Przełajowe grupy Shimano
Mamy Marzec i prawie nikt już nie myśli o przełajach. Prawie nikt, bo widać Shimano obudziło się ze snu zimowego i prezentuje osprzęt, który w tym czasie wydaje się być średnio potrzebny.
No chyba że kręcicie kilometry na przełajówkach to nowości z Shimano będą jak znalazł na pośniegowe błotko, które zalega w większości kraju. Tak czy owak przełajówki to fajne rowerki. Ostatnio zaczyna się eksperymentować z hamulcami tarczowymi do tego rodzaju zabawek, wydaje mi się jednak że pozycja canti przez długi czas będzie niezagrożona - są lekkie, świetnie pracują w błocie i w mojej opinii wyglądają lepiej na rowerze, któremu zdecydowanie bliżej do szosówki niż do górala. Stosowanie tarcz w tego rodzaju sporcie wydaje mi się zabiegiem czysto martketingowym, ktoś wpadł na świetny pomysł, że przecież jeszcze można sięgnąć po dodatkową kasę od przełajowców. Shimano wyszło z bardziej klasycznego założenia i w oferowanych przez nich grupach znajdziemy klasyczne rozwiązania typu canti i nazwane CX70 i CX50, które są przełajowymi odpowiednikami grup Ultegra i 105. Na każdą z nich będą się składać korba, przerzutki - na obejmę i hak oraz hamulce.
Największe różnice dotyczą hamulców, nie da się ukryć że 70 wyglądają po prostu świetnie. CX50, wyglądają przy nich jak ubodzy kuzyni i tak w istocie jest. Najdziwniejsze są zastosowane klocki, w przeciwieństwie do CX70, które nie dość że wyglądają dobrze, to mają wymienne okładziny, klocki w CX50 są po prostu grube i brzydkie.
Na szczęście różnice między korbami nie są już tak drastyczne. W grupie CX70 linie są nieco smuklejsze, ale nie są to jakieś straszne różnice. Zastosowano koronki w układzie 46/36 przez co uzyskamy mniejszy skok pomiędzy zębatkami.
W nowych grupach znajdziemy 4 przerzutki - na hak i obejmę oraz... na dolny i górny ciąg. Ciekawe jak będzie z wagą. Jeśli dzięki temu urwalibyśmy kolejne cenne gramy, to bez przeróbek będzie można stosować w MTB w napędach na 2 blaty.
Na premierę pewnie przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale nie ma zmartwienia - sezon przełajowy ho ho przed nami, więc nie ma pośpiechu. Jeśli wierzyć Majom w przyszłym roku nastąpi koniec świata, więc może będzie nam jeszcze dane obejrzeć nowe grupy Shimano w praktyce.
komentarze