Nowe władze w PZKOL… problemy bez zmian
Choć są widoki na wyjście z impasu… Na nadzwyczajnym zjeździe związku, wybrano nowego Prezesa - został nim Wacław Skarul, który zastąpił tymczasowo kierującego związkiem Ryszarda Szurkowskiego.
Wybory odbyły się na pruszkowskim torze, który po mediacji Ministerstwa Sportu i Turystyki został ogrzany i oświetlony. Podczas sobotnich wyborów, na torze odbywały się już treningi zawodników.Przed wyborami było pięciu kandydatów, jednak w ostatniej chwili wycofali się Piotr Kosmala, Andrzej Kita, Jarosław Potocki i Marek Kosicki. W zaistniałej sytuacji zadeklarowali oni poparcie dla jedynego kandydata jaki pozostał.Wacław Skarul przedstawił swoją wizję kierowania związkiem i polskim kolarstwem, która opierać by się miała na 3 filarach - szkolenie i sport masowy, biuro PZKOL oraz tor w Pruszkowie. Jednak chętnie pozbyłby się ciężaru utrzymania naszej kolarskiej perełki na ręce Centralnego Ośrodka Sportu, bowiem koszty utrzymania toru to kwota ok 130 000 zł miesięcznie.Są na to szanse, bowiem przed wyborami wystąpił Adam Giersz - szef resortu sportu. Zaoferował on pomoc związkowi, w tym dofinansowanie kolarstwa do kwoty 10 mln złotych rocznie (z dotychczasowym 5,5 mln), zastrzegając jednocześnie że ministerstwo nie będzie spłacać długów związku. Pomoc ta byłaby obwarowana kilkoma warunkami, m.in tym że w związku będą pracować kompententne osoby. Jeśli związek nie będzie potrafił utrzymać toru, istnieje możliwość włączenia go do Centralnego Ośrodka Sportu. Jednak jeśli myślicie że idzie całkowicie nowe to na ostudzenie podaję skład nowego zarządu - Tadeusz Rybak (szef grupy kolarskiej Mostostal Puławy, przedstawiciel głównego wierzyciela PZKOL), Bogdan Rzepka, Piotr Kosmala, Jarosław Potocki, Marek Kosicki, Marek Leśniewski, Lucjusz Wasielewski, Marek Truchan, Dariusz Skorupa i Krzysztof Golwiej. Większość z nich to przedstawiciele starej ekipy. Pozostawiam to bez komentarza. Czekamy na efekty…..
komentarze