Highroad – Tony Martin’em, który dzisiaj był tuż za podium. Decydująca ucieczka etapu miała miejsce na 9 km przed metą na Col-de-la-Mure. Ósemka zawodników szybko zniknęła z pola widzenia peletonu. Zwycięstwo etapowe może Kloeden zawdzięczać także koledze z Radio Shack, Janez Brajkovic’owi, który w doskonały sposób rozprowadził Niemca do finiszu.

Od samego startu tempo więcej niż błyskawiczne – kilku zawodników zostało zwyczajnie urwanych. Od początku miały też miejsce pierwsze ataki, jednak wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. Wczorajszy uciekinier Pauriol (FDJ) oraz Heinrich Hasusler (Garmin Cervelo) nie przeoczyli natomiast szansy, by umocnić swoje pozycje na pozycjach liderów klasyfikacji górskiej i sprinterskiej. Pauriol zgarnął komplet punktów na podjeździe 3kat. pod Cote des Ayats na 29km, zaś Haussler nie dał złudzeń wygrywając na 38km premię ku pamięci Kiviliev’a w ST Chamond. Solidna walka zaczęła się pod najwyższą dzisiaj Col de la Croix de Chaubouret, gdzie nieudane próby ataku przeprowadzili między innymi Sylvian Chawanel (Quick Step), Christophe Peraud (AG2R) oraz Roman Kreuziger (Astana). Pierwszy szczyt przełęczy minął jednak Holender Liuewe Swetra z Vaccansoleil, który po samotnej akcji zyskał przewagę 35s nad czwórką  Jeannensson (FDJ), Lopez Garcia (Movistar), Dupont (Ag2R) oraz Le Mebel (Garmin-Cervelo). Niedługo po tym jak do czwórki tej dojechał jeszcze Romain Hardy (Bretagne-Schuller) grupa ta doścignęła na 68km prowadzącego Westrę.

Na krótko przed Annonay prowadząca szóstka osiągnęła swoją maksymalną przewagę ponad 4 minut. Ta zaczęła jednak spadać i sięgnęła około 2 minut, gdy drużyny Radio Shack i Rabobank zaczęły nadawać tempo peletonu. Tempo uciekinierów ponownie wzrosło na Col de Montreynaud, premii górskiej 2giej kategorii na 136km, gdy Dupont, Garcia-Lopez i Westra urwali pozostałych trzech towarzyszy ucieczki. Z kolei na czele peletonu Sandy Casar, Pierrick Fedrigo (obaj FDJ) oraz Jens Voigt (Leopard Trek) próbowali zlikwidować stratę na podjeździe pod Cote de Vernoux (143km). Na 150km, na Col de Comberon, Westra urwał Garcię i później także Duponta, jednak wkrótce został doścignięty przez całą grupę. Tymczasem zawodnicy FDJ rozpoczęli na czele peletonu szaleńczą pogoń. Uformowała się siedmioosobowa grupa pościgowa, w której znalazło się czterech zawodników tej grupy – Fedrigo, Casar, Pineau, Roy, a także Voeckler (Europecar), Spilak (Lampre), Trofimov (Katusha). Jednak ich akcja została udaremniona u podnóża ostatniego podjazdu, Col de la Mure. W tym momencie Astana przejęła ciężar pracy na czele od FDJ. Próbę ucieczki Kreuziger i Remi Di Gregario wykorzystał ich kolega z Radio Shack, Chorwat Kiserlovsky, który uciekł z późniejszym zdobywcą trzeciego miejsca Włochem Metteo Carraro z Vaccansoleil.

Dwójkę tą dogonił jeszcze Rein Taarmae (Cofidis), który jako pierwszy znalazł się na szczycie podjazdu spośród tej trójki. Wkrótce w ucieczce znaleźli się jeszcze Tony Martin, Xavier Tondo, Andreas Kloeden, Janez Brajkovic oraz Samuel Sancheza. I grupa ta utrzymałą około 20 sekundową przewagę i sprawę zwycięstwa mogła rozwiązać miedzy sobą. I tu Brajkovic, zwycięzca Dauphine Libere z ubiegłego roku,  zaaranżował świetny sprint swojego kolegi z drużyny i mógł z dumą i uniesionymi rękami obserwować jak Kloeden dopełnił reszty.



Na mecie zwycięzca powiedział:
”…Chciałem bardzo podziękować Janezowi za świetne wyprowadzenie mi sprintu. Nie sądziłem, że uda mi się pobić na finiszu Sancheza. To świetne zwycięstwo dla drużyny. Miałem dzisiaj dobry dzień, cały czas próbowałem zostać z najlepszymi na podjeździe. Jechałem z Janezem i świetnym Martinem, mieliśmy nadzieję na wygraną etapu. Będziemy bronić koszulki, ale wszystko pokażą najbliższe dni. Mam nadzieję, że forma dopisze mi także na czasówce…”

Klasyfikacja etapowa

Klasyfikacja generalna